WIADOMOŚCI

Marko domaga się zawieszenia Hamiltona na jeden wyścig
Marko domaga się zawieszenia Hamiltona na jeden wyścig
Doradca Red Bulla postanowił na gorąco skomentować wypadek Maxa Verstappena, do którego doszło po kolizji z Lewisem Hamiltonem. Austriak uważa, że siedmiokrotny mistrz świata za swoje zachowanie powinien dostać "bana" na jedną rundę.
baner_rbr_v3.jpg

Obaj pretendenci do mistrzowskiego tytułu zderzyli się na pierwszym okrążeniu, kiedy walczyli o prowadzenie w wyścigu. Na wejściu w zakręt "Copse" Lewis Hamilton zawadził o prawe tylne koło Maxa Verstappena, przez co Holender z dużym impetem uderzył w barierki.

Naturalnie zawodnik Red Bulla zakończył swoje niedziele zmagania, a sędziowie uznali, że winnym całego zajścia jest Brytyjczyk. Za swój manewr 36-latek otrzymał 10-sekundową karę, ale nie przeszkodziło mu to w odniesieniu ósmego zwycięstwa na domowym torze Silverstone.

Z sankcją Hamiltona kompletnie nie zgadza się Helmut Marko:

"Nie możesz tego robić zgodnie z zasadami sportu. Nie wiem, jaka byłaby największa kara, ale takie niebezpieczne i lekkomyślne zachowanie powinno skutkować zawieszeniem na jeden wyścig", mówił Austriak przed kamerami Sky Germany.

"Jeśli kierowca dotyka naszego tylnego koła swoim przednim kołem, to nie może być to uznane za wypadek w najszybszym zakręcie toru. To jest po prostu niebezpieczne zachowanie."

Marko wyśmiał również komentarze Mercedesa, jakoby to Verstappen był sprawcą kolizji:

"W takim wypadku wszyscy są ślepi. Powtórki wyraźnie to potwierdziły. Wjechał w nasze prawe tylne koło - swoim lewym przodem i wysłał Verstappena w barierki."

Siła uderzenia w bariery w przypadku Holendra wyniosła aż 51G. 23-latek po badaniach w centrum medycznym na torze Silverstone został przetransportowany do szpitala. Jak na razie Red Bull ani FIA nie ujawniły żadnych informacji.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

82 KOMENTARZY
avatar
sismondi

18.07.2021 19:22

0

@33 Maksio od początku jazdy w F1 sobie za dużo pozwalał niestety to się kiedyś musiało wydarzyć ...


avatar
CzerwonyByk

18.07.2021 19:23

0

Gdyby to Verstappen wyrzucił w ten sposób Hamiltona, to również byłbym za surowszą karą.


avatar
Davien 78

18.07.2021 19:23

0

@29 Zamiast czerwony byk mogłeś amatorze nazwać się Red Bull. Nie tłumacz oryginału. Nie wciągaj tyle nim coś naskrobierz na tym forum.


avatar
sismondi

18.07.2021 19:25

0

@37.Jak większość teraz


avatar
CzerwonyByk

18.07.2021 19:26

0

@38 Rozumiem, ze tylko na tyle Cię stać. Czyli wychodzi, że nie odstajesz od swojego normalnego poziomu. Prawdziwe merytoryczne zero.


avatar
Danielson92

18.07.2021 19:30

0

@34 Jakiego oczywistego błędu. Widziałeś co zrobił Leclerc w końcówce wyścigu. Widziałeś jak ostro bronił się Max po starcie. Nie zostawiał miejsca. Tutaj też nie zostawił, tylko że tym razem Hamilton nie odpuścił i stało się. Zabawne jest to na tym forum, że jak Max jeździ bezpardonowo, wpycha rywali w bandy nie zostawia miejsca to jest okej. Hamilton w końcu pojechał z jajami i zaraz jest bandytą. To był incydent wyścigowy z winą Hamiltina i kara słuszna. Max w końcu dostał po uszach.


avatar
CzerwonyByk

18.07.2021 19:32

0

@39 Nie obchodzi mnie zdanie większości. Dla mnie sprawa jest oczywista. Jeżeli dwóch kierowców, jest na zaawansowanym etapie walki o mistrzostwo świata, i jeden z nich kończy wyścig drugiemu, w wyniku oczywistego błędu, to powinny go spotkać takie konsekwencje, które realnie są w stanie go ukarać. I to się tyczy obu stron.


avatar
sismondi

18.07.2021 19:32

0

@41.Nie przetłumaczysz ....


avatar
Davien 78

18.07.2021 19:34

0

@ 40 Rizumiesz słowo merytoryczny. Gdzie jest ta merytoryka w twej wypowiedzi? Nie używaj zasłyszanych słów na forach bo głupio brzmisz. Rozumiem że nazwę Red Bull ktoś ci przetłumaczył? Jak Maxiu wywiezie kogoś w płot to oczekuję że się tu wypowiesz ,,merytoryczny''.


avatar
CzerwonyByk

18.07.2021 19:36

0

@41 Jeżeli w przyszłości Max w ten sam sposób potraktuje Hamiltona, i ten również skończy z rozbitym bolidem na bandzie, to będę pierwszym, który będzie się domagał kary dla Holendra.


avatar
sismondi

18.07.2021 19:36

0

@42.Nie zgadzam się w tej sytuacji zdania są podzielone jedni mówią o winie Lewisa a drudzy o incydencie wyścigowym w ferworze walki ...płaczki z RBR od razu płakały do Massiego więc Lewis musiał coś dostać na odczepnego...


avatar
CzerwonyByk

18.07.2021 19:41

0

@44 Nie bój się, w przeciwieństwie do Ciebie nie jestem stronniczym kut@sem, więc na pewno pojawię się wtedy z petycją o karę dla Verstappena. Tylko, że najpierw "inteligencie" zapamiętaj, żeby to była taka sama sytuacja. Czyli, zeby Max w ten sposób potraktował swojego rywala do tytułu, z tymi samymi konsekwencjami dla niego, jakie dzisiaj miał Holender.


avatar
Szaakal

18.07.2021 19:42

0

@41... Problem w tym, że to nie Max, który jeździ tak ostro i na skraju przepisów wyeliminował Hamiltona, tylko Hamilton popełnił błąd i wyeliminował Verstappena. Swojego głównego rywala w walce o mistrzostwa. Przywoływanie tutaj występków Verstappena nie ma sensu, bo to nie Ver zniszczył wyścig i bolid Ham, tylko odwrotnie. Skoro przyklaskujesz takiemu zachowaniu, to ja mam propozycję, niech Perez i TR poluje na Hamiltona, a Williams i Bottas na Verstappena. Kary będą po 10 sekund, za limity toru są kary 5 sekundowe, więc dużej różnicy nie zrobi.


avatar
CzerwonyByk

18.07.2021 19:43

0

@48 Brawo, widzę, że chociaż jeden użytkownik to rozumie. Pozdrawiam


avatar
Danielson92

18.07.2021 19:47

0

@48 Tylko, że Max też się przyczynił do tego. Obaj przesadzili w tym zakręcie. To był incydent wyścigowy z większą winą Hamiltona, a nie żadne celowe eliminowanie z wyścigu. Nie przyklaskuje takiemu zachowaniu. Nie baw się w użytkownika onetu i nie stosuj marnych manipulacji.


avatar
CzerwonyByk

18.07.2021 19:54

0

@51 Ale nikt tutaj nie mówi, że Hamilton zrobił to specjalnie. Oczywiście, że tak nie było. Ale nie zmienia to faktu, że wyniku niezamierzonego błędu, zakończył wyścig swojemu bezpośredniemu rywalowi do tytułu. Co gorsza, naraził go na spore niebezpieczeństwo.


avatar
Arjbest

18.07.2021 19:55

0

Głupota i zaślepienie fanbojów Hamiltona przeraża. Przy okazji zupełnie zapomnieli jak niebezpieczne sytuacje stwarzał on na początku swojej kariery. Dla przypomnienia, to Lewis atakował, i to on odpowiada za bezpieczne przeprowadzenie manewru wyprzedzania. W odwrotnej sytuacji ukrzyżowalibyście Verstappena.


