Alfa Romeo ogłosiła nazwisko kierowcy, który w przyszłym sezonie zastąpi odchodzącego na emeryturę Kimiego Raikkonena. Zgodnie ze wszelkimi domysłami, będzie nim rodak Fina, Valtteri Bottas. Dotychczasowy reprezentant Mercedesa podpisał wieloletni kontrakt.

"Valtteri Bottas dołączy do Alfy Romeo Racing ORLEN na sezon 2022 oraz kolejne. Dziewięciokrotny zwycięzca Grand Prix trafia do zespołu w momencie, gdy Formuła 1 stoi przed wejściem w zupełnie nową erę, która zapewni wyjątkową okazję do przedostania się na czoło stawki", napisano w wydanym dziś oświadczeniu nowego zespołu 32-latka.

Potwierdziło się więc, że Bottas dopiął swego i po latach niepewności, przedłużania umowy rok po roku, wreszcie zagwarantował sobie kontrakt pozwalający spokojnie myśleć o przyszłości.

"Otwieram nowy rozdział w mojej karierze wyścigowej", stwierdził Fin.

"Jestem podekscytowany dołączeniem do Alfy Romeo na kolejne lata, bo to marka, której nikomu nie trzeba przedstawiać; jej reprezentowanie będzie dla mnie zaszczytem."

"Potencjał zespołu z Hinwil jest oczywisty. Cieszę się, że będę miał możliwość poprowadzenia go na przód stawki. Jestem wdzięczny za zaufanie, jakim obdarzyła mnie ekipa i nie mogę się doczekać by się za to odwdzięczyć."

"Chociaż nie mogę doczekać się nowych wyzwań, muszę przyznać, że jestem dumny z tego, co udało mi się osiągnąć w Brackley. Teraz chcę w pełni skupić się na dokończeniu walki o kolejne mistrzostwo świata."

Chciałoby się powiedzieć - nareszcie. Po miesiącach narastających plotek sytuacja transferowa nabrała klarowności i już tylko formalnością, będącą kwestią najbliższych dni lub nawet godzin, jest komunikat dotyczący następcy Bottasa w ekipie Mercedesa.