komentarze
  • 9. pawel3012
    • 2010-08-07 14:18:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Też tak myślę. Po jakimś czasie Buemi będzie jeździł w RBR. Tak jak Vettel na początku kariery jeździł w Toro Rosso, a potem przeszedł do Red Bull'a, tak i z Buemim może być, ale wydaje mi się, że jeszcze będzie po drodze w innych zespołach.

  • 10. cyk
    • 2010-08-07 14:20:10
    • *.tktelekom.pl

    Były podobno ploteczki co do posady polaka w Epsiloniie ?>? Nadal aktualne ?? wiecie coś na ten temat??

  • 11. anna55
    • 2010-08-07 14:28:52
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Buemi to fajny gość. I całkiem nieźle sobie radzi. Pewnie będzie tak jak z Vettelkiem, najpierw STR, a później RBR.

  • 12. ammannka
    • 2010-08-07 14:59:38
    • *.chello.pl

    Fajnie jakby poszedł do RBR, lubię tego kierowcę, pytanie tylko czy już za rok. Jednak czytając ten artykuł odnosiłam wrażenie, że Buemi nie tyle chce zostać w STR co czuje jakiś dług wdzięczności i dlatego tam zostaje...a niestety ten zespół nie bardzo daje mu możliwości rozwoju

  • 13. Roll
    • 2010-08-07 15:21:26
    • *.centertel.pl

    Choć może powtórzyć się to co w 2008 na Monzie

  • 14. Ago
    • 2010-08-07 16:08:38
    • Blokada
    • *.chello.pl

    Się wykaże to wezmą go jak Vettela...

  • 15. LubięSutila
    • 2010-08-07 17:33:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    pokaże się w kilku wyścigach z dobrej strony i można pomyśleć, o posadzie w jakimś innym teamie ;)

  • 16. Ravfaaaaa
    • 2010-08-07 18:54:01
    • *.218.146.194.generacja.pl

    RBR pożegna się z Webberem w przyszłym a możliwe, że nawet w tym sezonie. Wydaje się oczywistym, że sięgną wtedy po kierowcę z STR. Z dwójki Buemi - Algersuari to szwajcar jest lepszym kierowcą, bardziej ugodowym. Algersuari jak do tej pory nie wiele pokazał a poza tym jego charakter mógłby być problem przy współpracy z Vettelem. Tak więc Buemi jest realnym następną Webbera w RBR, chyba, że zdecydują się sięgnąć po kogoś innego np. Raikkonena.

  • 17. Ataru
    • 2010-08-07 19:21:01
    • *.chello.pl

    16. Ravf, Alguersuari jest mlodym chlopakiem, a Buemi do tego jest pupilkiem Hemluta, na niego stawiaja, on dostaje nowe czesci, Alguersuari testuje te na przyszly rok, bo jest swietnym inzynierem. Wielokrotnie w paitek pokazuja co mowi wlasnie Hiszpan, bo to jest szok z jaka dokladnoscia przekazuje on dane na temat sytuacji na torze, ewentualnych nowych czesci i tak dalej. Takze no z tym kto jest lepszy ja bym sie wstrzymal.

    W temacie... coz, Helmut nie da Buemiemu zginac.

  • 18. elin
    • 2010-08-07 19:29:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Według mnie, jeszcze nie wiadomo - czy Webbera zastąpi Buemi czy Alquersuari. Wszystko będzie zależeć od tego, który z obecnych kierowców Toro Rosso okaże się lepszy w przyszłym sezonie. Na razie obaj mają równe szanse na posadę w RB.
    Raikkonen raczej nie zamierza wracać do F1.

  • 19. damian6543211
    • 2010-08-07 20:27:40
    • *.91.221.5

    chyba ze rezerwowy RBR

  • 20. MaciejErKubica
    • 2010-08-07 21:14:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    3. Realnie tak.. ale moim zdaniem Buemi za Vettela..
    Webber na kierowce nr.1 ;]
    Przecież Webber jest o wiele lepszy niż Vettel

  • 21. cyk
    • 2010-08-07 21:22:19
    • *.tktelekom.pl

    16. Ravf Pewnie się zdziwisz ale Mark nie pożegna sie z RB ani w tym ani w nastepnym sezonie. Ma ważny kontrakt na 2011 rok i nie będzie nigdzie odchodził. Jedyna możliwość to że jak teraz zdobędzie mistrza to może zastanawiać sie nad- : Odejśc w chwale jako mistrz czy nie" choć w to wątpie. Facet u schyłku kariery dostał świetny bolid i teraz cieszy się jazdą. RB nie wyrzuci Marka, to on sam o tym zadecyduje

  • 22. Ravfaaaaa
    • 2010-08-07 21:54:31
    • *.218.146.194.generacja.pl

    17. Ataru
    Może rzeczywiście Algersuari potrzebuje jeszcze trochę czasu, ale i tak z dwójki STR myślę, że to Buemi byłyby lepszy do RBR.

    21. cyk
    Trzymam kciuki za Marka w tym sezonie i będę trzymał w następnym. Myślę, że jest lepszy od Vettela ale widzę jak RBR podchodzi do swoich kierowców. Stawiają na Vettela.

  • 23. damianes123
    • 2010-08-07 22:45:13
    • *.opera-mini.net

    Usunięty

  • 24. Roll
    • 2010-08-08 10:23:07
    • *.centertel.pl

    Tak Webber sam musi pokazać na co go stać i myślę że jak Buemi dojdzie do RB i będzie konkurował z Vettelem to będzie musiał pracować na jego sukces.

  • 25. grzes12
    • 2010-08-08 12:26:22
    • *.146.5.40.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    18 elin
    Być może kolejnym kierowcą w RBR będzie ktoś z pary z Toro Rosso .... Ale myślę że najlepiej by było dla czerwonych byczków aby zespól zatrudnił kierowcę zdolnego do walki o tytuł .... gdyż nie jestem pewien aby na dzień dzisiejszy , lub w niedalekiej przyszłości , ktoś z obecnej pary kierowców TR byłby do tego gotowy . A życie już pokazało że Vettel , przez brak doświadczenia marnuje cały potencjał bolidu , w pełni go nie wykorzystując .... Właśnie spojrzałem w statystyki SV - jak się okazało tylko jeden wyścig został nieukończony przez awarię bolidu .... pozdrawiam ;)

  • 26. Kojag
    • 2010-08-08 13:03:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Hmm... Pisałem już ten pist, ale zaginął, więc ponowię:
    17. Może i testują, ale oni nie testują dla siebie, dla ToroRosso, tylko dla RedBulla. I nikt mi nie wmówi, że jak nie ma przepływu danych, a bolidy są różne, to nie mogą tego robić. Sekret przewagi RB6 nad resztą stawki tkwi właśnie w ToroRosso.
    Dlatego w TR powinien zostać dobry tester - Algersuari, a w RB powinien jeździć szybszy kierowca - Buemi.

  • 27. f1fanf1
    • 2010-08-08 14:09:04
    • *.bielskobiala.vectranet.pl

    Vetell-Kubica doze lepszy duet hehe

  • 28. elin
    • 2010-08-08 15:14:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    25. grzes12 - chyba cały problem w tym, że Red Bull nie chce zatrudniać drugiego kierowcę zdolnego do walki o tytuł, gdyż za takiego uważają właśnie Vettela. Horner coś kiedyś wspomniał, iż w pewnym momencie zeszłego sezonu kontaktował się z nimi menadżer Buttona ( Jenson myślał już o odejściu z Brawn GP, ale nie sądził, że będzie wolne miejsce w McLarenie ), jednak ( jak to stwierdził ) RB nie był zainteresowany tą opcją. Nie jestem też pewna, czy kiedykolwiek Raikkonen był przez nich brany pod uwagę jako następca Webbera ( chyba była to bardziej rozdmuchana przez media plotka, niż faktyczna możliwość ). Zespół postawił na Sebastiana ... i słusznie, chłopak ma talent i umiejętności, i pod tym względem już jest zdolny do walki o tytuł. Dodatkowo jest młody, więc RB może z nim związać swoją przyszłość na długie lata. Jednak tak jak napisałeś, przez brak doświadczenia, niecierpliwość i chyba jeszcze w pełnie nie wyrobiony " charakterek ", Vettel dużo traci przez własne błędy. Nauczy się bardziej panować nad emocjami, to spokojnie będzie kierowcą z najwyższej półki ... - i zespół o tym wie.
    A na razie ..., ciekawa jestem, jak zachowa się team jeśli to Webber wygra mistrza ... Czy będą chcieli jego na dłużej zatrzymać w RB, czy mimo wszystko już w 2012 zostanie zastąpiony przez kogoś, właśnie z Toro Rosso. Również ( przynajmniej na chwilę obecną ) nie sądzę, żeby Buemi lub Alquersuari byli w stanie zagrozić pozycji Vettela, ale może o to właśnie chodzi - jeden kierowca na mistrza, a drugi dobry do walki o punkty. Dodatkowo obaj są wychowankami RB - co również nieco ułatwia drogę do przejścia z zespołu " juniorskiego " do " właściwego ". Po co mają sprowadzać kogoś z " zewnątrz " ... ;-)
    Pozdrowionka :-)

  • 29. grzes12
    • 2010-08-08 16:12:22
    • *.146.5.40.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    28 elin
    Co do Vettela , to prawdę powiedziawszy zaczynam wątpić, po ostatnich jego występach , czy jest zdolny do wybicia się grubo ponad przeciętność i czy mu na to jego charakterek pozwoli . Chłopak drugi sezon ma najszybszy bolid w stawce , a w tym roku wręcz biją wszystkich na głowę , a generalka pokazuje co innego .... Talent być może ma , tego nie neguję , ale dokąd usprawiedliwieniem dla niego i jego błędów będzie jego wiek ? Bo jakby nie patrzeć doświadczenie zdobyte w ostatnich latach powinno już procentować , a na dzisiaj wychodzi z tym różnie .....
    Być może polityka DM i Hornera jest taka aby do zespołu sprowadzać młodych utalentowanych i pewnie , co za tym idzie , mniej płacić za ich usługi , dlatego ktoś z dwójki TR pewnie otrzyma fotel RBR . Ale czy jest to polityka skuteczna ? historia z innych dziedzin zna różne przypadki . Ale faktem jest zespoły które chcą się liczyć raczej nie eksperymentują i wybierają pewnych .... No chyba że dla kierowcy z góry będzie przyszyta łatka z nr. 2 .. to wybór uważam za jak najbardziej słuszny .
    Ogólnie do wyścigu w Turcji uważałem że jest to fajny zespół podchodzący na luzie do rywalizacji , ale ostatnio odnoszę wrażenie że za dużo w nim zrobiło się polityki i nakazów przez co wytrąciła się niezdrowa atmosfera . No cóż ... czas pokaże czy wybór SV jako lidera zespołu okaże się tym właściwym . Ja mam przesłanki twierdzić że nie ;) A za rok może się okazać że inne zespoły odkryją sekret Adriana Newey'a i o tytule zespoł i kierowca będzie mógł tylko pomarzyć .
    Na koniec , również uważam że Kimi w RBR był raczej wymysłem dziennikarzy niż realną opcją dla zespołu i samego kierowcy ... tylko tak jak to w życiu bywa nigdy niczego nie można być pewnym , dlatego też bym jeszcze nie skreślał KR że startów w F1 ....

  • 30. elin
    • 2010-08-08 17:10:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    29. grzes12 - no na razie, to Vettel jest trzeci w generalce i do Webbera ( 1 ) brakuje jemu tylko 10 punktów, więc jeszcze nic pewnego ..., może i Sebastan zostanie tegorocznym mistrzem ... - zobaczymy ;-).
    Ja w każdym razie na ten sezon swojego faworyta nie mam. Kibicowałam Red Bullowi, jednak ( również ) po GP Turcji trochę stacili ... Chociaż pewnie nie ma się co dziwić - w walce o tytuł, sentymentów nie ma ...
    A co do Kimiego ... hm ... jeszcze trochę, a uwierzę, że ciut Tobie Raikkonena brakuje w F1 ... ;-)))

  • 31. grzes12
    • 2010-08-08 18:33:40
    • *.146.5.40.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    30 elin
    No tak , brakuje mu tylko 10 punktów do Marka , ale jest za to za Hamiltonem który jeździ jednak sporo wolniejszym bolidem . I co by nie napisać , nawet mimo pewnych problemów z bolidem przewaga kierowców RBR na tym etapie , mając na uwadze przewagę nad innymi zespołam, powinna być znacznie większa .
    Masz rację sentymentów nie ma , ale ja jak zwykle widzę drugie dno w tym wszystkim i politykę którą zaczyna tworzyć DM ....
    Elin , patrząc na dzisiejszych kierowców w F1 .... to być może można tak i stwierdzić ;) ale bez przesady . Wszak moim idolem nigdy nie był , chociaż z drugiej strony nigdy nie pałałem do niego nienawiścią , jak niektórzy próbowali mi to wmówić .... A to , że czasami walę prosto z mostu ....co myślę na temat poszczególnych kierowców , niektórzy pewnie uważają mnie za antyfana Kimiego , Vettela , Schumachera czy Hamiltona . No cóż ... ja takowym się nie czuję ;)

  • 32. Ataru
    • 2010-08-08 18:48:53
    • *.chello.pl

    Newey mial niedelikatny wypadek, zostal delikatnie jego samochod... zmasakrowany, a on sam trafil do szpitala. To tak tylko jesli o RB chodzi.

  • 33. xdomino996
    • 2010-08-08 21:59:06
    • *.opera-mini.net

    32 i z samochodu został wyniesiony na noszach

  • 34. elin
    • 2010-08-08 23:34:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Według organizatorów serii, Newey jednak uniknął poważniejszych urazów ..., więc dopóki nie będzie wiadomo coś konkretniejszego - to tej wersji się trzymajmy.

    31. grzes12 - jeśli Mateschitz zaczyna wprowadzać do RB politykę, to chyba ( niestety ! ) można powiedzieć, że Dietrich nareszcie zrozumiał - o co chodzi w prowadzeniu najlepszych zespołów F1. A " nauczycieli " miał dobrych, np. McLaren - Hamilton - Dennis, Brawn GP - Button - Ross, lub obecnie Ferrari - Alonso - Montezemolo ( i Santander ) ...
    Jeśli chodzi o to, iż kierowcy RB mając tak szybki bolid, powinni już bardziej odskoczyć konkurencji w klasyfikacji ... - to pełna zgoda. Trochę błędów im się jednak przytrafiło i sporo punktów uciekło. Zresztą chciałabym chociaż w jednym wyścigu zobaczyć, jak w takim autku pojechałby Lewis, Fernando, czy Kimi ... Wówczas byłoby jakieś porównanie z obecnymi kierowcami zespołu. A tak, to możemy się tylko zastanawiać, czy to " już " wszystko na co stać ten bolid ...
    Takie " wyznanie " o Kimim ;-)), aż miło czytać ;-)). Chociaż, prawdopodobnie gdyby wrócił, znów byśmy sobie wzajemnie " ciśnienie podnieśli " ... ;-)).

  • 35. grzes12
    • 2010-08-09 12:10:25
    • *.147.0.43.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    No tak gdyby wrócił to pewnie ciśnieniomierze nie wytrzymywałyby tego ;) Ale spoko i bez tego są tematy zastępcze , działające w podobny sposób jak alkohol ...
    Co do nauczycieli , to chyba wzorem do naśladowania jest sam Ross B. ... i na szczęście dla pana Mateschitza'a trochę jeszcze brakuje , chociaż jest na "właściwej" drodze ;/ ale wątpię , patrząc jak do tego podchodzi , aby okazał się tak skuteczny jak Brawn w przeszłości tej dalszej ... i tej bliższej ....
    Myślę także że Fernando lub Lewis mając do dyspozycji bolid RBR byliby już daleko z przodu . Ale tak jak piszesz my tylko możemy się zastanawiać jak by to było , a pewności nigdy nie będzie ...
    Pozdrówki ;)

  • 36. grzes12
    • 2010-08-09 12:11:33
    • *.147.0.43.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    oczywiście post skierowany jest do @ elin 34

  • 37. strong1
    • 2010-08-09 16:33:03
    • *.3.199.109.static.rdi.pl

    Vettel wydaje się być szybszy od Webbera,jeśli chodzi o "czystą szybkość". Jednak różnica pomiędzy MW,a SV na Węgrzech była poniekąd podejrzana . Gdyby Vettel dojeżdżał do mety w pierwszych wyścigach miałby kilkadziesiąt punktów przewagi. Teraz jednak wyraźnie" gotuje mu się we łbie" i bałbym się postwaić na niego kasę u buka. Mark też nie jest lepszy(ja rozumiem,że sprzęgło mogło nie działać,ale strata zdaje się ośmiuy pozycji w Walencji?!)potem "uwaga kangur leci" Do tego dochodzi staranowanie Lewisa i kiepski weekend w Bahrajnie.
    Vettel z kolei jest nardziej odpowiedzialny za krakę w Turcji(chociaż sądząc po jego reakcji to miało być TO),jak się doda do tego beznadziejne tłumaczenia Niemca po ostatnim wyścigu to takie krzywe zwierciadło z tego co się dzieje w RBR nam wychodzi.
    Rozhisteryzowany bucek Vettel(ostatnio przez Team Radio podobnież miał spore pretensje i wykazywał zdziwienie tym ,że Webber śmie wyjechać po swoim Pit Stopie jako no1 -sic!W domyśle nie tak się umawialiśmy. Styl zaczerpnięty od Ferdzia,czy co? ) kontra Mark, który też nie jest wcale taki Święty- w zeszłym sezonie przejechał trzy wyścigi z rzędu "na pusto",jeśli chodzi o punkty i wcale nie jest on tak doskonały w wytrzymywaniu presji jakby wskazywały pozory. Aczkolwiek wolę wygraną jego na koniec Mistrzostw jego niż Vettela. W tym celu gdzieś coś musiałby SV wywinąć w najbliższych GP,inaczej chyba zadziała polityka.
    Mam nadzieję,że z biegiem lat Vettel przestanie "dzikować" i "wymachiwać łapką".
    Jedno jest jednak pewne,jeśli oni nie dowiozą WCC chociaż to Newey im się załamie.
    Lepiej niech się chłop trzyma w dobrym zdrowiu i wymyśli następny "pakiet znikąd" na -1.000.

  • 38. strong1
    • 2010-08-09 16:39:39
    • *.3.199.109.static.rdi.pl

    Vettel wydaje się być szybszy od Webbera,jeśli chodzi o "czystą szybkość". Jednak różnica pomiędzy MW,a SV na Węgrzech była poniekąd podejrzana . Gdyby Vettel dojeżdżał do mety w pierwszych wyścigach miałby kilkadziesiąt punktów przewagi. Teraz jednak wyraźnie" gotuje mu się we łbie" i bałbym się postawić na niego kasę u buka. Mark też nie jest lepszy(ja rozumiem,że sprzęgło mogło nie działać,ale strata zdaje się ośmiu pozycji w Walencji?!)potem "uwaga kangur leci" Do tego dochodzi staranowanie Lewisa w Australii i kiepski weekend w Bahrajnie.
    Vettel z kolei jest nardziej odpowiedzialny za kraksę w Turcji(chociaż sądząc po jego reakcji to miało być TO),jak się doda do tego beznadziejne tłumaczenia Niemca po ostatnim wyścigu to takie krzywe zwierciadło z tego co się dzieje w RBR nam wychodzi.
    Rozhisteryzowany bucek Vettel(ostatnio przez Team Radio podobnież miał spore pretensje i wykazywał zdziwienie tym ,że Webber śmie wyjechać po swoim Pit Stopie jako no1 -sic!W domyśle "nie tak się umawialiśmy". Styl zaczerpnięty od Ferdzia,czy co? ) kontra Mark, który też nie jest wcale taki Święty- w zeszłym sezonie przejechał trzy wyścigi z rzędu "na pusto",jeśli chodzi o punkty i wcale nie jest on tak doskonały w wytrzymywaniu presji jakby wskazywały pozory. Aczkolwiek wolę wygraną jego na koniec Mistrzostw niż Vettela. W tym celu gdzieś coś musiałby SV wywinąć w najbliższych GP,inaczej chyba zadziała polityka.
    Mam nadzieję,że z biegiem lat Vettel przestanie "dzikować" i "wymachiwać łapką" jak dziecko.
    Jedno jest jednak pewne,jeśli oni nie dowiozą WCC chociaż to Newey im się załamie.
    Lepiej niech się chłop trzyma w dobrym zdrowiu i wymyśli następny "pakiet znikąd" na -1.000.

  • 39. damus98xD
    • 2010-08-10 15:47:14
    • *.centertel.pl

    Ciekawe jak Buemi sprawdził by się w takim bolidzie jak Red Bull czy też McLaren.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo