WIADOMOŚCI

Vettel wygrywa GP Japonii
Vettel wygrywa GP Japonii
Sebastian Vettel potwierdził swoją wysoką dyspozycję na torze Suzuka, wygrywając po raz kolejny GP Japonii. Niemiec na mecie okazał się szybszy od Felipe Massy i Kamui Kobayashiego.
baner_rbr_v3.jpg
O ile wygrana Sebastiana Vettela nie jest zaskoczeniem, o tyle dla Kamui Kobayashiego trzecie miejsce jest najlepszym wynikiem w karierze. Japończyk przed własną publicznością na ostatnich okrążeniach zdołał obronić pozycję przed atakami Jensona Buttona.

Równie zaskakującym jest drugie miejsce Felipe Massy, który pod nieobecność wyeliminowanego na starcie Fernando Alonso, stanął po raz pierwszy w tym sezonie na podium.

Już na starcie po raz kolejny w tym sezonie nie ze swojej winy z rywalizacji wyeliminowany został Fernando Alonso, który po kolizji z Raikkonenem zakończył wyścig na poboczu.

Podobne problemy, aczkolwiek z mniej dramatycznym skutkiem miał Mark Webber, który na pierwszym okrążeniu miał kolizję z Romainem Grosjean.

Sędziowie wyścigu po tych incydentach zdecydowali się wypuścić na tor samochód bezpieczeństwa.

Tuż za podium metę wyścigu przekroczył Jenson Button, który na ostatnich okrążeniach realnie zagrażał trzeciej pozycji Kamui Kobayashiego. Za plecami Buttona metę przekroczył Lewis Hamilton, który z kolei wyprzedził Kimiego Raikkonena.

Nico Hulkenberg po dobrym wyścigu metę przekroczył na siódmym miejscu, a czołową dziesiątkę uzupełnili Pastor Maldonado, Mark Webber i Daniel Ricciardo.

Wygrana Sebastiana Vettela i problemy Fernando Alonso sprawiły, że ogromna przewaga Hiszpana w mistrzostwach stopniała do zaledwie 4 punktów.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasPunkty
1 de Sebastian Vettel Red Bull 1:28:56.242 25
2 br Felipe Massa Ferrari +20.6 18
3 jp Kamui Kobayashi BMW Sauber +24.5 15
4 gb Jenson Button McLaren +25.0 12
5 gb Lewis Hamilton McLaren +46.4 10
6 fi Kimi Raikkonen Team Lotus +50.4 8
7 de Nico Hulkenberg Force India +51.1 6
8 Pastor Maldonado Williams +52.3 4
9 au Mark Webber Red Bull +54.6 2
10 au Daniel Ricciardo +1:06.9 1
12 Paul di Resta Force India +1:23.4
13 de Ralf Schumacher Mercedes +1:28.6
14 br Bruno Senna Williams +1:28.7
15 fi Heikki Kovalainen Caterham +1 okr.
16 de Timo Glock Marussia +1 okr.
17 ru Witalij Pietrow Caterham +1 okr.
18 es Pedro de la Rosa HRT F1 +1 okr.
19 fr Romain Grosjean Team Lotus +2 okr.
20 fr Charles Pic Marussia +16 okr.
21 in Narain Karthikeyan HRT F1 +21 okr.
22 mx Sergio Perez BMW Sauber +35 okr.
23 es Fernando Alonso Ferrari +53 okr.
24 de Nico Rosberg Mercedes +53 okr.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

143 KOMENTARZY
avatar
jenks

07.10.2012 10:33

0

przez fińńską gnide niemiecka ciota będzie prawdopodobnie mistrzem


avatar
Kamil-F1

07.10.2012 10:34

0

Powoli wszystko wraca do normy. Ten wyścig pokazał, że Massa, kiedy nie ma pay-drivera jednak umie jeździć...


avatar
saint77

07.10.2012 10:35

0

@11. pawel1x4 Masz ze swoim idolem wiele wspólnego - robisz w spodnie z byle powodu. Jeszcze 5 wyścigów do końca i twój Paluch jeszcze zdąży się kilka razy popłakać, że mu coś nie idzie. A tytuł otrzyma słusznie Neway za konstrukcję.


avatar
saint77

07.10.2012 10:38

0

Paluch odrobił do Alonso tylko dlatego, że Alonso jest notorycznie eliminowany z wyścigów przez nieudaczników typu Senna, Grosjan, lub przez pecha. Gdyby nie to to tym słabym w tym sezonie Ferrari tak odskoczyłby Paluchowi, że ten by się popłakał. Różnica klasy widoczna - RB bolid bezkonkurencyjny na większości torów, Ferrari ledwo czasem nadąża ale jednak paluch dopiero teraz równa się z Alonso, kiedy ma bolid szybszy o sekundę lub półtora.


avatar
ris

07.10.2012 10:40

0

Jeden z najbardziej nudnych wyścigów. Dramaturgię uratował Kobayashi, któremu należą się gratulacje za postawę i podium. Massa wreszcie pokazał siebie samego z przed lat oby to trwało dłużej. Co do mistrzostwa no cóż, mam coraz bardziej przekonanie , że Adrian Newey idzie po kolejny tytuł i raczej nikt go już nie zatrzyma. Szkoda Fernando, który robi co może miomo, iż bolid nie jest zbyt idealny. Szumi odstawiony został na boczny tor w zespole czy mimo to powinien kończyć karierę ? Może przemyśli propozycję Petera Saubera ... oby!


avatar
negocjatorek

07.10.2012 10:42

0

Dalej sądzicie, że Ferrarii nie ma jednego z najszybszych bolidów patrząc na to co zrobił Massa ze wszystkimi poza Vet? (To do tych, którzy przedwczoraj kłócili się, że to TYLKO geniusz Alo a nie dobry samochód odpowiadają za jego miejsce w klasyfikacji).... Bardzo się cieszę z KOB. Tak samo jak cieszyłem się z podiów PER. Fantastycznie widzieć nowych zawodników na podium po zaciętej walce a nie tylko przez jakieś wypadki losowe.


avatar
mexo4

07.10.2012 10:42

0

KAMILKO-F1 !!!! czy masz już odrobione leskcje na poniedziałek że już w internecie siedzisz !!! O jakiej normie mówisz !! małym blondynku z niemiec co płacze jak wygrywa .


avatar
rokosowski

07.10.2012 10:43

0

@39 Jesteś pewny że oglądasz formułę jeden?


avatar
Phenom

07.10.2012 10:43

0

41. negocjatorek wiesz bo jednorazowym wybryku Felipe nie można sądzić że ma bardzo szybki bolid....patrz na cały sezon a nie jeden wyścig....


avatar
szok

07.10.2012 10:43

0

Nie wiem kto będzie mistrzem świata , ale rozegra się to między Alonso a Vettelem


avatar
negocjatorek

07.10.2012 10:44

0

39. saint77... Hahahaha xD Twoja wypowiedź bawi mnie do łez ;) Wiesz dlaczego? Bo w paru tematach wcześniej wszyscy mówiąc o wysokiej pozycji Alo, mówili, że ma słaby samochód ale jest systematyczny, (prawie) zawsze dojeżdza do mety i ich samochód nie jest awaryjny. A ty teraz opowiadasz, że Alo ma pecha. Daruj sobie chłopie...


avatar
saint77

07.10.2012 10:44

0

@9. Mariusz30 nie tory wymagające technicznie - bo technicznie Vettelowi do Alonso brakuje lata świetlne, tylko tory na których aerodynamika bolidów ma większe znaczenie a z tym z kolei Ferrari kuleja a RB jest lata świetlne przed nimi. Tylko Alonso został w walce o tytuł z Vettelem bo Hamilton sobie sezon odpuścił, Raikkonen ma Lotusa który jest w regresie, a reszta traci sporo punktów i nic nie osiągną. Ferrari ma problem z aerodynamiką i niestety do RB równac sięna tych torach nie mogą. Paluch wygra w swoim stylu: mając konstrukcję o sekundę lepszą odjedzie rywalom. Pokazał "klasę" jak trzeba było powalczyć na początku sezonu porównywalnymi konstrukcjami - popłakał się jak dziecko.


avatar
Kamil-F1

07.10.2012 10:45

0

@42. mexo4 Prawda w oczy kole, co...? Radzę się przygotować na lanie jakie dostanie twój czerwony idol w następnych wyścigach.I kto wtedy będzie płakał...?


avatar
Polak477

07.10.2012 10:46

0

41. Nadal tak uważam. Mają dobre tempo wyścigowe, które ni jak się nie ma do tempa kwalifikacyjnego - czyli tego, które pokazuje tempo bolidu przy niewielkiej ilości paliwa i czystym aerodynamicznie torze. Można powiedzieć, że to prawdziwe tempo bolidu wyznaczają właśnie kwalifikacje. Wyścig to inna bajka i bardzo dobrze, że Ferrari właśnie tam jest mocne, tylko pojawia się problem - nie da się we wszystkich wyścigach zdobywać dobrych pozycji mając tylko tempo wyścigowe.


avatar
ris

07.10.2012 10:46

0

43. rokosowski - sądzę, że właczył właściwy kanał i jest to trafna ocena ze strony saint77.


avatar
negocjatorek

07.10.2012 10:48

0

44. Phenom... No są dwie opcje. Albo MASSA dzisiaj wykazał się geniuszem jaki co niektórzy tutaj przypisują tylko jedynemu w swoim rodzaju ALO, albo SF ma samochód równie szybki co RBR i McL i MAS miał po prostu dzisiaj dobre tempo. Czyli albo dzisiaj MASSA był bogiem (jak ALO...) albo nie może być mowy o tym, że SF ma słaby samochód (to w nawiązaniu do opowiadanego do znudzenia tekstu "Alo prowadzi w klasyfikacji mimo, że nie ma tak szybkiego samochodu jak rywale" ... )


avatar
Mariusz30

07.10.2012 10:48

0

@39 przestan pisać bzdury bo jakby nie pech z bolidem w kilku wyścigach to i tak by prowadził Seba, w których był liderem a auto nawalilo. Szczęście zawsze jest równe 0 jak Alo miał bardzo dużo szczęścia a Seba wogóle to było dobrze a jak teraz to Alo ma pecha to źle.


avatar
Phenom

07.10.2012 10:49

0

51. negocjatorek raczej bym się opowiadał za tą pierwszą opcją bo pamiętaj że Suzuka to tor w którym większa jest rola kierowcy niż auta...


avatar
ris

07.10.2012 10:50

0

47. saint77 - w kwestii Hamiltona to mam już przekonanie graniczące z pewnością, że jego transfer do Merca to tylko kasa. Krok w złym kierunku a szczeólnie zły jeśli chodzi o walkę o kolejny tytuł. Już nie zobaczymy Hamiltona mistrzem!


avatar
Jaro75

07.10.2012 10:50

0

Co tu wiele pisać. RBR poprawił konstukcję i od razu widać efekt, bo chyba nikt nie myśli że Vettel nagle formę odzyskał :) Zresztą skoro Mark stał na P2 to ewidentnie samochód tutaj zagrał. Alonso , jak tak dalej pójdzie to... Zresztą czuję że już nie ma szans.Jak nie idzie to nie idzie.Niesprawiedliwe według mnie bo akurat w tym sezonie pokazywał że gdy bolid nie jechał On pchał go do przodu.U Vettela tego nie było w tym sezonie.Gdy auto nie jechało On w sumie też.Hamilton też powinien być wyżej w punktacji. Roman już przegina, wypierdoliłbym go z teamu bez ktopli łzy.Czy debiutant czy nie tak się nei jezdzi.To jak to jest , nigdzie się nie ścigał prędzej tylko od razu trafił do F1 że musi się nauczyć jak się ściga z innymi na torze ???!! Pajac i tyle. Fajnie że Kamui wskoczył na podium u siebie ale nie jest to taki wielki talent jak wszyscy myśleli gdy parę razy błysnął w swoim pierwszym sezonie.Takich jak On wielu było i wielu będzie. Perez, chyba za bardzo chciał się popisać i jak już myśli że trafił do Mclarena to gwiazdą świecącą się stał :) Jeden wyścig dobrze ,a zaraz następny gdzieś ztyłu albo nie kończy. Marc , miał pecha .Szkoda że żabojad wziął Go za przysmak bo byłem ciekaw czy coś by poskubał Helgę :) Massa , ok.Wypada raz na jakiś czas coś pokazać przy odrobinie szczęścia.W końcu przez do drzwi jego zespołu puka już Robert więc motywacja powinna duża jeżeli po Ferrari chce jezdzić jeszcze w F1.Pewnie jest szansa że jeżeli zostanie na kolejny sezon (a zostanie ) to nowa konstrukcja może być lepsza ogólnie i dla niego ale Fernando nie przeskoczy . Może być lepszy w pojedyńczym wyścigu bo nawet Alonso nie jest w stanie zawsze być szybszy ale na całości nie ma szans.Czyli wiecznie drugi. A tak na koniec to nudy były dla mnie.Ja już chyba za stary jestem na to :)) No chyba że Robert wróci :))) Ale w Subaru też fajnei wygląda ! Najlepszy komentator F1 na świecie czyli pan Borowczyk wspominał że Suzuka to już taka jeden z ostanich torów tych prawdzuwych gdzie kierowca może coś dorzucić od siebie.Jak np. Spa,Monaco... W 2010 r Robert zrobił tą taczką chyba magicze kółką w qwalach :) P.S. Jak Vettel zdobędzie tytuł to jadę na Jamajkę:) Nie chcę na to patrzeć i na tą paskudną papę . Są ludzie których się nie da polubić.Jak w życiu tak samo w F1.


avatar
mexo4

07.10.2012 10:51

0

Vettel wygrywa jeżeli ma PRZEWAGĘ 1 SEK NA OKR !!! TAKIE SĄ FAKTY !! NA POCZĄTKU SAZONU JAKOŚ NIE BŁYSZCZAŁ !


avatar
saint77

07.10.2012 10:57

0

@54. ris dokładnie, mam identyczne zdanie. Szkoda że tak się to kończy, bo mógł wiele osiągnąć. Kasa przede wszystkim - niektórym taka idea życiowa przyświeca.


avatar
etos

07.10.2012 10:58

0

56. mexo4 Najpierw trzeba sobie wyrobic ta 1 sek przewagi, jak by nieblyszczal to by niebyl gdzie teraz jest.


avatar
ris

07.10.2012 11:00

0

57. saint77 - a szkoda, jeszcze mógł sporo osiągnąć szczególnie, że przestał popełniać seryjnie błędy, które mu towarzyszyły mu od samego początku !


avatar
Phenom

07.10.2012 11:00

0

57. saint77 ajjj mówicie kasa kasa kasa....gdyby mój zespół nawalał tak jak Mclaren to robi w tym sezonie nie ukończył bym wielu "pewnych" wyścigów a zespół nie budował mistrzowskiego samochodu od kilku sezonów to też bym poszukał nowych wyzwań.....podejrzewam że Lewis myślał tak samo...


avatar
etos

07.10.2012 11:01

0

54. ris spokojnie jak wejda silniki z turbo wszystko moze sie odwrocic, Merc bedzie miec pole do popisu silniki turbo nie sa mu obce. Martwic to sie musi ferrari


avatar
ris

07.10.2012 11:02

0

60. Phenom - wyzwań w Mercu ? Heheheheee ten zespół coraz bardziej przypomina BMW - Sauber z ubiegłych lat.


avatar
Phenom

07.10.2012 11:02

0

62. ris a pamiętasz co się stanie w 2014 ?


avatar
ris

07.10.2012 11:03

0

61. etos Jakoś w to nie wierzę ale pożyjemy zobaczymy :-)


avatar
ris

07.10.2012 11:03

0

63. Phenom Nie mogę pamiętać tego czego jeszcze nie było :-)


avatar
daveron

07.10.2012 11:04

0

jakze ponuro zaczyna sie konczyc tak ciekawy sezon...Czyzby kolejny tytul dla vettela i redbula ?


avatar
Phenom

07.10.2012 11:04

0

62. ris a poza tym....mówisz że Merc słaby....przypomnij sobie co robił Schumacher gdy zdobył mistrza w 1995r. i jak dalej się życie potoczyło...


avatar
ris

07.10.2012 11:05

0

66. daveron dla Newey'a :-)


avatar
ris

07.10.2012 11:06

0

67. Phenom To były inne czasy inne uwarunkowania techniczne. Wtedy łatwiej było o prawdziwą walkę teraz mały błąd często skreśla zawodnika z walki.


avatar
PanPikuś

07.10.2012 11:06

0

@21 To nie jest dziwne. Zobacz jak zmieniły się przepisy, ile wynalazków zostało zakazanych nie mówiąć o silnikach ;( . Nie chce przesadzić , ale gdyby dać zespołom możliowść zbudowania samochów na podstawie przeisów z 2005 roku to ze wszystkimi wynalazkami jakie po 2005 r stworzono , samochody spokojnie jeździłyby o 5-10 sekund szybciej niż wtedy. Połącz F-duct, DDRS , dmuchany dyfizur + podwójny dyfuzor , aktywne zawieszenie i kontrole trakcji + lotki. To wyglądałoby dzwinie ,a ale jakby to jeździło :) Wyścig. Sędziowie w tym GP pokazali się w mojej opinii ( nie trzeba się ze mną zgadzać ) z fatalnej strony. Ciekaw jestem czy Vet Web But bądź Alo dostaliby karę DriveThrough czy 10 Stop&Go za to co zrobił GRO. Dla mnie to było pojechanmie po stereotypie. Tym bardziej , że Maldonado robił gorsze rzeczy i były dyskusje czy go w ogole ukrać . ( Choć zgadzam się , że Francuz karę powinien otrzmać za ten manerw) Dalej to Senna. Czy ta kara była uzasadniona ? I tak i nie , ale dobra tutaj jestem w stanie się zgodzić. Kara dla Rosjanina za ignorowanie niebieskich flag. Tutaj kpina. On miał się zatrzymać ? Zjechać na trawe ? Czy też zjechać na drugą stronę otru i jednocześnie spowodować olbrzymie zagrożenie , prawdopodbnie doprawdzając do kolizji z Buttonem który jechał praie 2 sekundy szybciej ? Jechał grzecznie przy krawędzi i nie jego wina że nie miał gdzie uciec bezpiecznie. I tutaj nasuwa się moje pytanie. Czy przy tak surowych wyrokach sędziów , karach dla Francuza z TorroRosso czy aby uklranie Vet w kwalifikacjach nie byłoby słuszne ? Dla wszystkich surowi , a tutaj w mojej opinii pobłażanie. Kolejna sprawa , brak SC przy ściąganiu Pereza. Czyżby FIA znowu się bała lamentu RBR ze im wyścig zniszczyli i 13 sekund poszło by się paść ? W mojej opinii wyscig równie wspomagany przez sędziów co Włochy. ( Tyle że tutaj Vet wycisnął więcej niż Alonso we Włoszech ) Co do wyników to P1 Vet było do przewidzenia. Wyścig w stylu 2011 roku. ( Webber to tak specjalnie źle wystartował czy znowu sprzęgło ? ) Mimo wszystko Paluchowi trzeba oddać co paluszne i powiedzieć że pojechał ładny wyścig i zdobył HatTricka ( PP,P1, the fastet lap ). Massie było potrzebne podium i zasłużył na nie. Podobnie Kamui swoją walką z Buttonem. Rozczarowaniem wyścigu są Lotusy, które pokazały słabe tempo i jezeli poprawki i DDRS nie zadziałają w Korei to sezon stracony. Pytanie co do GRo czy i on nie skonczy szybko kariery ? Jedyne co mogę powiedzieć, to jezeli Vetelowi gdzies nie przydarzy się awaria to na 90% znamy mistrza świata.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu