WIADOMOŚCI

Czy podniesiona zostanie minimalna waga bolidów?
Czy podniesiona zostanie minimalna waga bolidów?
Być może w przyszłym sezonie zostanie podniesiona minimalna waga bolidów. Przedstawiciele zespołów do spraw technicznych chcą przedyskutować tę kwestię pod kątem nowego systemu KERS (system odzyskiwania energii kinetycznej), który w przyszłym sezonie ma zostać wprowadzony w F1.
baner_rbr_v3.jpg
Zespoły cały czas ciężko pracują nad opracowaniem najbardziej wydajnego systemu, który będzie gromadził energię kinetyczną podczas hamowania i pozwalał ją ponownie użyć podczas przyspieszania.

Pojawiły się jednak pewne obawy dotyczące wagi nowego systemu i jego wpływu na rozkład masy bolidów. Zdaniem niektórych techników nowy system będzie na tyle ciężki, że trudno będzie zmieścić się nawet w minimalnej wadze, która aktualnie, zgodnie z regulaminem wynosi 605 kg.

Nie od dziś wiadomo również, że bolidy F1 są znacznie lżejsze niż wyznaczony przez FIA limit, a zespoły w celu poprawienia właściwości swoich aut rozmieszczają w nich balast.

Pozbawienie możliwości dociążenia bolidu negatywnie wpłynęłoby na balans bolidów, co w połączeniu z pozostałymi zmianami w regulaminie F1 na sezon 2009 może przysporzyć sporo problemów inżynierom. W przyszłym roku FIA planuje zredukować siłę dociskającą oraz wprowadzić gładkie opony. W padoku F1 najbardziej uznani inżynierowie zdają sobie jednak sprawę iż Formuła 1 jest dyscypliną w której liczą się innowacyjne pomysły, które później mogą zostać wdrożone do seryjnej produkcji.

„Sądzę, że z chęcią przedyskutowalibyśmy to, ale częścią wyzwania w systemie KERS jest zrobienie go bardzo lekkim” powiedział dla serwisu autosport.com Ross Brawn z zespołu Honda. „Systemy do seryjnych samochodów nie są atrakcyjne gdy są ciężkie. Chcemy wprowadzić technologie, które charakteryzują się bardzo dużą gęstością gromadzonej energii, tak aby przy niskiej masie uzyskać dużą ilość zgromadzonej energii. To część wyzwania jaką stawia KERS.”

„Podniesienie limitu wagi jest ustępstwem, które musi być rozważnie przemyślane zanim zostanie wprowadzone. To oczywiście ułatwiłoby nam życie w pewnym sensie, ale nie jestem pewien czy pozwoliłoby utrzymać wyzwanie jakim jest KERS.”

„W przyszłym roku będzie mniej części na karoserii bolidu, tak więc na tym też oszczędzimy trochę masy.”

Geoff Willis z zespołu Red Bull także uważa, że z podniesieniem minimalnej wagi bolidów trzeba być ostrożnym: „Nie wiem ile bolidów będzie przeciążonych, ale jednym z problemów jest to czy da się lub nie da się umieścić systemu tak aby prawidłowo rozlokować rozkład masy pod kątem przyszłorocznych opon.”

„Są pewne naciski ze strony niektórych zespołów, aby zwiększyć minimalną wagę bolidów, a my będziemy musieli zobaczyć czy ten temat pojawi się na następnym spotkaniu TWG [Technical Working Group].”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

51 KOMENTARZY
avatar
S2K

11.04.2008 16:49

0

Brak zdziwienia dlaczego tyle bogatych i liczacych sie na swiecie marek samochodowych nie jest zainteresowana F1 (np:Audi itp) trudna malo pewna polityka w F1. Szkoda inzynierow, kiedy juz zrozumieli jak uzywac docisku aero musza go teraz ograniczyc. FiA jest jak bog (celowo z malej litery)


avatar
el.mariusz

11.04.2008 17:01

0

bardziej atrakcyjne byłoby wprowadzenie ruchomych czę ści aerodynamicznych


avatar
atari

11.04.2008 17:05

0

z tego co wiem ruchme czesci byly juz wprowadzone i wywolaly pare groznych wypadkow


avatar
atari

11.04.2008 17:05

0

ale napisalem :/


avatar
maniio

11.04.2008 17:34

0

do mark.kmk nie masz racji pisząc, że KERS spowoduje zwiekszenia prawdopodobienstwa kolizji na starcie, gdyż energia jest gromadzona przy hamowaniu. owszem po przejechaniu okrążenia formującego bedzie czas żeby zgromadzić energie, ale jestem przekonany, że nie będzie to działać jak turbo w grach komputerowych. Energia gromadzona bedzie wykorzystana natychmiast przy przyspieszeniu (jakimkolwiek) Ktoś wspomniał, żeby wrócic do silników o wiekszej pojemności to w mojej ocenie krok w tył. Każdy z nas, kierowców chciałby jeżdzić autem które pali mało, a mało pali takie które ma małą pojemność. Wiec trzeba zmienic technologie zeby miec z małej pojemności dużo mocy. Osobiście chciałbym bardzo by dopuszczono możliwość stosowania silników elektrycznych. Tak jak ktoś wspomniał może ze spalin też czerpać energię. Tu zespoły mają bardzo dużo do zrobienia. Czy kierowca w F1 ma coraz mniej do pracy? osobiście uważam, że nie. Kierowca co sezon musi sie nauczyć czegoś nowego, kierowca musi umieć wspołpracować z inżynierami. Kierowca musi co sezon umieć okiełznac to "monstrum" stworzone przez teoretyków. pozdrawiam


avatar
pz0

11.04.2008 17:50

0

ja znowu czytałem, że to kierowca ma decydować kiedy ma być wykorzystana ta dodatkowa moc


avatar
matt7

11.04.2008 18:13

0

niech nic nie ryja!! chodzi to o wyprzedzanie a nie o posrane system, ej no ludziska, to jest wyscig a nie lot w kosmos zeby jakeis energie kinetyczne, niech nic juz najelpoiiej nei robia, ewentualnie niech wprowadza slicki :)) nic wiecej, pozdro


avatar
piotrek74

11.04.2008 19:41

0

Honda jest na PP z systemem KERS i dlatego nie chcą zmian wagi bolidu (bo mają najlżejszy )


avatar
GMK

11.04.2008 21:11

0

Proszę czytać dokładnie posty i nie porównywać odzyskiwania energii w samochodach z napędem hybrydowym typu Prius (Toyota) z systemem KERS i odzyskiwaniem energii w bolidach. A tak w ogóle to raczej nie będzie narazie latania w powietrzu w f1.:)


avatar
yantar

11.04.2008 23:59

0

Nie znam za bardzo szczegolow, ale nie chcialbym zeby sie skonczylo z tym systemem tak, ze kazdy kierowca bedzie wieksza uwage zwracal na jak najbardziej optymalny sposob dohamownia na zakretach dla KERS niz na wyprzedzanie przeciwnika. Bo wyjdzie z tego tak, ze faktycznie beda sie tylko liczyc tylko ci co beda potrafili wyciagnac najwiekszy dopal na dlugiej prostej. (to tylko takie bardzo luzne spekulacje). Przy tylu nowych przepisach i nowinkach na nowy sezon znow ciezko przewidziec kogo wydzwigna w gore, a kogo zepchna w dol. Jedno jest niemal pewne, ze praktycznie wgniota w glebe zespoly z malymi budzetami.


avatar
shad2pl

12.04.2008 00:48

0

Daj spokój, KERS to nie jest jakaś kosmiczna technologia. Myślę, że będzie dużo mniej kosztowna niż ciągłe opracowywanie nowych pakietów aerodynamicznych. Co do tego komu da a komu odbierze, mam przeczucie że Honda z Rossem w przyszłym sezonie mocno się odbije.


avatar
obi216

12.04.2008 08:32

0

Oczywiście , że nie jest to jakaś kosmiczna technologia - zgadzam się z Tobą @ shad2pl........Nie wiem , dlaczego do tej pory jeszcze nikt nie napisał pod tym newsem , że takowy KERS jest wymysłem NASZYCH , RODZIMYCH INŻYNIERÓW ?! To > idiotycznie proste urządzenie < - o którym wspomniał kempa007 - to nic innego jak tzw. WOLNOBIEŻKA wykorzystywana w seryjnie produkowanym NASZYM samochodzie zwanym >> SYRENA << , z nosząca swego czasu pochlebne pseudo " KRÓLOWA SZOS " , albo mniej zaszczytnie " SKARPETA" ..... Wynalazek wdrożony w życie zaraz po II Wojnie Światowej . .....Także moi CZAPKI Z GŁÓW dla naszej myśli technicznej i konstruktorów.............:-)


avatar
pz0

12.04.2008 11:46

0

Wcale nie twierdzę że KRRS i hybryda w Priusie to to samo, myślę tylko że może być równie nieefektywne. Kolega śmiga Priusem i stąd znam opinię o tym wynalazku. Rzeczywiście może ona mniej palić ale trzeba przystosować sposób jazdy do małego spalania ale wtedy praktycznie nie da się wyprzedzić żuka pełnego kartofli. Przy w miarę normalnej jeździe zaczyna to ssać paliwa prawie na poziomie 8 litrów, a dynamiczna jazda kończy się nawet ponad 9 litrów. Spalanie na poziomie 2,5 litra to bajki, w normalnej jeździe nie ma szans. Toyota wpakowała w ten system masę kasy, samochód udałe się przeciętnie, więc dorobili jakąś ideologię żeby jakoś Priusa sprzedać. Mam stąd obawy że ten KERS może być tylko swego rodzaju ''chwytem marketingowym'', zagraniem pod publiczkę, a niewiele wnoszącym w ekologię. Tak samo ograniczenie wypalania paliwa w Q3 nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Ile wtedy robili? 7-8 kółek? to daje jakieś 30 kilometrów czyli wypalane było coś koło 20-25 litrów. wątpię żeby wpłynęło to w jakikolwiek sposób na chociażby jedną kępkę trawy, czy powiększenie dziuty ozonowej. Jak koniecznie chcą dbać o ekologię to niech puszczą bolidy na dieslach i zamiast napędu niech leją rzepak. Dbają o ekologię a podnoszą wagę bolidu, gdzie każdy kilogram ma kapitalne znaczenie. Krążek waży podobno 5 kg, całość może w takim razie sięgnąć nawet 20 kg. Ciekawe czy ten KERS odda tyle energii żeby zrównoważyć wiezienie przez ponad 300km tych kilkunastu - kilkudziesięciu kilogramów. W Priusie się nie opłaciło.


avatar
GMK

12.04.2008 12:12

0

No cóż. Wątpliwości oczywiście są słuszne. O tym jak ta technologia się spisze w f1 dowiemy się (my zwykli kibice) dopiero a posteriori, czyli po fakcie jej zastosowania.


avatar
dziarmol

12.04.2008 13:12

0

Kers hybryda i tym podobne nowinki to bardzo dobre pomysły wymagają tylko czasu a zadziwią świat . Czas i pieniądze no i wiedza . A czy ktoś może pamięta pierwsze komputery osobiste? bodajże ZX spektrum Atari Comodore jakie miały parametry? a dziś? tak więc poczekamy zobaczymy mnie osobiście KERS bardzo się podoba. poz


avatar
walerus

14.04.2008 08:26

0

robić tak aby Robert nie musiał już chudnąć - bo chłop nam zniknie....


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu