Władze Wielkiej Brytanii oficjalnie potwierdziły, że przedstawiciele ekip Formuły 1 nie otrzymają możliwości uniknięcia w drodze wyjątku obowiązkowej kwarantanny jaką planuje się wdrożyć na Wyspach od 8 czerwca.

Informacja ta stanowi poważny cios dla organizacji GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. Jeszcze zanim rząd w Londynie ogłosił chęć wdrożenia kwarantanny na terenie całego kraju, władze F1 na przełomie lipca i sierpnia planowały zorganizować na torze Silverstone dwa wyścigi.

Wczoraj podczas konferencji prasowej Minister Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii, Priti Patel, potwierdził, że obowiązkowa 14-dniowa izolacja wszystkich osób przybywających na Wyspy zostanie wdrożona 8 czerwca.

Potwierdzono również krótką listę wyjątków, ale nie dotyczą on przedstawicieli świata sportowego, do których zalicza się Formułę 1. Rząd przewiduje wyjątki jedynie dla przedstawicieli transportu drogowego i pracowników transportowych, lekarzy pomagających zwalczać pandemię, sezonowych pracowników agroturystycznych, którzy będą izolowani na posiadłości, na której będą zatrudnieni oraz kluczowych pracowników służb ratunkowych.

14-dniowa kwarantanna sprawia, że GP Wielkiej Brytanii nie będzie mogło odbyć się w planowanym terminie i poważnie zakłóca ona również prace nad złożeniem tegorocznego kalendarza F1.

Formuła 1 już wcześniej potwierdziła, że pracuje obecnie nad alternatywą, a wyścigi na Silverstone w lipcu i sierpniu mogą zastąpić eliminacje na torze w Hockenheim a nawet na Hungaroringu. Problem w tym, że 7 z 10 ekip ma swoje siedziby w Wielkiej Brytanii i aby rozegrać pierwsze wyścigi nie będą one mogły między nimi ściągnąć swoich pracowników do domów. Liberty Media planuje więc rozegranie pierwszych wyścigów bez jakiejkolwiek przerwy, aby utrzymać zespoły w trasie przez cały miesiąc.

Władze F1 nie przestają jednak lobbować za zniesieniem konieczności kwarantanny dla osób związanych z tym sportem i upatrują swojej szansy przy rewizji obostrzeń rządowych, które mają następować co trzy tygodnie.

Pierwsza taka rewizja została zaplanowana na 29 czerwca i być może wtedy okaże się, że obostrzenia zostaną poluzowane. Mimo iż data ta jest prawie miesiąc przed pierwotnie planowanymi wyścigami na Silverstone, organizacja ich wymaga większego czasu wyprzedzenia. Ponadto Formuła 1 nie może pozwolić sobie na ryzyko konieczności odwołania kolejnych wyścigów na wypadek dalszych nieprzychylnych decyzji rządowych.