Robert Kubica, który w ten weekend uczestniczył w kolejnym rajdzie rozgrywanym we Włoszech, Ronde di Andora, wypadł z trasy jadąc samochodem Skoda Fabia S2000.
Polak był pilotowany przez Jakuba Gerbera, który wrak auta opuścił o własnych siłach.Kierowca F1 został wydobyty z samochodu przez ratowników i przetransportowany helikopterem do szpitala.
Według wstępnych doniesień zarówno pilot, jaki kierowca są przytomni.
Na godzinę 14:00 zapowiedziano konferencję prasową w sprawie stanu zdrowia polskiego kierowcy.
06.02.2011 22:22
0
Ten sezon jest już na pewno dla Kubka stracony, ale życie i zdrowie jest ważniejsze. Myślę, że roczny rozbrat z f1 dla Kubicy będzie miało wielki wpływ na jego starty w następnym sezonie, chodzi mi o to, że głód ścigania może w nim wywrzeć niesamowitą mobilizację co może zaprocentować niezłymi wynikami.
06.02.2011 22:22
0
1325. vasil73 - szczęście w nieszczęściu... Szczęście, że wszystko się udało, lecz roczna rehabilitacja ręki nie nastraja pozytywnie. W takim wypadku nie mamy nawet pewności, że Roberta ujrzymy na początku przyszłego sezonu . 1326. mac7 - Dziwisz się? Od kilku lat co GP większość z nas siadała przed TV , głównie dopingując Kubicy. Mieliśmy w końcu swojego rodaka. I tak obserwowaliśmy każde treningi, kwalifikacje by później dyskutować o szansach Roberta... Chyba nie chcę myśleć jak ten sezon będzie wyglądał .
06.02.2011 22:23
0
"Musimy poczekać przynajmniej tydzień" - mówi lekarz operujący Kubicę. Kierowca przeszedł siedmiogodzinną operację, której przewodził włoski specjalista od chirurgii dłoni, profesor Igor Rossello. Minie jednak trochę, nim jego prawdziwy stan będzie dobrze zdiagnozowany. "Musimy poczekać przynajmniej tydzień, aby wiedzieć czy jego ręka przeżyje [survives]" - powiedział Rossello włoskim mediom, najwyraźniej dodając, że może minąć rok, nim Polak będzie w stanie znów operować swoim prawym ramieniem. Rossello, specjaliście z pobliskiego San Paulo Hospital w Savonie, towarzyszył doktor Renault, Riccardo Ceccarelli.
06.02.2011 22:23
0
Dłoń, częściowo zmiażdżona, została unaczyniona, a złamania, między innymi nogi, zostały nastawione - takie informacje napłynęły ze szpitala w Pietra Ligure, gdzie po siedmiu godzinach zakończyła się operacja kierowcy Formuły 1 Roberta Kubicy.
06.02.2011 22:26
0
Te wszystkie informacje naprawdę nie są zbyt pozytywne... Któż z nas rano pomyślałby, że Robert mógł aż tak ucierpieć... Nikt nie przyjmował tego do siebie.
06.02.2011 22:26
0
pozostaje czekać i mieć nadzieję...
06.02.2011 22:26
0
Wiedzialem, ze kiedys ten dzien nadejdzie, ze F1 zostanie bez Roberta, ale kto mogl sie spodziwac, ze tak szybko to nastapi :( Robert: wracaj do zdrowia, trzymam kciuki!
06.02.2011 22:28
0
Myślałem, że jeszcze w tym sezonie zobaczę Roberta. Ale cierpliwie czekam.
06.02.2011 22:29
0
1331. rewol Narazie Robert według prognoz ma rok walczyc o ramię aby odzyskać nad nim sprawność. Ile czasu minie aż wróci za kierownicę ciężko przewidzieć. Może się okazać że to koniec startów dla Roberta w F1 w co nie wierzę. Jeszcze się okaże że wszystkich zaskoczy i dojdzie do siebie szybciej niż nam się wydaje. Ja osobiście wierzę że te złe wieści już przestaną iść z Itali i teraz tylko będziemy słyszeć o pozytywnych postępach w leczeniu
06.02.2011 22:32
0
Nic już się nie dowiemy. Teraz czas pokaże jak i czy bedzie się to wszystko goić. Zaden lekarz nie powie, że operacja sie udała i za miesiąc będzie biegał. To zalezy od wielu czynników. Jeśli to wszystko bedzie się goiło właściwie to przy dobrych układach 3-4 miesiące potrwa zanim wróci do pełni sił. Rok to trochę odległa data jeśli chodzi o rechabilitację. Chyba, że ...... już nie wróci na tor. Jednak trzeba wierzyć z nie takich wypadków ludzie wychodzili. W każdym razie czas rechabilitacji będzie cieżkim czasem próby dla Roberta i kibiców. Będzie to też czas na refleksję dla Roberta.
06.02.2011 22:35
0
Zmroziła mnie ta wiadomość od samego rana. Po 9-tej w pierwszych słowach płynących z TVN24 , jakie usłyszałem, byłem w szoku, jaki wypadek, gdzie , zabrany helikopterem - szybko oczywiście się zorientowałem, ale dlaczego w pierwszym momencie było zdziwienie, że w rajdzie - bo nasz guru, Pan Kempiński nie uznaje za stosowne podać wiadomości tutaj (wcześniej), że Robert Kubica ma wystartować w rajdzie (no chyba, że sam nie miał tej wiadomości), bo wg Niego, to nie jest wiadomość nt. F1. Takie przyjął zasady ponoć, choć już kiedyś tłumaczyłem, że dla pasjonatów Formuły Jeden, wszelkie wiadomości o kierowcach F1 są istotne, czy to dotyczy Kubicy, czy Schumiego, Alonso, czy jakiegokolwiek innego. Cóż, potrzebne było to nieszczęście, by pojawienie newsów okazało się bardzo stosowne na tym portalu. Co do wypadku - ciężki dzień, ale co ma powiedzieć Robert, jego rodzina. Jak już pojawiły się pewniejsze relacje z tego zdarzenia, to był to naprawdę niezwykły pech, ale przy tym nieszczęściu jest wiele szczęścia, że ta bariera ich nie zabiła. Jakubowi nic się nie stało, a wiadomości o Robercie są coraz pomyślniejsze i życzę mu jak najszybszego powrotu do zdrowia i odzyskania pełni sił, a życzę mu tego, bo domyślam się, jak dla niego jest to ważne i nie ukrywam, że bardzo się ucieszę z jego powrotu. Fakt, jak niektórzy piszą, że F1, to nie tylko Kubica, ale tak, jak ubolewam nad faktem, że Kimiego nie ma w stawce, tak i bez Roberta to też inaczej. Nie podpalam się, żeby powrót nastąpił jak najszybciej, tylko cieszę się, że lekarze dołożyli wszelkich starań (ogromny szacun dla nich!) i niech to potrwa tyle ile musi, byleby Robertowi wszystko wróciło w pełni do normy, zagoiło się, zabliźniło i wtedy nie ważne nawet, czy będzie chciał (czy jego będą chcieli) się dalej ścigać. Cieszę się, że tylu nas wspiera Roberta - POZDRAWIAM.
06.02.2011 22:38
0
Nie wierzę w to, że już Kubka nie zobaczymy na torze, jeżeli z medycznego punktu widzenia będzie wszystko w porządku to szybciej niż nam się zdaje będzie jeździł. Robert jest zbyt ambitnym sportowcem oraz kocha się ścigać, więc jak tylko uzna on i lekarze, że ma sprawną dłoń to od razu będzie siedział w bolidzie. Zawsze byłem co do Roberta optymistą i po chwili załamki jakiej doznałem po tym wypadku od jakiegoś czasu jestem jakoś dziwnie spokojny i upatruje w tym jakiegoś przełomu in plus w karierze Roberta. Będzie ok
06.02.2011 22:38
0
I pomyśleć, że niecały tydzień temu naszym najwiekszym problemem było to jaką formę będzie prezentowało LRGP ;/ Ehhh...
06.02.2011 22:40
0
1343. Taki problem był jeszcze wczoraj :( co poradzić....
06.02.2011 22:46
0
22:34 - Menedżer Kubicy: Lekarze unaczynili dłoń Roberta, teraz musimy czekać. Stracił sporo krwi, ale jego życiu nic nie zagraża. Teraz Polak zostanie dłużej w szpitalu, na razie nie można go przenosić"
06.02.2011 22:47
0
22:30 Operacja przebiegła sprawnie. Ręka wyglądała poważnie i okazuje się, że było zagrożenie amputacją, ale doktor Igor Rossello zrekonstruował wszystkie kości. "Musimy poczekać tydzień, aby stwierdzić czy ręka będzie w pełni sprawna. Jeśli tak będzie to rehabilitacja potrwa rok, ale nie oznacza to, że Robert na pewno powróci do sportu" - powiedział Rossello. Jutro o godzinie 9:30 oficjalne oświadczenie ma wydać szpital, w którym przebywa polski kierowca.
06.02.2011 22:51
0
czasem to mi się łezka w oku kręci !!;/;/;/
06.02.2011 23:15
0
1342. rewol kolego Robert to tylko człowiek, ma jedno życie, serce i kości. W Polsat News informują, że noga jest w bardzo złym stanie, operowana była dłoń i noga równocześnie, ale operacja nogi jeszcze się nie skończyła, potrwa do 23.30!
06.02.2011 23:17
0
Podano, że noga jest wielu miejscach złamana i zmiażdżona.
06.02.2011 23:19
0
Powiem Wam, że jestem pod wrażeniem działań Polsatu. Jako JEDYNI wysłali OD RAZU reporterke do szpitala. Czasem wkurzałem się na takie aspekty jak brak relacji z paddoku czy testów itp. Podchodziłem do tego, że kasa najwzniejsza i po co wydawać wiecej niż trzeba. Jednak w takiej chwili zachowali sie godnie. Biore tez oczywiscie poprawke ze chca być pierwsi z informacjami. Jednak mimo tego z mojej strony plus dla Polsatu. Co do Roberta to mysle ze skoro jednak bylo realne zagrozenie amputacji to sprawa jest bardzo powazna. Teraz na polsacie mowili tez ze lekarz ktory operowal noge powiedzial ze to rowniez byla bardzo powazna i skomplikowana sprawa. I nadal stan jego nogi jest bardzo zly. Trzymajmy kciuki za Roberta aby wrócił do F1. pzdr
06.02.2011 23:25
0
Teraz jeszcze z nogą takie informacje, normalnie idzie osiwieć
06.02.2011 23:26
0
23:10 w szpitalu rozpoczęła się kolejna operacja. Telewizja Polsat News informuje, że stan jednej z nóg Roberta Kubicy jest bardzo poważny. Operacja ma potrwać do północy.
06.02.2011 23:45
0
1353. Człowieku ja mialem juz isc spac a Ty mi z takim czyms wyjezdzasz
06.02.2011 23:46
0
1352. pomylilem numer ^^
06.02.2011 23:49
0
Co do tego, czy Robert powinien brać udział w rajdach, kiedy F1, to na obecną chwilę, było jego priorytetem i chciał odnieść w niej sukces - to powiem, że nie powinien, choć sam cieszyłem się, gdy w rajdach mu się powodziło. W duchu jednak bałem się tego, co w efekcie się stało (wcześniej nie chciałem krakać). Nie mówcie, że to wina zespołu, bo to świadomy wybór Roberta i nie jest to z jego strony podejściem profesjonalisty, niestety. Tak to już w życiu wciąż się układa, że nie chcemy czerpać mądrości od innych, tylko sami, na własnej skórze musimy się sparzyć, by coś zrozumieć. Tak jest i tym razem. Przykład Tomasza Golloba był już przytaczany, tylko nie pamiętam, czy dokładnie w tym kontekście - on również w okresie swojego wielkiego potencjału na żużlu, nie mógł sobie odmówić nie brania udziału w innych podrzędniejszych zawodach i miał wypadek bodajże w zawodach o 'Złoty Kask' (mogę się mylić) i walka o MŚ, która była priorytetem poszła się kicać. Wiele lat musiało upłynąć, kiedy zdobył tytuł w ubr. Chodzi o to, że dopiero po swojej przykrej przygodzie zrozumiał, że nie może w ten sposób postępować (narażać się na kontuzje w mniej ważnych zawodach), jeżeli chce zdobyć tytuł MŚ i już tak nie postępował - zmądrzał, jak się sparzył. Robert to samo, niestety i nie tłumaczy go miłość do rajdów. Przykro jest krytykować kokoś, kogo tak się uwielbia. Cóż, najważniejsze, jak już pisałem, to żeby Robertowi wszystko się dobrze pozrastało i wrócił w pełni do formy!
06.02.2011 23:50
0
ide jutro poczytam ;( musze sie uspokoic
06.02.2011 23:52
0
ide tez spac bo rano do roboty, trzymajcie sie i Robert przedewszystkim elo !
06.02.2011 23:52
0
#1353-54 Rozdwojony ;D Z Robertem będzie dobrze. I już
06.02.2011 23:54
0
1355. Niespokojny pełna zgoda, niestety. Sezon F1 jeszcze się nie zaczął, a już się skończył.
07.02.2011 00:04
0
Dzisiejszy dramat naszego rodaka, który w sportach motorowych dotarł na sam szczyt, tam gdzie żaden Polak przed nim jeszcze nie był, bardzo mnie zasmucił. Nie dlatego że jestem jego wielkim fanem, jako rodakowi oczywiście mu kibicuję i życzę jak najlepiej, ale dlatego, iż mimo dużego optymizmu, myślę, że ten nieszczęśliwy wypadek przekreślił realne szanse RK na odniesienie sukcesu o którym marzył w F1, tak naprawdę jedynej rzeczy która takich bezkompromisowych ludzi jak On interesuje - bycia niepodważalnym mistrzem tego sportu. Napiszę to o czym zapewne wielu ludzi myśli, a część wyraziła na tym i innych forach. Moim zdaniem, pomijając fatum, RK zgubiła pewna polska cecha, o której ostatnio wiele słyszymy przy okazji innej, nieporównywalnej tragedii, mianowicie brak wyobraźni i odpowiedzialności. W tym momencie należy pomyśleć o tych kilkuset osobach w zespole LRGP, którzy tak ciężko od zeszłego roku pracowali na to by RK mógł spełnić swoje i nie oszukujmy się równiez nasze marzenia. To oni, poza RK są faktycznymi przegranymi, bowiem tegoroczny samochód był przygotowany pod RK i dla RK. W pełni chłodny profesjonalnista i człowiek świadomy ryzyka w tym sporcie, jakim RK bez wątpienia jest, nie powinien ponosić niepotrzebnego, dodtakowego ryzka w imię realizacji własnych ubocznych ambicji. Przede wszystkim o czym napisał min Niespokojny, zawodowiec winien skupić się na zasadniczym celu i nierozpraszać na ryzykowne hoby. Chyba, że dla RK w istocie MS w F1 nie byo celem samym w sobie. Ale o tym wie tylko on sam. Oczywiście życzę RK wszystkiego najlepszego, przede wszystkim zdrowia, jeśli odzyska pełną sprawność, mam nadzieję, że nie będzie kusił po raz kolejnylosu.
07.02.2011 00:06
0
Polsat News informuje: Zakończyły się wszystkie operacje Roberta Kubicy
07.02.2011 00:16
0
Teraz tylko czekać. Czas leczy rany. ZDROWIA ROBERT !!!
07.02.2011 00:19
0
Niespokojny Miedzy innymi dlatego przytoczyłem Tomasza Golloba jednak fakt jest taki że brał on jeszcze kilka razy udział w różnych turniejach mi bardziej chodziło o ich Charakter obaj maja sprecyzowane plany dzięki cięzkej pracy odnieśli sukces i zaisnieli w swym ukochanym sporcie i najwazniejsza chyba cecha nie ma takiej siły która by spowodowała że przestana robic to co kochają. Wyścigi to ich całe życie Teraz należy trzymać kciuki aby nie było gorzej i Robert wracał do zdrowia a ile to potrwa to juz jest mało istotne
07.02.2011 00:42
0
Są jakieś wieści?
07.02.2011 00:42
0
Dobra pewnie już dzisiaj nic więcej nie będzie wiadomo, idę spać z nadzieją na dobre wieści jutro...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się