Sebastian Vettel potwierdził, że gdy startuje z pole position w wyścigu bardzo ciężko jest odebrać mu zwycięstwo. Niemiec pewnie wygrał wyścig w Montrealu, na mecie wyprzedzając Fernando Alonso i Lewisa Hamiltona.
Ze względu na deszczowe kwalifikacje kierowcy przystępując do wyścigu mieli dowolność w wyborze opon na start GP Kanady. Większość kierowców w tym cała czołówka zdecydowało się przystąpić do wyścigu na super-miękkiej oponie.
Zarówno Sebastian Vettel, jak i Lewis Hamilton, którzy ruszali z pierwszego rzędu bez problemu obronili swoje pozycje, a Niemiec po raz kolejny potwierdził, że startując z pole position jest w stanie świetnie pojechać wyścig.
Gorzej wyglądała sytuacja gwiazdy wczorajszych kwalifikacji, Valtteri Bottasa. Fin nie spóźnił startu, jednak w pierwszym zakręcie zabrakło mu najwyraźniej obycia i dał się wyprzedzić przez Nico Rosberga i Marka Webbera. Chwilę później kierowcę Williamsa pokonali także Fernando Alonso i Jean-Eric Vergne. Ostatecznie Bottas GP Kanady zakończył na 14 miejscu.
Pierwsze zjazdy na aleję serwisową rozpoczęły się po 10 okrążeniach. Co ciekawe z czołówki najdłużej na torze przed pierwszą wizytą w boksach pozostał Lewis Hamilton, który po nowy komplet ogumienia zjechał dopiero na 19 okrążeniu. Dłużej na torze pozostał tylko Kimi Raikkonen, którego Lotus słynie z oszczędzania opon. Fin na początku wyścigu otrzymał jednak od swojego zespołu informację, że silnik Renault zainstalowany w jego bolidzie konsumuje większą ilość paliwa niż wcześniej obliczono.
Pierwsza zmiana ogumienia w czołówce nie przyniosła zmiany kolejności na torze, a wyścig jak na Grand Prix Kanady przebiegał bardzo spokojnie. Jedynym incydentem podczas pierwszej fazy Grand Prix Kanady był „piękny” oberek o 360 stopni Adriana Sutila. Niemiec szczęśliwie uniknął poważniejszych uszkodzeń bolidu i nie uderzył w bandę.
Po zmianie opon dwie pozycje na rzecz Marka Webbera i Fernando Alonso stracił Nico Rosberg. Paul di Resta, startujący z tyłu stawki na średniej mieszance opon jechał ze strategią jednego postoju w boksach, zjeżdżając po świeże ogumienie dopiero na 57 okrążeniu.
Na 42 okrążeniu Fernando Alonso przepuścił skuteczny atak na trzecią pozycję Marka Webbera. Hiszpan na ostatnich okrążeniach zbliżył się także do Lewisa Hamiltona, aby na 63 okrążeniu awansować na drugą pozycję.
Czarnym charakterem GP Kanady z pewnością zostanie maruder, Giedo van der Garde, który podczas dublowania zepsuł wyścig Nico Hulkenbergowi oraz o mały włos Markowi Webberowi.
09.06.2013 22:45
0
Hamilton to porażka. Opowiada niestworzone historie poza torem, a jak przyjdzie walczyć, to sam nie wie kogo reprezentuje. Prawie powtórka z Monaco. Gdyby nie Alonso, Webber, Massa, Sutil i jeszcze paru innych to nuda zabiła by ten wyścig.
09.06.2013 22:47
0
@silvestre1 Jakis best friend jego jestes ze wiesz co na kogo /na co mowi?
09.06.2013 22:47
0
@103 Ham: oczywiście Seb nie zdobędzie 300pkt ale myślę że 200 jest w jego zasięgu, to obecnie najlepszy kierowca w stawce i czwarty tytuł Mistrza Świata jest na wyciągnięcie ręki. WELTMEISTER!!!
