Jak przewiduje chirurg, który niedawno zakończył operację Roberta Kubicy, przypadek polskiego kierowcy jest skomplikowany, a rehabilitacja – w najlepszym razie – potrwa aż 12 miesięcy.
„Musimy poczekać co najmniej tydzień żeby móc stwierdzić, że ręka przetrwa” - mówił dr Rossello w rozmowie z włoskimi mediami. „Najwięcej znaków zapytania odnośnie odzyskania funkcjonalności dotyczy uszkodzenia nerwów”.„Rehabilitacja będzie stosunkowo długa, zajmie prawdopodobnie rok” - stwierdził chirurg. „On przybył tu z licznymi obrażeniami – kilkoma powiązanymi urazami. Kolejna operacja ręki nie będzie konieczna, ale odbędzie się jeśli zajdzie taka potrzeba”.
Dr Rossello przyznał, że roczny okres rehabilitacji to optymistyczne prognozy, jednak w świecie sportu zdarzały się przypadki szybszego, niż w przypadku „normalnych” ludzi, powrotu do zdrowia.
„Rok to najlepsza prognoza. Myślę, że teraz sytuacja jest dość trudna, jednak nigdy nic nie wiadomo. Kierowcy to niezwykli pacjenci – leczyłem mnóstwo kierowców motocyklowych, którzy zdrowieli znacznie szybciej niż zwykli ludzie”.
Poniżej prezentujemy wypowiedź doktora Igora Rossello, która została udzielona po operacji Roberta.
07.02.2011 09:36
0
co ty gadasz 104 przeciez jakby ten wypadek mial dajmy na to na nartach i uderzył by w drzewo to tez bys mowil ze trzeba mu tego zabronić? taki ram wypadek moze zdarzyć sie podczas zwykłej jazdy na rowerze, mozesz wpaść na korzeń i na śliskiej nawierzchni wypaść z drogi, uderzyć w barierkę przelecieć przez nia i zatrzymać sie na kosciele. choc ponoc ''obie strony miały świadomość ryzyka'' wiec ten rajd mogl sobie faktycznie odpuścić. ale zeby nazywać to brakiem profesjonalizmu to troszkę przesada.
07.02.2011 09:45
0
104. jenks Z przykrością ale muszę się z tobą zgodzić. Do tego startu powinno nie dojść. Wiem, że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, ale pominąwszy długi rozbrat Kubicy ze ściganiem się, to pomyślcie co teraz muszą czuć włodarze, inżynierzy i cała ekipa LRGP. Wszystko w teamie było układane pod Kubka i także cała nadzieja była w naszym driverze. Bez niego gorzej będzie przebiegał rozwój auta a o zdobywaniu podium to mogą zapomnieć. Wiem, że Kubek jest miłośnikiem rajdów i po karierze w F1 będzie się ścigał w rajdach, ale teraz jak wróci na tor to już mu na pewno nie pozwolą się ścigać w rajdach.
07.02.2011 09:48
0
Dodam jeszcze że żaden kierowca w F1 nie ściga się w innych wyścigach pominąwszy oczywiści rezerwowych. Pewnie mają zabronione, bo nie wierzę, że taki Hamilton nie pobrykałby sobie za sterem jakiegoś innego autka niż bolid
07.02.2011 09:51
0
Mark Webber jeździł na rowerze i mial wypadek :) to tez jest inna dyscyplina :)
07.02.2011 10:01
0
@107 ludzie bez przesady, równie dobrze mógł się potknąć o krawężnik i złamać rękę, albo coś gorszego. "zientara" w tvn24 powiedział mądrą rzecz - teraz zaczyna się odliczanie na TAK !!!! powróci do pełni zdrowia - TAK !!! wróci do F1 - TAK !!! będzie mistrzem - TAK !!! Ja np. kocham narty i w sierpniu już myślę o tym, żeby pośmigać na stoku, pomimo tego, że co chwila czytam o wypadkach na stoku, dlatego rozumiem Roberta, facet miał po prostu pecha z tą barierką, ale na pewno się z tego podniesie. CO NAS NIE ZABIJA, TO NAS WZMACNIA !!! i tego się trzymajmy to będzie dziwny sezon, ale i tak jak zacznie się kręcić ta karuzela wszystko będzie u mnie podporządkowane kalendarzowi F1 i pewnie będzie on bardziej obiektywny w kibicowaniu w porównaniu z tymi w których startował Robert.
07.02.2011 10:01
0
podobno wybudzili robka - funkcje zyciowe w normie i dalej spi
07.02.2011 10:07
0
Myślę, że każdy prawdziwy kibic f1 będzie oglądał wyścigi w tym sezonie, nie rozumie tych, którzy już zapowiadają, że nie będą oglądać. Fakt, że bez Kubka nie będzie tylu emocji dla nas, ale oglądać trzeba
07.02.2011 10:09
0
40. fanVETTELA- skończ z tym biadoleniem o niedojrzałości Kubicy, jak się czyta twoje posty to ręce opadają. Twój pupilek za to wykazał się ogromną dojrzałością w ubiegłym sezonie... Niektórzy z was celowo prowokują pisząc przeciwko Kubicy, a jak doszło do wypadku to nagle wszyscy "do rany przyłóż"- po prostu onet.pl
07.02.2011 10:18
0
Jak zawsze śmiałem się z wp, to teraz okazuje się ,że tylko tam są aktualizacje stytuacji Roberta dosłownie co kilka, kilkanaście minut. A tutaj cisza.
07.02.2011 10:24
0
np film onboard załogi jadącej za Robertem i zdjęcie auta z wbitą barierą masakra
07.02.2011 11:18
0
@113 racje przyznam , wczesniej mimo braku konta lubilem czytac komentarze bo zawsze mozna bylo liczyc na rzetelne wypowiedzi paru osob, a teraz momentami onet.pl i wp.pl przypomina ten portal -_-
07.02.2011 11:38
0
@ 115 - daje do myślenia. Na początku myślałem że to on jedzie, ale szybko sobie uświadomiłem, że Gerber by komendy po Polsku czytał. Ale i tak przerażające, zwłaszcza zdenerwowanie w głosach kierowcy i pilota jak się zatrzymali, a oni na pewno już niejeden wypadek widzieli.
07.02.2011 11:41
0
Ale trasa bardzo piękna, nic dziwnego że Robek pokochał rajdy po takich krętych, wąskich, górskich drogach.
07.02.2011 11:49
0
Kibicuje Robertowi od 10 lat I taki kierowca i człowiek zdarza się raz na kilka miliardów, jak mówi Wisławski Czuje że wróci do ścigania szybciej niż się wszyscy spodziewamy Będzie bardzo dobrze!!!!!
07.02.2011 11:56
0
Najświeższe informacje: Stan Kubicy bardzo się poprawił od wczoraj. Jest przytomny i rozmawia odczuwa lekkie bóle ręki i nogi tak powiedział Morelli
07.02.2011 12:15
0
No cóż... też uważam że start ewentualnego przyszłego mistrz świata w F1 w takim rajdzie jak ten, dla amatorów więc i z amatorską obsługą techniczno-medyczną był niczym innym jak tylko głupotą, na miesiąc przed startem sezonu. Nawet jakby ten rajd wygrał to i tak decyzja żeby wziąć w nim udział byłaby dla mnie głupia a zwycięstwo pyrrusowe. Połamać czy zabić się można wszędzie, na parkingu przed marketem też... ale co innego pech a co innego kuszenie losu. Wracaj KUBek do zdrowia a w przyszłym roku do F1.
07.02.2011 12:16
0
Jak odczuwa ból to dobry znak ,Nerwy działają ,resztę zrobi jego niesamowicie silna psychika .Wiem bo miałem taki przypadek w rodzinie
07.02.2011 12:24
0
121. TomPo Wrzuć na luz z takimi komentarzami Moim zdaniem sie mylisz prawda jest taka że każdy z nas chciałby zyć tak jak Robert mam tu na myśli iz może robic to co kocha i sprawia mu wiele przyjemności, większośc z nas robi to co musi a swoje pasje odstawia no boczny tor. bądź sobie całkowicie odpuszcza on ma to szczęście że realizowal sie w tym co kocha i na bank kiedyś jeszcze będzie Sam muszę jeszcze kilka lat poczekac by móc zrealizowac swe marzenia ale nie przestaje o nich nigdy myśleć i wierzę że prędzej czy później to nastąpi, Tak jak jestem pełen wiary w siłe Roberta i że jeszcze niedowiarkom pokaże a czy nastapi to za rok czy za dwa to juz mniej istotne, najważniejsze że ostatnie doniesienia lekarzy sa bardziej optymistyczne i zamiast tu mówic co Robert powinien a co nie lepiej Solidaryzujmy sie w stu procentach z Robertem i jego Rodziną Zyczę mu tak szybkiego powrotu do zdrowia jak bedzie to możliwe. ZDROWIEJ NAM MISTRZU
07.02.2011 12:30
0
Z komentarzy medyków jest dobrze jak na takie obrażenia ,wszystko idzie ku dobremu
07.02.2011 12:33
0
i tak jak na takie kontuzje, niesamowicie dochodzi do siebie
07.02.2011 12:41
0
123. Ja nie neguję Jego pasji... pasja to piękna rzecz, szczególnie jeśli się ja realizuje i tym się żyje, czyli pełnią życia. Nie zmienia to jednak faktu, że nie wspina się na K2 w krótkich spodenkach, nie nurkuje na głębokość 100m bez butli tlenowej i nie skacze z trampoliny do nieznanej rzeki... czy sto innych przykładów. Nie startuje się w rajdzie dla amatorów i z taką samą obsługą, że akcja trwa 90 min! i traci się ile? 5-6 litrów krwi?!?! O włos było od tragedii. I oczywiście solidaryzuję się z rodziną i życzę Mu jak najlepiej, nawet jakby się okazało (tfu tfu) że już nigdy nie będzie mógł jeździć.
07.02.2011 13:05
0
No niestety trzeba przy tym ogromnym nieszczęściu i pechu Roberta stwierdzić,że ten jego występ w podrzędnym rajdzie był skrajną nieodpowiedzialnością. Popatrzmy obiektywnie i chłodno na to- kto poważnie myślący będąc na samym szczycie motosportu,będąc czołowym zawodnikiem,przymierzanym nawet do tytułu mistrza-decyduje się już w trakcie testów na takie rajdowanie. Osobiście jest mi bardzo,bardzo przykro i żal Roberta ale może ta sytuacja wg mnie oznaczać koniec kariery Kubka w F1. Nie wolno łapać 2 srok za ogon,bo wówczas tak to się kończy, a poważny team nie pozwoliłby sobie na zezwolenie kierowcy ścigania się w innych seriach-no niestety LRGP to nie jest tym co np.Ferrari czy McLaren.Robert pomimo wszystko jestem całym sercem z Tobą i życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i obyś mógł powrócić do ścigania.
07.02.2011 14:08
0
mam nadzieje że wyjdzie z tego i wróci na tor f1 ale co warzniejsze czy będzie mógł dalej normalnie żyć
07.02.2011 15:27
0
specjalnie sie zalogowałem, zeby to napisać. Wczoraj lekko się podśmiewałem z tej całej akcji wysylania kartek do Roberta. Jednak dzis, po przeczytaniu w którymś newsie, że Robert jest w nie najlepszej kondycji psychicznej, uważam, że takj przejaw sympatii od kibiców, może mu tylko pomóc. To może być jeden z pozytywnych bodźców, których on właśnie teraz potrzebuje. Zatem ja jutro po uczelni skaczę na pocztę i wysyłam swoją. Współczuję strasznie temu człowiekowi. Nigdy nie byłem fanem F1 i nigdy pewnie nie będę. Ale sportem jako takim się interesuję i uważam, że R.K swoją postawą i przede wszystkim nieustannym dążeniem do celu, uporem i chęcią realizacji marzeń, zasługuje na OGROMNY respekt. Porównajcie sobie chociażby z naszymi wspaniałymi kopaczo-biegaczami (dla niepoznaki nazywanych piłkarzami). Po prostu niebo a ziemia. Szacun Robert!! Zdrowiej!
07.02.2011 15:46
0
Ale jedno się sprawdziło, zresztą mówiłem to dokładnie chwilę po testach. TESTY NIE ODDAJĄ RZECZYWISTOŚCI I JESZCZE WSZYSTKO MOŻE SIĘ ZDARZYĆ. Nie trzeba było niestety długo czekać, aby mieć na to dowód.
07.02.2011 18:42
0
O JEJU TO STRASZNE WYDARZENIE 12 MIESIECY REHABILITACJI!!! I CALY SEZON ( DLA KUBICY 6 W KARRIEZE F1) ZMARNOWANY. KOSZMAR!!!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się