Siergiej Sirotkin chciałby, aby ekipa Williamsa poprawiła osiągi w sezonie 2019. Jednocześnie rosyjski zawodnik nie ukrywa, że był mocno przygnębiony faktem iż po zaledwie roku stracił posadę w brytyjskim zespole.
"To dziwne uczucie" mówił dla gazety Izwestia Sirotkin, który w tym sezonie spróbuje powalczyć o zwycięstwo w 24-godzinnym klasyku w Le Mans.
"Z jednej strony, presja uległa zmniejszeniu. Powróciłem do Moskwy. Z drugiej stanowiło to duży cos dla moich ambicji. Zostałem urażony, musząc opuścić Formułę 1 po tak trudnym sezonie i pracy jaką wykonałem z tym bolidem."
23-letni Sirotkin przyznał, że Formuła 1 stanowi "środowisko, które zmienia człowieka nie tylko jako kierowcy, jako inżyniera, ale także jako osobę."
"Ciągła presja, uwaga prasy, wyczerpujący trening. Wszystko to sprawia, że stawiasz sobie znacznie wyższy cel" wyjaśniał. "Mogę z całą pewnością powiedzieć, że moje życie zostało podzielone na to przed i po tym jak byłem kierowcą Williamsa."
Rosjanin zdradził również, że jego ojciec, Oleg Sirotkin, który dowodzi Narodowym Instytutem Technologii Lotniczych w Rosji jest "równie niezadowolony z zaistniałej sytuacji co on sam".
"Tata udzielił mi wsparcia" mówił. "Obaj wiemy co się wydarzyło i rozumiemy tę decyzję."
Zapytany o ewentualny powrót do F1, Sirotkin odpierał: "Na tę chwilę nie mogę nic powiedzieć. Poczekajmy jeszcze trochę."
Rosyjscy dziennikarze zapytali go również o to co sądzi na temat szans Williamsa w sezonie 2019, zaznaczając, że ekipę opuścił również dobrze znany inżynier wyścigowy, Rob Smedley.
"W tym roku przepisy ulegają zmianie, więc można powiedzieć, że szanse ekip się wyrównują. Nikt na początku nie będzie miał dodatkowej przewagi, co sprawia, że możliwa będzie poprawa w niektórych obszarach i uzyskanie konkurencyjności."
"Życzę Williamsowi jak najlepiej. Spędziłem z tym zespołem rok, włożyłem dużo wysiłku w rozwój bolidu, więc liczę, że mimo licznych wewnętrznych problemów, zespół poprawi się."
"Nie wiem czy to wyraźnie przełoży się na jego wyniki."
Sirotkin spodziewa się za to, że ekipa Mercedesa będzie miała znacznie trudniejsze zadanie w tym roku: "Będzie im bardzo ciężko utrzymać prowadzenie. Uważam, że z ostatnich pięciu lat ten sezon będzie dla Mercedesa najtrudniejszy."
Więcej informacji na: zaklady-bumacherskie.com
06.02.2019 10:17
0
Temat, który prawdopodobnie rozgrzeje forum. Sirotkin ma wyraźny ból d......y po tym jak Williams zrezygnował z jego usług. Ferrari także nie wybrało go na kierowcę symulatora, więc coś jednak z tą "pracą przy rozwoju bolidu" i "przekazywaniu/zbieraniu danych" nie do końca jest tak jak on myśli. Na szczęście tata go wspiera :)
06.02.2019 10:22
0
W jakim świecie żyje ten Sirotkin skoro mówi o wyrównaniu szans? Oczywiście zmiana przepisów spowoduje lekkie przemieszanie stawki, ale Williams nie zacznie nagle jeździć na poziomie Mercedesa.
06.02.2019 10:40
0
Możliwości są dwie: 1. Williams znacząco się poprawia. Wówczas wiadome jest wszystkim a zwłaszcza kibicom w Rosji, że to zasługa Siergieja, który w sezonie 2018 włożył tak dużo swojej pracy, serca oraz oczywiście wielkiego doświadczenia w zakresie konstrukcji bolidów oraz ich wykorzystania na torze, co dobitnie pokazał podczas wyścigów. Jest to więc zasługa Siergieja. 2. Bolid nie spełnia oczekiwań, konstrukcja nadal odstaje od rywali. Wówczas wiadome jest wszystkim a zwłaszcza kibicom w Rosji, że to przez zwolnienie Siergieja. Brak jego wiedzy i celnych wskazówek w krytycznym momencie konstruowania i testów sprawił, że najważniejsze aspekty konstrukcji nie zostały należycie dopracowane, ponieważ nowy, niedoświadczony skład kierowców nie był w stanie zrozumieć koncepcji rozwojowej nowej konstrukcji. Gdyby zostawiono Siergieja i pozwolono mu sprawdzić poprawność pracy inżynierów Williamsa, oraz wnieść cenne uwagi po testach, wówczas sprawa miałby się zupełnie inaczej. Tak czy inaczej - Siergiej wygrał.
06.02.2019 18:22
0
Siergiej to najlepszy dysk twardy na świecie!
06.02.2019 20:27
0
@4 fantastyczne podsumowanie, dawno się tak nie uśmiałem bravo ty
06.02.2019 21:26
0
Jak tylko Williams zaliczy poprawe, to zaraz uslyszymy ze to w sumie jego i tylko jego zasluga i jego zebranych cennych danych ;)
08.02.2019 10:08
0
Stajnia Franka zaliczyła tak tragiczny sezon (najgorszy w historii zespołu), że nikt nie wierzy, że może być gorzej. Może być tylko lepiej. Są wiadomości o zrozumieniu problemów FW41, są też lepsi kierowcy, morale zespołu idzie w górę, ale jak będzie pokażą testy i pierwsze weekendy wyścigowe.
08.02.2019 18:00
0
Rzeczywiście, trzeba być wybitnym kierowcą i bardzo się napracować, aby zdobyć 1 punkt przez cały sezon ... :)))
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się