09.06.2013 22:51
0
oczywiście Alo nie zdobędzie 300pkt ale myślę że 200 jest w jego zasięgu, to obecnie najlepszy kierowca w stawce. Paluszek nie ma szans w bezpośredniej walce z tak dobrym kierowcą jakim jest ALO, FORZA FERRARI !!!!! Paluszek spokojnie zadowoli się drugim miejscem i ja też się będe z tego cieszył.
09.06.2013 22:51
0
108. vincent_vega - taaaaa jasne w tamtym sezonie pokazał jaką miał przewagę nad MISTRZEM ALONSO !!!! (pomimo dużo lepszego bolidu)
09.06.2013 22:53
0
62. sly1234 - A skąd wiesz czy to był błąd kierowcy? Masz taką pewność? Widowiskowy wyjazd poza tor miał miejsce przy trybunie, na której siedziało sporo fanów RedBulla-możliwe, że poprostu chciał zapewnić swoim fanom trochę rozrywki i pokazał spektakularną, ale też bardzo ryzykowną jazdę bolidem F1 po trawniku, której wielu tamtejszych kibiców jeszcze na żywo nie widziało. Seba wiedział, że wygraną ma w kieszeni, więc mógł sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa. Najprawdopodobniej był to zabieg zamierzony, więc nie można traktować tego jako błąd. Konsekwentnie wyścig w GP Kanady był perfekcyjnym przejazdem Króla Sebastiana! Ave Seba!
09.06.2013 22:54
0
... ci wszyscy fani śviniela muszą mieć w domu wielki zestaw wibratorów prosto z niemiec... i non top samogwałty na sobie robić... a ten vincent_vega to musi mieć bankowo dwóch tatusiów co mu skronie masuja pałami gdy świniel przegrywa jakikolwiek wyscig czy kwalifikacje... musiałem chamsko pocisnąć wszystkim fanom niemieckiego ścierwa... ;]
09.06.2013 22:56
0
@112 hahaha - dobre - ci fani świniela oglądają jeszcze oprócz F1 Woli i Tyso na pokładzie i też na formach dyskutują o tym programie
09.06.2013 22:58
0
@109. Genialne. Zmieniłbym tylko ilość punktów bo zaraz się okaże, że Vettel już ma taką przewagę, że 200 punktów dla Alonso może nie wystarczyć
09.06.2013 23:01
0
kurcze, zjadłem za dużo wursta o długości ______________ i żle się poczułem a na dodatek zrobiłem kilka literówek w swoich poprzednich postach za co przepraszam.
09.06.2013 23:02
0
... ci wszyscy fani alfonso muszą mieć w domu wielki zestaw wibratorów prosto z hiszpanii... i non top samogwałty na sobie robić... a ten gnievco13 to musi mieć bankowo dwóch tatusiów co mu skronie masuja pałami gdy świniel przegrywa jakikolwiek wyscig czy kwalifikacje... musiałem chamsko pocisnąć wszystkim fanom hiszpańskiego ścierwa... ;]
09.06.2013 23:04
0
__________VET P1
09.06.2013 23:04
0
115. vincant_vega - w poście 116 przesadziłeś -mógłbyś to sprostować
09.06.2013 23:04
0
Zalosc. @101.O czym dyskutowac?
09.06.2013 23:05
0
Wspaniały wyścig, ciekawe manewry wyprzedzania, kilka stłuczek, rewelacyjna jazda Sebastiana Vettela który pokazał, że mając talent i dobry samochód można zwyciężać. Brawo! Niestety, mimo iż taki sam samochód miał Mark Webber, to dojechał na metę dopiero czwarty. Słowa uznania nalezą się Fernando Alonso, który mając również dobre auto pokazał, że można startując z 6 miejsca też stanąć na podium i to na drugim miejscu. Jazda Hamiltona z sezonu na sezon coraz bardziej mi się podoba, widać, że staje się bardziej dojrzałym kierowcą, piękna obrona 2 miejsca, ale nie za wszelką cenę. Całkowicie zasłużone trzecie miejsce.
09.06.2013 23:06
0
post 116 jest postem fanatyka vincenta - ja jestem ten normalny vincant i to nie mój wpis.
09.06.2013 23:07
0
121. vincant_vega - wiem ale sprostowanie mógłbyś napisać
09.06.2013 23:07
0
Gratulacje dla lekarze prostaty za wygranie wyścigu. Nie lubię go ale fakt, że ma swój tryumf. Choć zastanawiały mnie jego amatorskie błędy. Co najmniej dziwne jak na tak utytułowanego kierowcę który czysto prowadzi cały wyścig. Czyżby talentu zabrakło? dla mnie wspaniała jazda Alonso i desperackie acz skuteczne przebijanie się Massy. Dziwi mnie Lotus, spodziewałem się lepszych rezultatów. czyżby zadyszka? van der Garde na odstrzał już. Albo do formuły ślepych, tam poczuje się jak w domu. No i oczywiście magia Borowczyka.
09.06.2013 23:09
0
@123 lekarza *
09.06.2013 23:11
0
@121 Coraz dalej od normalnosci.Czas poszukac innego miejsca.Dzieki Kempa.Zegnam
09.06.2013 23:11
0
kempa007 Żałość bierze jak się czyta te posty kretyna vincent_vega. Jako gospodarz powinieneś zrobić ogranicznik wstępu bezmózgim kretynom. To już nawet nie jest dyskusja ,lecz syf , którego nie da się czytać.
09.06.2013 23:11
0
@122aaaa :) nie zajażyłem bo wurst mi zaszkodził jak już wcześniej wspomniałem. Myślę że @112 jest tak genialnym wpisem że nie ma co zmieniać bo napisał bym to samo.
09.06.2013 23:12
0
Przykro mi to mówić, ale poziom komentarzy na tym forum, przynajmniej po wyścigu osiągnął dno. Fani Vettela i Fani Alonso nawzajem obrzucają się błotem i rywali swoich pupili. Tak jak kiedyś z przyjemnością czytało się komentarze wiele wnoszące do dyskusji , tak teraz to zwykły bełkot i trolling.
09.06.2013 23:13
0
A mnie bardzo szkoda Sutila, znów mu wieje w oczy. Chyba trochę przesadzili Ci sędziowe z tym blokowaniem przez Sutila Hamiltona, ale co tam, trudno. Chociaż w punktach się zamknął.
09.06.2013 23:13
0
Witam....muszę przyznać że wyścig z gatunku tych fajniejszych ;) Zacznę że jestem pełen podziwu dla kilku kierowców... Zacznę może od Vettela....powiem tak... jestem obiektywny.....( bynajmniej staram się taki być ) Vettel dziś był nie do pokonania...tempo dziś miał zdecydowanie najlepsze...także nawet Alonso który skończył dziś 2 nawet jakby startował chociaż z P2....nie dałby mu dziś rady... Alonso....przyznam że spodobało mi się określenie Borowczyka....mrówcza praca Alonso....i jak widać zarobił 4 pozycje po naprawdę dobrym wyścigu....a musiał drżeć o P2 do końca.... Di Resta....KAPITALNA jazda di Resty....57 kółek...na oponach Pirelli....zadziwił mnie...i to bardzo... przejdę do reszty...Mclaren był dziś bezbarwny...tak samo jak i Lotus...na pewno tak złego weekendu Lotus już w tym roku nie przeżyje... Webber chyba za bardzo nie polubi Holendrów po tym wyścigu....błąd Van der Garde i szczęscie dla Alonso...na pewno było łatwiej mu wyprzedzić Webbera.. Także czekam na Silverstone....Alonso musi zacząć gonić....bo przewaga jest już duża... Forza Ferrari ! Ps. Vincent....co ty ćpasz ?
09.06.2013 23:14
0
@natusia102. Best friend Hamiltona to może raczej Sutil, albo ostatnio Kubica. Mnie wystarczy porównanie bredni walonych do mikrofonów z tym co sobą reprezentuje na torach F1. Nota bene, ostatnim wielkim zwycięstwem Hamiltona był występ w Top Gear. Jednym słowem, z dobrze rokującego sportowca awansował na miernego showmena.
09.06.2013 23:15
0
@128 nie wszyscy fani Vettela i nie wszyscy fani Alonso. Kempa, dlaczego np. nie wprowadzisz systemu żółtych kartek? Trzy obraźliwe lub prowokujące komentarze i ban.
09.06.2013 23:17
0
@kempa007 Bardzo proszę, zaareguj na nasze prośby dot. @vincent_vega. Na forum jest jeden wielki burdel: jakieś 70 % komentarzy to zażarte kłótnie z tym jednym użytkownikiem. Sam lubię Sebastiana, ale ten jego fanatyzm jest nie do zniesienia. Ile to on nie potrafi nabałaganić na forum. Od siebie dodam, że podobnie razi mnie, jak widzę komentarze typu Fiuttel, które panoszą się tu coraz bardziej i znacznie zaniżają poziom tego portalu. Poważnie, bardzo lubię tą stronkę, często na nią wpadam, ale nie wiem, czy to jest to samo, co wtedy, gdy zakładałem tu konto: chamstwo, wulgarny język (mam na myśli np. nieprzyzwoite przezwisko o Vettelu, które przywołałem już tutaj teraz). Rozumiem, że można kogoś nie lubić - sam niespecjalnie nie lubię Alonso - lecz mam do gościa raczej neutralny stosunek i nie jestem wobec niego chamski. Lecz tutaj bardzo często na temat Vettela pada nieuzasadniona w czasem nieprzyzwoitych słowach krytyka i to już jakiś czas. Naprawdę ludzie, dbajmy o poziom tego portalu i nie obrażajmy się nawzajem. Przykro mi bardzo, ale w moich osobistych odczuciach teraz to, co jest tutaj na forum, to istny duplikat poziomu, jaki prezentują zazwyczaj ludzie z onetu. To nie prowadzi do niczego dobrego, według mnie utwierdza tylko w przekonaniu, jacy jesteśmy wobec siebie naprawdę. Potrafimy tylko sobie stale zarzucać, nie szanujemy czyjegoś zdania opinii lub wyrażamy się dość nieładnie o innych.
09.06.2013 23:18
0
@Kempa007 - Faktycznie, niektórych postów tu po prostu nie powinno być. To te w których użytkownicy wyrażają się wulgarnie, obrażają się nawzajem, podszywają się pod innych użytkowników (P.S. Czy mnie węch nie myli - markopie?), kłócą i wyzywają. Nie mam pojęcia, czemu w fanach ( jak widzę chyba głównie Alonso) tyle jadu i złości? Coś trzeba z tym zrobić, bo to zniechęca ludzi do czytania i pisania, a jak jest mniej ludzi to i mniej reklamodawców...
09.06.2013 23:18
0
Zapomniałem dodać słówko o Mercedesie...dzisiaj Lewis pojechał naprawdę dobrze....tylko pytanie....czy to jest kwestia tych testów ? Nie mi to pozostaje rozwiązać...ale jestem ciekaw wyroku trybunału....co do Rosberga....miał naprawdę fatalną taktykę....wg mnie....jak można oponożercy ( czytaj bolid Mercedesa ) dać do przejechania 40 kółek na jednym komplecie....ale jest jeszcze drugie ale...Rosberg tym zblokowaniem koła przed szykaną sam sobie nawalił....bo były pewnie zbyt duże wibracje...
09.06.2013 23:21
0
@135 fakt, Mercedes osiągnął znakomity rezultat dzisiaj. Zastanawia mnie ten ich nagły przeskok w temacie konsumpcji ogumienia. Monaco, fakt, to tor specyficzny i nie można na wynikach na nim opierać przypuszczeń. Ale tutaj też znakomicie (w porównaniu do początku sezonu) sobie radzili. Czyżby te testy tyle dały?
09.06.2013 23:22
0
a na forum deja vu ;-) czyli _vega vs kółko Alonso'we, które pomimo wlasnych zapowiedzi nie karmienia trolla wypisuje analogiczne, "emocjonalne" bzdury (tylko z drugie strony) typu ALO 3 klasy lepszy albo że VET dziś pojechał słabo ... no to chyba różne wyścigi oglądaliśmy. Nawet nie ma co czytać bo wyciągnąc obiektywny komentarz w tym gąszczu graniczy z cudem. A przecież pomimo, że wyścig był max przewidywalny (zwłaszcza w kluczowych kwestiach, tylko LOTUS "zaskoczył") to można się pokusić o kilka obserwacji. Przede wszystkim widać , że w wyścigu F138 wyrasta na najlepsze auto, przede wszystkim w kwestii osiągi vs zarządzanie oponami, ktore jest kluczowe biorąc pod uwagę jak nieprzewidywalne nadal jest ogumienie Pirelli. Dorównuje mu tylko RB9, ale Red Bulle obchodzą sie z oponami nieco gorzej w wyścigu, za to odrobine zyskują w Q. Widać też że Merc rozwiązał (chyba nawet sporą) część problemów z oponami i jak dokończą robotę (dziś dziwne problemy na drugim stincie u HAM) to mogą być poza konkurencją. W drugą stronę poszedł LOTUS który wyraźnie traci do tej trójki - za bardzo poświęcili osiągi na rzecz opon. Wyscig bez niespodzianek, świetnie pojechali ALO i VET, pierwszy tak jak zapowiedział wczoraj ostro zaatakował od pierwszego stintu, robiąc rekordowe kółka za kółkiem, mimo że nie miał okazji korzystać z DRS; drugi wykorzystał sposobności na torze i możliwości jakie daje F138. Zgodnie z przewidywaniami odpadły słabsze połówki (ROS i WEB) oraz BOT, który na suchym nie mial szans z obecną formą Williamsa (ale szacun za wczoraj). Niestety, wszelkie wyprzedzania (szczególnie to było widać w piątce BOT-ROS-WEB-ALO-HAM) tylko za pomocą DRSu bez którego byłyby niemożliwe,i to jest smutne podsumowanie jak "emocjonująca" jest obecnie "walka" na torze. Na zdecydowane wyróżnienie zasługują VER (kolejna zdecydowana wygrana z RIC) który miał tempo by trzymac inne szybsze bolidy za sobą, oraz DIR, który dzięki strategii i rozsądnej jeździe załatwił sobie dobre pkt. Dobrej nocy
09.06.2013 23:22
0
Vettel - bardzo ladnie, kontrolowal wyscig. wygladaja na mocnych, chyba z oponami sobie poradzili lub poradza (3 tyg. przerwy teraz). Lotus natomiast cos krok w tyl, a tak sie zapiekl boullier z oponami, chyba ze im kanada jako tor ewidentnie nie pasuje. Alonso - tez ladnie, zrobil co mogl, wykorzystal silne strony samochodu i czesciowo bledy rywali. Mercedes - cos te testy im chyba daly, nie bylo widac takich problemow jak w hiszpanii, aczkolwiek Rosberg jako jeden z nielicznych na 3 pitstopy pojechal, wiec nie do konca maja sprawe zalatwiona z oponami. @98: w ciagu ostatnich 15 lat chyba tylko 3 razy mistrza zdobywal kierowca nie w mistrzowskim bolidzie, z czego chyba 2 razy byly roznice miedzy pierwszym i drugim kierowca 1-2 pkt. @87: tak samo slabo, jak Alo w chinach - kontrolowal tempo ze znaczna przewaga. slabo bo blisko sciany? tu sciany sa blisko - Alo tez byl raz blisko - @63: szkoda ze nie bylo wiekszych konsekwencji @104: w chinach Vettel awansowal o + 5 poz., a wygral Alo i on dla wiekszosci byl bohaterem wyscigu
09.06.2013 23:26
0
@138 myślę, że jeden pitstop Rosberga spowodowany był tym długim zblokowaniem prawego przedniego koła. Zniszczył sobie oponę i tyle.
09.06.2013 23:27
0
@134 - masz dobrą intuicję bo dobry węch mają inne stworzenia - jednak nie podszyłem się pod vincenta bo każdy może mieć login jaki sobie wybierze i moim zamiarem nie było nikogo obrażanie tylko zmienianie wpisów kolegi vincenta o tej samej treści z zamianą zawodników. Ps. nie jestem fanem ALO, pozdrawiam i wracam na swój prawdziwy nick
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się