Nico Rosberg, który w ten weekend będzie świętował swój 200 występ w Formule 1, w drugim treningu na torze w Singapurze powrócił no czoło tabeli wyników, wyprzedzając o niespełna 0,3 sekundy Kimiego Raikkonena i Maksa Verstappena.
Niemiec zdołał wykręcić najlepszy czas, ale z nieznaczną przewagą nad swoimi rywalami z Ferrari i Red Bulla, podczas gdy Lewis Hamilton był dopiero 7, odpuszczając udział w końcówce treningu w związku z "drobną" awarią hydrauliki w jego aucie.
Przed Hamiltonem po piątkowych treningach w tabeli wyników znaleźli się jeszcze Daniel Ricciardo, Sebastian Vettel i Nico Hulkenberg.
Czołową dziesiątkę w drugim treningu zamykali: Sainz, Alonso i Kwiat. Wiele więc wskazuje na to, że zespół Toro Rosso odzyska w ten weekend formę, którą wydawało się, że utracił w ostatnich dwóch wyścigach odbywających się na wyjątkowo szybkich torach.
Słabo w piątek wypadli kierowcy Williamsa. W drugim treningu Massa był 14, a Bottas 15. Jeżeli zespół ten nie odnajdzie prędkości na ulicach Singapuru, po niedzielnym wyścigu ponownie może utracić czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów na rzecz Force India.
Stawkę na koniec piątkowych przygotowań zamykali kierowcy Manora- Pascal Wehrlein przed Estebanem Oconem.
Romain Grosjean, który rano na skutek awarii opuścił znaczną część treningu po południu w połowie sesji obrócił się w ostatnim zakręcie toru i urwał tylne skrzydło. Ostatecznie Francuz kończył piątkowe zmagania na 19 miejscu.
16.09.2016 17:29
0
Ten moment, gdy Alonso znowu zatrzymuje się przez awarię. :P
17.09.2016 07:54
0
@1 - F1 to od dawna już nie pojedynek kierowcó tylko inżynierów. Jedyna rywalizacja między kierowcami żeby ich oceniać, to ta wewnątrz teamu, a i też nie do końca. PR, sponsorzy i team orders robią swoje.
17.09.2016 09:18
0
Powinni zrobić mistrzostwa awarii. Alonso zdobyłby w nagrodę zepsuty bolid.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się