Carlos Sainz twierdzi, że miał szansę powalczyć o coś więcej niż start z P3, ale sytuację skomplikowała czerwona flaga po wypadku jego zespołowego kolegi. Charles Leclerc nie szuka żadnych wymówek, przyznając otwarcie, że przesadził na ostatnim przejeździe. Jego błąd z pewnością jednak urozmaici dzisiejszy wyścig.
Carlos Sainz, P3"Aż do końca wszystko szło w kierunku bardzo dobrych kwalifikacji. P3 nie jest złym wynikiem, ale czuje, że mieliśmy mocne tempo i być może mogliśmy powalczyć o coś więcej. Charles miał pecha, ale takie rzeczy zdarzają się, a jutro znowu jedziemy. Wyścig nie będzie łatwy, a my obserwujemy wymagające warunki atmosferyczne. Twardo powalczymy, aby dowieźć dobry wynik do mety!"
Charles Leclerc, P7
"Zbyt mocno przycisnąłem na moim ostatnim przejeździe w Q3 i nie mogę szukać na to żadnych wymówek. Będziemy startowali z siódmego miejsca, a pogoda może wszystko wymieszać. Liczę na czysty wyścig i postaram się powrócić do czołówki."
07.05.2023 09:25
0
Przereklamowany kierowca podobnie jak hamster i po części Vettel
07.05.2023 09:36
0
Jako kilkunasto- właściwie już kilkudziesięcioletni fan Ferrari jestem zawiedziony postawą Leclerca. Do pewnego momentu w głowie kształtował mi się jego pozytywny obraz jako zawodnika kompletnego. Ale... tych błędów, błędzików jest mnóstwo, a najłagodniej mówiąc - za dużo. Chłopak nie jest nowicjuszem, a albo frajersko kończy kwalifikacje (sobie i komuś), albo frajersko kończy wyścig. Myślałem, że mu to przejdzie i zacznie bardziej kalkulować, no ale jednak nie... a tłumaczenie w stylu "łola boga, głupi jestem, moja wina" już mi się przejadło. Samokrytyka jest dobra tylko wtedy, gdy jest konstruktywna
07.05.2023 10:21
0
@1 największy przereklamowany kierowca to Max, niech dadzą mu Hassa zobaczymy jaki ten pseudo mistrz będzie jęczał płakał przez radio ze jedzie ostatni. W bolidzie RB wygrałby każdy!!!! Każdy nawet ja jako amator wsiadłbym i wygrywał bolidem szybszym o sekundę o wszystkim, moja babcia też by wygrywa to pokazuje jak słaby jak Max.
07.05.2023 10:29
0
Carlos brawo! Charles sam powinien poprosic Freda o status nr 2, jezeli tego nie zrobi licze na meska decyzje Szefa Scuderia Ferrari. Ktos w koncu musi wykazac sie w tej stajni charyzma i pierwsza osoba w kolejce jest Fred, udowodni tym samym, ze jest wlasciwa osoba na wlasciwym miejscu. Bolid SF-23 nie jest taki zly. Ma potencjal i jest glodny sukcesow, jezeli tylko bedzie odpowiednio zarzadzany w fabryce, garazach i na torze.
07.05.2023 11:10
0
Iron man pisze, że leclerc przereklamowany a jego idol Max popełnił taki sam błąd na pierwszej próbie w Q3 :D oczywiscie nie rozbił auta, ale błąd był podobny w tym samym miejscu zbyt optymistyczna jazda.
07.05.2023 11:20
0
@2. ochman86, jak sie nie ma przewagi sprzetowej to trzeba cisnac na krawedzi. VER tez popelnial bledy, tak samo jak i inni kierowcy. LEC nie ma tez za bardzo co kalkulowac. Szansy na tytul w tym roku nie ma zadnej. To nie rywalizacja typu HAM vs VER z 2021 gdzie obaj byli blisko siebie zarowno w kwalifikacjach jak i wyscigach.
07.05.2023 11:43
0
@3 To niesamowite jak Polacy na wszystkim się znają. Jesteśmy specjalistami od medycyny (szczególnie w czasach covidu), polityki, ekonomii, socjologii, piłki nożnej i wielu innych. W tej grupie to się potwierdza. No nic, to fajnie, że byś wygrywał. Widzę Cię więc w F1 w przyszłym roku, jakoś dziwne że nie jesteś jakoś znany w sporcie motorowym, może przedstawisz się? No ale ogólnie to powodzenia ze zdobyciem tytułu i żeby żaden Leclerc Ci nie spowodował czerwonej flagi w kwalifikacjach! :D
07.05.2023 11:46
0
@Iron Man Nie rozumiem tu czegoś więc może mi wytłumaczysz. Jak LEC popełnia błąd to jest przereklamowany i w ogóle to wywalenia itp... ale jak VER popełnia błąd to nic się nie stało i dalej jest mistrzem? Czekam na konstruktywną i wyczerpującą analizę ;)
07.05.2023 11:58
0
@ 6. BlahFFF Idealnie w punkt, całkowicie popieram !!! Ojej ! - jakie tutaj biadolenie, Leclerc rozbił bolid ... No po prostu katastrofa, już nie powinien być Nr 1, bo przecież za grzeczny, za bardzo ryzykuje ... itp, i itd, ... w F1 kierowca powinien kalkulować i zbierać marne punkciki, które nie zmienią niczego ... A właśnie, że NIE ! - w F1 " Kto nie ryzykuje, nie pije szampana ", Ferrari nie ma bolidu, który może powalczyć z Red Bullem o tytuł, więc niech Charles ryzykuje i ciśnie bolidem do granic. To nie " ciepła klucha " Sainz, który cieszy się z każdego punkcika, " wszystko, albo nic " - to podejście Leclerca ... i to cechuje mistrzów, a nie średniaków.
07.05.2023 12:11
0
@9. Problem w tym, ze Leclerc za bardzo ryzykuje i margines zaufania juz dawno przekroczyl. Kolejna sprawa to polityka w Scuderia Ferrari-tutaj trzeba zaczac, wiec ich nr 1 na chwile obecna nie ma potrzeby cisnac na maksa tylko dojezdzac do mety na w miare normalnej pozycji bez strat wlasnych. Jezeli Charles bedzie prezentowal soba postawe w stylu wielkie G obchodzi mnie co sie dzieje na gorze ja musze cisnac mocno do przodu, to razem ze soba pociagnie caly zespol na samo dno. Chyba, ze Fred uderzy piescia w stol i zapanuje nad sytuacja.
07.05.2023 12:13
0
@elin. PS. Leclerc nie jest jeszcze mistrzem i nie wie jak tego dokonac.
07.05.2023 12:27
0
@ 10. Nie ma czegoś takiego jak " za bardzo ryzykuje " - polityka Ferrari to " liczy się TYLKO Mistrzostwo, druga pozycja w klasyfikacji to przegrana " i dlatego Charles cały czas cieszy się pełnym zaufaniem zespołu. Drugie, trzecie czy czwarte miejsce, nie ma znaczenia ... Ferrari nie zadowala się byle czym ... i bardzo dobrze. Walka na granicy, to powinna być kwintesencja F1, a nie marne punkty. I nawet jeśli niektórzy fani nie są zadowoleni, to naprawdę wolę oglądać kierowców w stylu Leclerca, niż " zbieraczy punktów " typu Sainz - i to Nas różni ;-)
07.05.2023 12:30
0
@ 11. Krukkk Mylisz się, Leclerc wie doskonale jak zostać mistrzem. Niestety nie ma jeszcze, aby tego dokonać odpowiedniego bolidu i zaufania do zespołu - dlatego ryzykuje.
07.05.2023 12:36
0
@12. Przede wszystkim nie mam zamiaru przypodobac sie Tobie, czy bron boze rywalizowac z Toba, tylko pisze jak jest i kiwanie glowa Freda w trakcie kwalifikacji mowi wszystko. Carlos to zbieracz punktow? A w jaki sposob kierowca zostaje Mistrzem F1 jak nie poprzez uciulanie najwiekszej liczby punktow?
07.05.2023 12:37
0
Brawo @elin za ukazanie w punkt specyfiki tych dwóch fanów chamstwa, fanów mistrzów prostej. Nie trudno sobie wyobrazić tych osobników na codzień, skoro tak mocno gloryfikują chamstwo ich idola, jak również tryskają zachwytem że któryś bolid jest szybszy od reszty na prostej.
07.05.2023 12:42
0
Krukkk twój idol zajął miejsce 9 w Q3, jak to się ma do twej ostatniej wypowiedzi? ;)
07.05.2023 12:43
0
Dlaczego nie złożył szybkiego kółka podczas pierwszej próby? ;)
07.05.2023 12:51
0
@ 13. A kto mówi o jakimś przypodobaniu, czy rywalizacji ... ??? W żadnym razie, Ty masz swoje zdanie, a ja swoje, i tyle. Carlos zbiera swoje punkty, jak niegdyś Rosberg . Oczywiście, że taki kierowca może i został Mistrzem, ale prawdziwym Mistrzem zostaje ten, kto jest NAJLEPSZY, kogo walka na torze " wbija w fotel " fanów, kto podejmuje ryzyko, kiedy nie widzi innego wyjścia ...i kimś takim jest dla mnie obecnie Leclerc. Nie ma szans rywalizować z bolidem Red Bulla w walce o tytuł, więc ciśnie do granic, popełniając błędy, ale nie ciszy się, że zdobył byle punkcik.
07.05.2023 12:53
0
@16. No i co z tego, ze moj Idol zajal P9, na jednym weekendzie wyscigowym swiat sie konczy? Przynajmniej nie zaliczyl bandy i nie mogl pojechac drugiego kolka dzieki omawianemu "wielkiemu talentowi" w czerwonych barwach.
07.05.2023 12:58
0
@18. Istota kierowcy jest panowac nad bolidem (pojazdem), gdyby zaliczal uslizgi bez pocalunku w bande wtedy mozna by bylo podciagnac to pod niesforna charakterystyke bolidu. Gosc cisnie na maksa konczac DNF a w taki sposob majstra nie zdobedzie. Ryzyko? Oplaca sie wtedy, kiedy przynosi efekt a w przypadku Charlesa tego efektu nie widze.
07.05.2023 13:51
0
@ 18. ŻADEN z bolidów Ferrari lub innego zespołu nie jest w stanie w tym sezonie zagrozić bolidowi Red Bulla ( podkreślam BOLIDOWI nie kierowcy ), więc ten kto chce chociażby z takim bolidem rywalizować MUSI podjąć jadzę na granicy i tak robi Leclerc, a na majstra w tym roku nie ma i tak żadnych szans, ponieważ z konstrukcją Neweya ( jak mawiał swego czasu Alonso ;-) ) nikt nie wygra. Dlatego Leclerc podejmuje ryzyko .. i wiesz co ... najbardziej tego kierowcę szanuję za to, że właśnie NIGDY nie zgania winy za swoje błędy na "' niesforna charakterystykę bolidu " lub innych kierowców na torze ... ---- > patrz, jak robią to kierowcy typu mistrz Verstappen i jemu podobni ... Kto nie RYZYKUJE niczego nie osiąga - a ryzykując nigdy nie wiesz czym to się skończy ... Raz zyskasz, raz stracisz - to się nazywa ryzyko .. Ale próbują tylko ODWAŻNI.
07.05.2023 13:53
0
Przepraszam, oczywiście moje wypowiedź jest skierowana do nr @ 20. Ale tak to jest zamiast pisać nickiem pisze się numerkiem ;-)))
07.05.2023 13:55
0
No niestety jazda zachowawcza jak Carlos kompletnie nic nie wygrasz. Mając wyraźnie słabszy bolid nie ma wyjście. Trzeba ryzykować, bez ryzyka jedynie można bujać się ok 4 miejsca takim wrakiem.
07.05.2023 14:00
0
Krukkk jaki dnf chłopcze, to papierowy nie ma czasu w Q3. Leclerc startuje z 7. Aby Ci wyjaśnić: papierowy skopał przejazd i jak amator odpuścił, jakby nie miał zielonego pojęcia, że może być czerwona flaga.
07.05.2023 14:22
0
@21. Tym bardziej ryzyko podejmowane przez Charlesa jest bez sensu. @24. Wygooglaj sobie co oznacza skrot "DNF".
07.05.2023 14:25
0
@elin Sainz to taki współczesny Nick Heidfeld. Poczeka aż pół stawki się wykruszy, skorzysta na SC albo deszcz mu spadnie w idealnym momencie i pyk jest podium :D Sainz wyżej wała nie podskoczy, jeździ już od lat, wolny nie jest ale szybki też nie. I błędy i jemu się przecież zdażają. Natomiast Leclerc ma mega potencjał. Chyba najszybszy kierowca jeśli chodzi o Q. Ileż to razy zdobywał już PP, gdzie Sainz był 4/5? Łatwiej o błąd kiedy bolid nie jest idealny, a zespół pracuje jak banda amatorów...
07.05.2023 14:27
0
@ 25. Możliwe ... ale tak postępują ci, którzy w swoim charakterze mają DNA Mistrza, a nie przeciętniaka i tylko zbieracza punktów.
07.05.2023 14:30
0
Kocopoły krukkk jak zawsze. Jedynie jazda na maksa pozwala Ferrari zbliżyć się w qualach do RB. Dzięki za kogoś takiego jak Leclerc w czerwonym bolidzie, kogoś kto jest szybki i ma jaja. Dla Ferrari z wolnym tempem wyścigowym tylko wysoka pozycja w qualach może zaowocować wysokim miejscem na mecie wyścigu. Jeszcze raz chłopcze, jaki dnf, Leclerc ustalił swój czas, jak i 7 pozostałych kierowców;) Amatorzy pozostali bez czasu.
07.05.2023 14:37
0
@ 26. Orlo Nie sądziłam, że doczekam takiej chwili ... ale całkowicie się z Tobą zgadzam ;-)). Często w wyścigu obserwuję Sainza, czekając na jakąś ciekawą walkę z jego udziałem, która przyciągnie uwagę ... i nic. On po prostu jedzie , wykorzystuje sytuację na torze, aby poprawić lub bardziej utrzymać swoją pozycję - i jedynie tyle mogę powiedzieć o jeździe Hiszpana. Nic przez co byłby zapamiętany lub ceniony.
07.05.2023 14:41
0
@27. Tak postepowal Alonso w Mclaren-Honda i co to dalo? Zaliczal DNF, wkurzyl Japonczykow i musieli sobie podziekowac. Ryzykowac mozna w walce o losy tytulu a nie w sytuacji kiedy ma sie 28 pkt w generalce (na obecna chwile). Watpie, ze bedziesz zadowolona z faktu, kiedy Leclerc nie majac szans na walke o tytul Mistrza bedzie ladowal w bandach.
07.05.2023 14:43
0
@28. To ja podziekuje za takie "jaja" ladujace na bandzie. Juz byl taki wielkojaji i swoje orzeszki zostawil na barierce.
07.05.2023 14:53
0
@ 28. crrille Właśnie, Verstappem ma nie tylko idealny bolid, ale i doskonale wie, że zespół zrobi wszystko aby to on był na mecie pierwszy. A Leclerc .. nie dość , że bolid nie do końca jest taki jakiego oczekuje, to jeszcze tym bardziej nie może mieć zaufania do strategii własnego zespołu. I to jest jedyna różnica między tymi kierowcami, Max może się spokojnie skupić TYLKO na jeździe, a Charles musi myśleć o wszystkim dodatkowym - cisnąć i ryzykować, nie wiedząc czym to się skończy. Będąc w podobnej sytuacji jak Verstappen, Leclerc nie ustępował by Mu w niczym.
07.05.2023 15:00
0
Popełnić błąd a zaliczyć bande dwa weekendy z rzędu z czego w jeden narazie dwa razy to jednak jest różnica, LEC to będzie drugi RUC.
07.05.2023 15:01
0
@ 30. Alonso wkurzył Japończyków nie DNF, tylko głośnym narzekaniem na Hondę ,,, i to był główny powód ich rozstania, Jeśli Leclerc nie ma szans na tytuł, jest mi obojętne, który będzie w klasyfikacji na koniec sezonu. Ale wolę oglądać jak walczy ( nawet popełniając błędy ), niż kiedy będzie tylko bezpiecznie dojeżdżał do mety i ciułał małe punkciki.
07.05.2023 15:07
0
@ 33. hubos21 Zaliczyć bande, a i tak być na mecie w Azerbejdżanie jako trzeci - to jest różnica.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się