Zespół BMW Sauber nie użyje systemu KERS w żadnym z bolidów podczas zbliżającego się Grand Prix Hiszpanii.
Od początku sezonu zespół BMW Sauber miał spory dylemat dotyczący wyboru używania systemu KERS czy też nie i z wyścigu na wyścig rozważano korzyści jakie może przynieść jego stosowanie w bolidzie F1.09. W efekcie czego Nick Heidfeld jeździł z KERSem nieprzerwanie od początku sezonu, podczas gdy Robert Kubica zastosował go jedynie w Bahrajnie.Na torze Catalunya, pod Barceloną, żaden z kierowców BMW Sauber nie będzie używał systemu odzyskiwania energii kinetycznej. Jak twierdził szef zespołu, Mario Theissen, spowodowane jest to wprowadzeniem nowego pakietu aerodynamicznego.
„Nie będziemy używali KERS w obu bolidach w Barcelonie, ponieważ przywozimy nowy pakiet aerodynamiczny i używanie KERS nie pomaga nam.”
Zespół Roberta Kubicy prawdopodobnie użyje ponownie KERS dopiero w Turcji, gdyż podczas GP Monako, ze względu na charakterystykę ulicznego toru, prawdopodobnie większość zespołów zdecyduje się usunąć ciężki system ze swoich bolidów.
„Ponownie będziemy mieli KERS w swoich bolidach prawdopodobnie w Turcji” dodał Theissen.
05.05.2009 14:36
0
wiedzą co robić
05.05.2009 14:40
0
cartmanix tak tak niech juz teraz robią bolid na 2011 w 2 lata powinni zbudować cos w koncu bedzie jezdzić, szczegół ze nie znamy przepisów na tak odległy sezon. A tak na poważnie wypowiedz typu "niech skoncentrują się juz na następny sezonie" gdzies juz słyszałem i co z tego wyszło.......
05.05.2009 14:47
0
Jacu-ale wlasnie o to mi chodzi. wszystko mial zalatwic albert a co wyszlo? widzimy sami. dlatego pisze ze dali dupy w zeszlym sezonie co nie zmienia faktu ze, jak sam napisales, nie powinni byli pozwolic odejsc doswiadczonym konstruktorom. jeden blad pogania drugi itd. spirala w dol brawo dla zarzadu bmw po powinni wywalic na zbity pysk super mario bros i zatrudnic ludzi z wyobraznia. ale nie, po co, wszystko mozna zaplanowac... nawet katastrofalne wyniki-zaczynamy od walki o podium w pierwszym wyscigu i zmierzamy w dól. moze nikt sie nie zorientuje. wszystko oczywiscie zgodnie z planem... porzadek musi byc.
05.05.2009 14:57
0
Nie użyją KERSu? Czyli doszli już do wniosku, że lepiej jest zbudować szybki bolid bez kombinowania niż zbudować badziew i próbować maskować jego niedoskonałości jakimiś wynalazkami (równie niedoskonałymi). Teraz tylko pytanie czy sobie poradzą z ustawieniem tego do wyścigu. Bo doświadczenie pokazuje, ze 3 sesje treningowe to dla inżynierów BMW za mało, żeby poradzić sobie z ewentualnymi problemami.
05.05.2009 15:03
0
orinocoPL - racja, racja. I jeszcze jedna prawidlowosc daje sie zuwazyc. Notoryczny - cosezonowy - brak w elastycznosci przy rozwoju bolidu. A moze spadajace tempo tego rozwoju wraz uplywem sezonu. I nie usprawiedliwiaja tego tlumaczenia ze "pracujemy nad nowym bolidem kosztem rozwoju obecnego" przeciez wszyscy pracuja nad nowymi bolidami jednoczesnie unowoczesniajac obecne konstrukcje. Niestety zeby walczyc o tytuly trzeba pracowac nad rozwojem glownie aktualnej konstrukcji zwlaszcza w tak wczesnej fazie sezonu...przyklad?-Williams FW16 (ten w ktorym zginal Ayrton - rok 94' - tworca A. Newey) - poczatek sezonu masakrycznie trudny w prowadzeniu bolid - koniec sezonu jedna z najlepszych maszyn wszech-czasow. No ale Albert 3 dzisiaj wszystko wyliczy und alles sind good....ordnung muss sein , ja :P hehehehe.