avatar
ekwador15

18.07.2021 20:16

0

Leclerc eliminuje Gasly w Austrii i bez kary. Leclerc eliminuje Strolla w Rosji i bez kary :D wszystko uszlo na sucho bo 1 okrazenie a Lewis kara :D stuknijcie sie w glowe :D


avatar
Majk-123

18.07.2021 20:46

0

32 To sprawdz sobie jak sędziowie podeszli do ostatniego GP w 1997.


avatar
Majk-123

18.07.2021 20:49

0

46. ,,na odczepnego' 'to fajnie.


avatar
XandrasPL

18.07.2021 20:55

0

Perez jedzie 10 ale ciul tam. Trzeba zabrać Hamiltonowi punkt


avatar
Janek1966

18.07.2021 20:56

0

witam wszystkich , nie obrazajcie sie nawzajem,to nie ma sensu,jest wiele wazniejszych rzeczy...HAM moze i nie chcial-albo chcial -wyeliminowac VER-jednak on(HAM) tez ryzykowal swoje zdrowie-przy predkosciach w granicach 300km/h to nie zarty. Jak znamy Maxa-ma sporo czasu na "odwet",zakladajac,ze nie ucierpial dzis za bardzo. Jednak jestem mysli,ze sytuacja sie uspokoi i bedzie walka - ostra ale fair. Pozdrawiam Was :-)


avatar
Trooojan1

18.07.2021 21:49

0

Helmut wez ty sie jebnij w ta pusta palę ver jezdzi jak idiota nie raz to pokazywał Hamilton odpuszczał wiele razy ale dzisiaj dobrze zrobil


avatar

18.07.2021 22:12

0

Helmut wez ty sie jebnij w ta pusta palę ver jezdzi jak idiota nie raz to pokazywał Hamilton odpuszczał wiele razy ale dzisiaj dobrze zrobil


avatar
Ylos

18.07.2021 22:20

0

Helmut jakieś mocne piguły bierze


avatar
wariat133

18.07.2021 22:55

0

Helmut - daj namiary na swojego dealera.


avatar
andy_chow

18.07.2021 22:56

0

@ 59. Ylos mieszanie wódki z Red Bullem daje taki efekt


avatar
alfaholik166

19.07.2021 00:02

0

No niestety, ale kara nałożona na Hamiltona nawet jeśli najwyższa jaką przewidywał regulamin okazała się nieadekwatna do przewinienia Lewisa. W takiej sytuacji postawa Helmuta Marko wcale mnie nie dziwi. Powiem szczerze, że nawet się z nim zgadzam, będę wręcz zaskoczony jeśli Red Bull nie pójdzie dalej ze swoimi oskarżeniami i nie posądzi FIA o stronniczość oraz pomaganie Hamiltonowi, byle tylko utrzymać emocje do końca sezonu. Prawda jest taka, że Hamilton potrafił do tej pory odpuszczać w odpowiednim momencie i walczyć zgodnie z duchem fair play dopóty, dopóki sytuacja nie wymykała mu się spod kontroli. Teraz kiedy zrozumiał, że ewentualna przegrana na Silverstone będzie oznaczać dla niego minimalne szanse na odrobienie strat zmienił strategię i włączył mu się wewnętrzny Senna taranujący rywala który stanął na jego drodze do chwały. Dobrze nazwali w Red Bullu Hamiltona kiedy rujnował wyścig Albonowi: "Frajer, który nie potrafi przegrywać".


avatar
SebastianM

19.07.2021 07:03

0

Podczas GP Emilii Romanii podobny wypadek pomiędzy Bottasem a Russelem został uznany za incydent wyścigowy. Inna sprawa, że Max się po prostu przeliczył tym razem, chciał zamknąć drzwi przed Hamiltonem, ale tam po wewnętrznej Lewis po prostu trzymał swoją "nogę". Nie uznałbym winy któregokolwiek z nich. Lewis nie odpuszczał, Max miał jeszcze miejsce po zewnętrznej i doszło do kontaktu. Przy tej prędkości na decyzje są ułamki sekundy, tym razem ktoś podjął decyzję złą .


avatar
alfaholik166

19.07.2021 10:09

0

@63 Tak na prawdę każdy przypadek jest inny i wymaga indywidualnego rozpatrzenia. Przy kolizji Russella istotnym czynnikiem była mokra nawierzchnia. Bottas argumentował, że dla zachowania przyczepności trzymał się przesuszonej nitki toru i przez to nie czuł się zobowiązany robić miejsce atakującemu rywalowi, co w sumie można uznać za logiczne. Odnośnie ataku Hamiltona, to wszyscy widzieli na przykładzie Leclerca co mógł w tej sytuacji zrobić Max, gdyby w szybkim zakręcie pojechał nie optymalną linią zostawiając Lewisowi więcej miejsca. Lewis dobrze wiedział że przegiął i odpuścił trochę Leclercowi, bo nie spodziewał się, że ten już jest na niego uprzedzony godząc się jedocześnie z punktami za drugą pozycję.


avatar
Glorafindel

19.07.2021 10:34

0

@CzwrwonyByk Nie rozumiesz tylko 1 rzeczy. Nie należy karać za efekt tylko za czyn. Dlaczego chcesz karać Hamiltona za odpadnięcie Verstappena przez pryzmat kontekstu a nie przez pryzmat czynu? Sugerujesz to że gdyby Max dalej jechał w wyścigu kara należała by się mniejsza niż teraz gdy Max odpadł. To absurd. Co więcej. Nawet nie ma dla Ciebie znaczenia to kto zawinił. Max odpadł więc należy ukarać Hamiltona. Przecież Max nie odpadł tylko z winy Hamiltona. Sam również jest winny temu co się stało.


avatar
Glorafindel

19.07.2021 10:37

0

@Aeromis Dziwne. Nie potrafisz odpowiedzieć na zadane pytanie, a to mnie zarzucasz nieumiejętność czytania ze zrozumieniem. Odniosłem się do tego co miało miejsce na torze. Szkoda że to Cię nie interesuje. Ważniejsze jest Twoje zdanie niż sytuacja w wyścigu. Ciekawe.


avatar
Glorafindel

19.07.2021 10:43

0

Wszyscy patrzymy na to samo, a zdania są diametralnie różne. Może mi ktoś wyjaśnić gdzie tutaj jest jakakolwiek wina Hamiltona oprócz tego że w ogóle miał czelność przeciwstawić się "złotemu dziecku", jaśnie Panu Maxowi? https://m.imgur.com/DkteyHR


avatar
TomPo

19.07.2021 11:00

0

Merc dominuje i dojezdza z 3 min przewagi nad innymi - zle Jest zacieta walka, wiec i wiory leca, bo drwa robia- zle No to sie zastanowcie czego chcecie. Przy zacietych rywalizacjach i kierowcach tego pokroju, zawsze beda towarzyszyly wypadki. Tak zawsze bylo, tak jest i tak bedzie. Za 10 lat nikt nie bedzie pamiel "walki" Ham z Bot, ale bedziemy pamietac boje Maxa z Ham i o to w F1 chodzi. Przyszlo im rywalizowac na szybkim torze, wiec i dzwon byl duzy - nie pierwszy i nie ostatni w tym sezonie. Pytanie jest nie czy, lecz kiedy i kto nastepny wyladuje poza wyscigiem z tej dwojki.


avatar
alfaholik166

19.07.2021 11:09

0

@67. Glorafindel Już wyjaśniam - Lewis Hamilton naruszył podstawową zasadę obowiązującą w wyścigu, która mówi o tym, że pierwszeństwo w zakręcie należy się kierowcy jadącemu z przodu. Nie wiem jak to jest z tym widzeniem tego samego, bo podobno wszyscy w Mercedesie na czele z Toto Wolfem widzieli, że Lewis był na równi z Maksem. Niemal we wszystkich poprzednich wyścigach Lewis wiedział, że wolno atakować innego kierowcę, ale tylko w taki sposób aby nie naruszyć jego toru jazdy, o doprowadzeniu do kolizji już nawet nie wspominając.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu