Alan Permane, który jest w Lotusie odpowiedzialny za wszystkie operacje podejmowane na torze, wydaje się być przekonany, że dobra forma Romaina Grosjeana wynika z lepszego nastawienia kierowcy do rywalizacji w F1.
„Jest znacznie bardziej zrelaksowany, pewniejszy siebie i szczęśliwszy. To przekłada się na jego jazdę” – mówi Permane. Z podejściem zawodnika, zmieniło się także podejście zespołu, który znacznie częściej w ostatnim czasie broni interesu Grosjeana.
Eric Boullier po Grand Prix Węgier otwarcie mówił o krzywdzie, jaką FIA wyrządziła francuskiemu kierowcy nakładając karę przejazdu przez boksy za wyprzedzanie Felipe Massy poza torem. Otoczenie wokół Grosjeana stało się dla niego o wiele bardziej przyjazne.
„Prezentuje się świetnie zarówno w samochodzie, jak i poza nim. Ma za sobą kilka bardzo dobrych wyścigów. Już po Grand Prix na Nurburgringu powiedziałem mu, że nie wiem, co się dzieję, ale żeby tak trzymał” - dodaje Permane.
„Nie panikuje w kwestii kwalifikacji i wyścigu. Jeżeli utrzyma taką postawę, przełoży się to na dobra drugą połowę sezonu” – kończy.
05.08.2013 13:06
0
SEBASTIAN ! GROSJEAN Is Faster Than You !!!
05.08.2013 14:04
0
W lotusie go chwalą, bo tam sytuacja każdego z zawodników nie jest pewna, i lekko przesadzają. Weźmy takiego Vettela, gdyby w ciągu trzech ostatnich GP zanotował tylko dwukrotne pokonanie Webbera w kwalifikacjach i jedno podium, to można by się zacząć martwić o jego formę, coś nie do pomyślenia. A realia są takie, że Seb zwycięża non-stop, zawsze na podium, wysokie miejsca w kwalifikacji, pobija wszelkie rekordy. Grosjean jest dobry ale wciąż mógłby zmieniać opony na pitstopie Vettelowi. Zresztą to tyczy się każdego uczestnika F1 w obecnej chwili. WELTMEISTER !!! CZWARTY TYTUŁ jest już formalnością. Vettel już prawie jeździ sam ze sobą, bo brakuje mu prawdziwej konkurencji.
05.08.2013 14:20
0
Vincent?
05.08.2013 14:27
0
Styl nie pozostawia wątpliwości: Hohenzollern --> Ignoruj
05.08.2013 14:49
0
Oby po tych słowach od Alana Romain nie przestał czuć jakiejkolwiek presji bo o ile w ostatnich wyścigach jest obiecująco to patrząc na przekrój całego sezonu wygląda to wg mnie miernie...więc mam nadzieję że taka już jego forma pozostanie do końca sezonu...i może w końcu odniesie swoje pierwsze zwycięstwo w tym roku :)
05.08.2013 14:54
0
3. Nie, natomiast podobnie jak Vincent, wiem kto w ostatnich 3 sezonach dominował, dominuje w obecnym i będzie dominować w przyszłych. 4. Jego zachowanie jest dziecinne, podejmuje pochopne decyzje, pod wpływem emocji i impulsów, nie biorąc pod uwagę faktu, że najlepszy zawodnik w historii F1 posiada wielu fanów. Dodatkowo szufladkuje ludzi na tych, którzy kibicują tym, którym powinni, i na tych, którzy kibicują na Vettela. Oczywiście ci drudzy w jego opinii nie mają prawa zostać wysłuchani, no bo w końcu kibicują temu "najgorszemu" Niemcowi z 4 tytułami mistrza. Żenująca postawa niereformowalnego sezonowca.
05.08.2013 14:57
0
@6 Co nie zmienia faktu że piszesz nie na temat. To że kibicujesz Vettelowi dobra, ale nie trzeba tego pisać pod każdym postem.