05.05.2009 15:10
0
O tym ze Albert wyliczył im że się nie opłaca zakładać podwójnego dyfuzora już pisałem i pisałem niech toto w cholerę wywalą to może w końcu ktoś wymyśli coś sensownego. Wiadomo że podwójny dyfuzor się nie opłaci, udowodnili to w Force India. Założyli podwójny i spuścili bęcki mistrzom z BMW jak się patrzy.
05.05.2009 15:10
0
a do mnie dotarły 2 sprzeczne komunikaty o stanie pogody w Hiszpanii na GP. Czyli nie wiemy czy słońce czy deszcz...
05.05.2009 15:18
0
I bardzo dobrze!!! I tak im te "cudo" nie za dużo pomaga (a może nawet szkodzi). Ponoc miałbyc najepszy ze stawki, a tak na prawdę jest jednym wielkim g....m!!! Cieszyłbym się, gdyby tę hybrydę wycofali z przepisów. Na pewno wpłynęłoby to pozytywnie na budżet.Gdyby nie ten Pan dr Mario Theissen - nieudacznik...
05.05.2009 15:36
0
Pisałem rok temu, że cośjest na rzeczy - Honda i toyota podkupiły fachowców - m. in z BMW Sauber gościa puścili do Hondy i mamy konsekwencje......
05.05.2009 17:40
0
Jednak maja racje KERS w niczym im nie pomaga tyle czasu i pracy na marne ale zespoly w koncu ucza sie na swoich bledach.
05.05.2009 17:51
0
max to de bil, za kase z kersu mozna by wykramić murzynów, w ogóle jest nie konsekwentny albo kryzys albo wydawanie kasy na byle co, zachowujen sie jak rozwydrzony dzieciak, który krzyczy i kładzie sie na podłodze w sklepie bo chce zabawke, a po zakupie nudzi mu sie w 5 minut
05.05.2009 21:13
0
19. jar188 KERS jest wielką kompromitacją BMW , nie F1. Patrz na Mclaren, dają radę. Największy orędownik odzyskiwania energii rejteruje hehehe
05.05.2009 21:13
0
Nie, no.... KERS mógłby być dobry , tylko muszą go dopracować. Ale niestety,na razie im to nie wychodzi. Ale nie zdziwię się, jak w pewnym momencie KERS zda egzamin. Ale może to będzie zupełnie inna koncepcja, i niekoniecznie BMW (choć wierzę, że będzie to jednak ich konstrukcja). Innymi słowy, uważam, chyba wbrew opinii wielu, że sama idea jest niezła. Dwa warunki: musi być konkurencja ( a więc brak jednego dostawcy), i należy znieść ograniczenia, np dotyczące ilości oddanej energii na okrążeniu.
05.05.2009 21:22
0
47. dziarmol@biss - tak naprawdę to skąd możemy wiedzieć jaką korzyść z KERS ma McLaren, skoro nie wiadomo jakby się sprawowały ich samochody bez tego Mosleyowego cuda?
05.05.2009 21:27
0
A więc może właśnie od przyszłego sezonu należałoby postawić na KERS (choć byłaby konieczna zmiana podejścia FIA , np do kosztów). A rozbudowane dyfuzory ? No cóż , należałoby je zostawić, skoro je już zaakceptowano. Jednak sprawa co do stosowania różnych kontrowersyjnych rozwiązań, musi być jasna JESZCZE PRZED SEZONEM, a nie jak w tym roku wyglądała sprawa DYFUZORóW, gdzie jednym się mówi, że są legalne, a innym, że nie . A do tego rozwiązanie tej sprawy przeciągano przez kilka wyścigów- no, po prostu chaos (można mieć w ogóle wątpliwości, czy było to niezamierzone).
05.05.2009 22:22
0
Najpierw dostają kociokwiku , by ten KERS do F1 wprowadzić , by z kolei w chwili obecnej stwierdzić , iż to "wymużdżone " urządzenie, jest funta kłaków warte ......Tragifarsa ? Komediodramat ? Czy cyrk ?
06.05.2009 00:01
0
wolałbym dwóch dostawców opon niz kers, jak było dwóch dostawców opon i silniki v10 to było wyprzedzania az w nadmiarze
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się