05.08.2013 15:40
0
2. Hohenzollern Temat naciągasz jak byś naciagał gumę procy - wiesz, co to proca? Zapominasz, że jego pewność wypływa z pewności Adriana Newey'a... o pewności Helmuta M. nie wspomnę. Czy widzisz w tej sytuacji jakieś stersujące stany, które doprowadzą Sebę do rozpaczy? Owszem, były w obecnym sezonie sytuacje nie dające zadowolenia z osiąganego wyniku. Jednak te wyniki zamieniły się w wytyczne dla Neweya. Weźmy chociażby zdobycze w 1,3,5,6 GP. Czy brak najwyższego stopnia podium jest sukcesem czy porażką? Wyniki świetne, wydaje się, że są normalne i nie wymagające ciagłego wprowadzania się w ekstazę... Chłopak ma talent, który jest sterowany przez bolid. A jak wiemy bolid to podstawa sukcesu w 80%-tach. Patrząc od tej strony Webber nie ma talentu. W takim razie dlaczego trzymali Go tak długo, jak nie wyrabiał 20%-towej normy?
05.08.2013 16:14
0
8. Nie mam żadnej wiedzy na temat naciągania gum od procy, może w następnym poście wyjaśnisz mi bardziej zawiłość tego tematu. Wolałbym jednak rozmawiać o kwestiach dotyczących F1. Twoje osobiste problemy życiowe i to jak sobie z nimi próbujesz poradzić, używając do tego Internet, najzwyczajniej w świecie mnie nie interesuje. Powracając jednak do tematu. Pewność siebie Seba z pewnością bazuje na jego wiedzy, wiedzy dotyczącej fantastycznego talentu i umiejętności jakie posiada. Zdaje on sobie sprawę z potencjału jaki posiada, i przekuwa go na sukcesy w swojej karierze. Tacy zawodnicy jak Vettel zdarzają się raz na 1 lub 2 dekady. Można śmiało stwierdzić, że jeszcze przez wiele, wiele sezonów to Seb będzie zostawał mistrzem świata, i nie widzę przeszkód w tym aby został utytułowany najlepszym zawodnikiem, który kiedykolwiek brał udział w F1. Zawsze myślałem, że to jednak człowiek steruje bolidem a nie na odwrót, ty natomiast przedstawiasz całkiem zabawne teorie, dotyczące tego o czym właśnie wspomniałem i tych abstrakcyjnych liczb. Proszę cię, wytłumacz mi, jakimi wzorami matematycznymi, algorytmami, czymkolwiek posłużyłeś się aby oszacować te 80%. Na temat Webbera. Nigdy nie postawiłem podobnej tezy, ty to zrobiłeś, dlatego całe to założenie jest błędne. Webber ma talent, dlatego między innymi „został”, miał szanse na zostanie mistrzem. Pomimo bardzo niskiego poziomu twojej wypowiedzi, wciąż zaskoczyłeś mnie pozytywnie, potrafiłeś w miarę, ale jak mówię, w miarę, racjonalnie i dojrzale podejść do tematu i rozmawiać, co jest zaskakujące z uwagi na moje „pierwsze wrażenia” po konfrontacji z bandą zdziecinniałych przygłupów, których wiek zobowiązuje ich do całkiem innego zachowania, a którzy nie potrafili znieść myśli o tym, że Vettela w społeczności fanowskiej, reprezentuje wiele osób. W końcu już parę osób snuje domysły, że Hohenzollern to drugie konta Vincenta, przy okazji pozdrawiam wasze małe móżdżki, za te zabawne przypuszczenia.
05.08.2013 16:48
0
@9 Poziom i styl wypowiedzi na podobnym poziomie stąd takie przypuszczenie. Piszesz że wracasz do tematu a w rzeczywistości tego nie robisz. Spójrz w górę kogo temat dotyczy. A swoje zachwyty nad Vettelem wylewaj w temacie go dotyczącym i problemu nie będzie.
05.08.2013 16:58
0
10. Od bardzo dawna nie ma artykułu poświęconemu Vettelowi, więc proponujesz mi rozmowę z samym sobą, żebym wygrzebał jakiś artykuł sprzed miesiąca i tam do siebie samego pisał ? Jestem ciekaw też skąd ta pewność, że "problemu nie będzie", otóż będzie, na samą frazę "Vettel wygrywa ten sezon", większości piana w ustach zaczyna się pojawiać, zakładając oczywiście, że ktoś do tego artykułu zajrzy. Ten temat niby dotyczy Grosjeana ale jakoś tak wyszło, że rozmowa przeszła na Vettela, i co w tym dziwnego? Obydwaj uczestniczą w tym samym sporcie, więc tak czy siak mam wiele do powiedzenia "na temat". Jeśli w artykule, nie ma ani słowem wspomnianej jakiejś kwestii to w twoim mniemaniu takiej za żadną cenę nie należy poruszać? Trochę zabawny sposób rozumowania, ale jak na przy głupawego sezonowaca, którego jedyną wiedzą na temat F1 jest to, że "sie scigajom", całkiem typowe podejście. Ignorancja, głupota i subiektywizm.
05.08.2013 17:03
0
@11 Szkoda mi czasu na ciebie.
05.08.2013 17:08
0
Jeśli dać wiare plotkom co do przyszłości Raikkonena, to Grosjean stoi przed szansą pokazania jakim faktycznie jest zawodnikiem. Jeśli dadzą Mu bolid porownywalny z bolidem Kimiego to i TO nie pomoże żeby Go zatrzymać. Zdaje się, że ta wypowiedż Permane jest zwiastunem zmian w Lotusie.
05.08.2013 17:13
0
13. Co masz na myśli zmiany ? Raikkonen do RB i Grosjean jako lider ? Czy równe traktowanie obu kierowców ?
05.08.2013 19:55
0
@14 Kimi do RBR albo Ferarri. A Lotus postawi na Grosjean albo na Hulkenberga, który jest pierwszy na miejsce w przypadku odejścia Raikkonena. Grosjean to bardzo szybki kierowca. Jak się w końcu ogarnie i zacznie jeździć równo z głową i tak szybko w wyścigach jak w kwalach może zamieszać w F1 i to bardzo, I tego mu życzę, Im więcej się bije o tytuł tym ciekawiej ;)
05.08.2013 20:47
0
Grosjean robi dobre postępy. Fajnie, że nie jest już takim crasherem z zeszłego roku, bo chłopak ma fajny uśmiech i miło go się ogląda na podium niż w powrocie do garażu z powodu kolizji.
05.08.2013 21:42
0
11. haha stary musze przyznac Vettel jest zajebisty jak y nie byl nie zdobyl by tych majstrow ale musze cie rozczarowac bo to Hamilton zgarnia majstra w tym sezonie
05.08.2013 22:41
0
14. Nie ma czegoś takiego, jak równe traktowanie w żadnym sporcie a w F1 szczególnie. Jeśli Raikkonen pójdzie za srebrnikami, to Francuz zajmie jego miejsce, chyba że zatrudnią jakiegoś Asa. Myślę, że za kilka tygodni puszczą parę i wątpliwości zostaną rozwiane. Teraz, to co pokazuje Grosjean na torze (brak respektu dla kolegi klubowego) oraz to co opowiadają Boullier i Permane dla mnie są zapowiedzią zmian.
05.08.2013 22:43
0
@18 To samo co mówi obecnie Lotus o Raikkonenie. To samo czytaliśmy o zapewnieniu odnośnei Allisona a
05.08.2013 22:47
0
@18 Kimi nie pójdzie za srebrnikami. W zeszłym sezonie zarobił w Lotusie ok 18mln. A RBR oferuje mu ok 12 a Ferrari wg doniesień 15. Więc ? Dla Raikkonena jest najważnieszy bolid a potem dopiero reszta.
05.08.2013 23:20
0
Grosjean dla mnie potęga. Przez takich lalusiow jak Button ogladamy procesje, bo zeby przypadkiem ktos go nie dotknal. Zenada. Hamilton z przed lat i Grosjean teraz, dawac takich mocarzy i bedzie ciekawie
06.08.2013 00:11
0
@20 Możliwe, że masz rację. Jednak okres wakacji to głównie plotki. Pieniądze o ktorych piszesz to pierwsze strony kolorowych gazet i na mnie nie robią żadnego wrażenia. Kontrakt i jego zapisy są umową z klauzulą tajności, bo tak stanowi prawo a złamanie prawa to konsekwencje. Nie mieszkam pod łóżkiem Raikkonena, więc skazany jestem na oficjalne informacje z wiarygodnych żrodeł zatem nie mam pojęcia co dla niego jest ważne a co nie.
06.08.2013 10:06
0
Button jest, właśnie z powodu swojego nudnego stylu jazdy, lepszym wyborem dla zespołu. Mając do dyspozycji konkurencyjny bolid regularnie zdobywa może nie zwycięstwa ale dobre punkty. Grosjean jest jego przeciwnością, albo bardzo efektowna jazda albo dzwon. Choć zdecydowanie spojrzał względem poprzedniego sezonu i zdecydowanie ma szanse na zwycięstwo w drugiej części sezonu. Ale gdyby wszyscy jeździli tak jak Grosjean i nie było by żadnego Buttona to byłby hardcore a nie wyścigi.
06.08.2013 10:07
0
*dojrzał, nie spojrzał
06.08.2013 10:26
0
9. Hohenzollern Co ja mam ci tłumaczyć czy też wyjaśniać? Napisałem jasno i raczej w ciepłym tonie, czego nie raczyłeś zauważyć. Rozumiem, że nie jasteś z tych, co to wlewają w siebie Red Bull'a i twierdzą, że doskonale znają smak F1...
06.08.2013 11:04
0
17. Z obecnego punktu widzenia, zakładając nawet najgorsze scenariusze, przegrana Vettela w wyścigu po CZWARTEGO mistrza jest kompletną abstrakcją, a patrząc realistycznie to przewaga Vettela do HAM zwiększy się jeszcze dwukrotnie. W E L T M E I S T E R !!!
06.08.2013 11:06
0
witam:) kilka moich skromnych uwag i obserwacji w temacie..otóż jeśli chodzi o GRO to wg mnie szybki zawodnik w qual, natomiast w wyścigach przeobraża się nieprzewidywalnego crashera.Nie sądzę aby większa liczba GP w jego wykonaniu coś tutaj zmieniła. Alan chwali, no bo co ? skoro ostatnio dojeżdża to trzeba pochwalić , ale prywatnie ma pewnie trochę inne zdanie..a może ktoś pamięta opinie panów Boulier, Permane czy Symondsa nt. RK ? trochę inna bajka..sądzę że duet KR&RK obecnym Lotusem rozbił by resztę stawki...
06.08.2013 23:11
0
O ile w poprzednim sezonie Grosejan był bardzo nieprzewidywalny i niestety dość niebezpieczny, to w tym prezentuje się naprawdę z najlepszej strony. Kara w ostatnim wyścigu jest oczywistym błędem (choć de facto regulamin złamał), ale tak naprawdę w tej sytuacji każdy mógł ją dostać. Przypomnijcie sobie choćby Monako i oddanie pozycji przez Alonso, pomimo że też w sumie nie powinien, bo obawiali się, a nawet byli pewni kary. Grosejan przypomina mi nieco wczesnego Hamiltona, który też jeździł dobrze, ale nierozważnie, nie lubiłem go, gdyż mógł zepsuć wyścig każdemu, a teraz dojrzał i mamy naprawdę dobrego kierowcę. Gdyby Hamilton i Vettel jeździli tym samym bolidem, to byłby to duet nie do pokonania.
17.08.2013 15:48
0
Lotus jesd dobry
26.01.2014 21:14
0
od gory nos ma rozna dlugosc
30.01.2014 20:34
0
od dołu pewnie też...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się