Liuzzi: Nadal próbujemy dogonić Renault
Vitantonio Liuzzi, drugi kierowca Force India, przyznał że ubiegłotygodniowy wyścig był wielkim rozczarowaniem. Włoch przypisuje jednak swoje niepowodzenia zwykłemu pechowi i liczy na bardziej udaną drugą część sezonu. Nadal liczy na walkę z Renault, podkreśla jednak, że francuski konkurent za każdym razem okazywał się bardzo silny. Poniżej prezentujemy wywiad z Tonio Liuzzim.„Był naprawdę rozczarowujący, ponieważ byliśmy przekonani, że nawet pomimo startu z tyłu stawki, zaliczymy udany wyścig. Od startu mieliśmy sporo walki. Na pierwszym okrążeniu wyprzedziłem Adriana, a kiedy próbowałem znaleźć się przed Michaelem Schumacherem, pojechałem za szeroko i udało mu się odzyskać pozycję”.
Dodatkowo sporo straciłeś podczas postoju, gdy Samochód Bezpieczeństwa był na torze.
„Tak, byłem zmuszony czekać w kolejce, więc straciłem mnóstwo sekund i kilka pozycji. Na dodatek Pietrow jechał wzdłuż pit lane, więc nie mogliśmy wyjechać zaraz po skończeniu postoju. Straciłem przez to jeszcze więcej czasu i to właśnie zrujnowało mój wyścig. Mieliśmy naprawdę dobre tempo, za każdym razem byliśmy w stanie jechać za Rosbergiem i naciskać, ale na tym torze naprawdę trudno wyprzedzać. Nie popełnił żadnych błędów i nie dał mi szansy”.
Więc naprawdę za wszystko odpowiadał pech?
„Takie wyścigi się zdarzają, zawsze są dwa lub trzy tak szalone weekendy. Trzeba mieć w takiej sytuacji szczęście, a tym razem nam ono nie sprzyjało. W przyszłości będzie inaczej. Dla mnie najważniejsze jest to, że nasze tempo jest właściwe. Zaliczyliśmy dobry piątek, dobrą sobotę, ale po prostu nie zrozumieliśmy co stało się w kwalifikacjach z miękkimi oponami. Zmierzamy teraz po kolejne Q3 i kolejne punkty na koniec weekendu. Z niecierpliwością czekamy więc na Silverstone i postaramy się przywieźć nowe poprawki”.
Silverstone to domowy wyścig Force India, a zespół jedzie tam z szybkim samochodem. Nie możesz doczekać się tego weekendu?
„Zdecydowanie, zdobycie kolejnych punktów będzie dla zespołu bardzo ważne. Myślę, że jesteśmy w dobrej pozycji. Zmiany w układzie toru sprawią, że wszystkich czeka trochę nowości. Wydaje mi się, że tor lepiej będzie odpowiadał naszemu bolidowi, ponieważ jest tam o wiele dłuższa prosta. Dlatego nie możemy doczekać się wyścigu”.
Nie ścigałeś się na Silverstone od 2007 roku. Lubisz ten tor?
„Zazwyczaj jest to tor, który kocham. Lubiłem Most, ale teraz go zlikwidowali! Ale zakręt Becketts jest wspaniały. Kocham wszystko na Silverstone, a teraz sporo się tam zmieniło. Mam nadzieję, że będzie się dało wyprzedzać. Zmienionych zostało sporo krawężników i zakrętów, zwłaszcza pierwszy sektor. W niektórych miejscach krawężniki są podwójne – jak w Montrealu. To może być niebezpieczne w przypadku kolizji”.
Silverstone to dokładnie połowa mistrzostw. Jak podsumujesz dotychczasowy przebieg sezonu?
„Myślę, że gdy spoglądamy w przeszłość, możemy powiedzieć, że mieliśmy zarówno naprawdę mocne wyścigi, jak i naprawdę słabe. Przeanalizowaliśmy jednak te mniej udane, jak Barcelona oraz Turcja i znaleźliśmy problemy odpowiedzialne za nasz gorszy występ. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Ogólnie, gdy wszystko było w porządku, znajdowaliśmy się w czołowej dziesiątce i byliśmy wystarczająco szybcy. Mam więc pozytywne odczucia i myślę, że w przypadku zespołu jest podobnie. Nie mogę doczekać się reszty sezonu, mam nadzieję, że szczęście się do nas uśmiechnie i uda nam się zdobywać punkty tak, jak zrobił to Adrian w Walencji czy Malezji, gdzie czołowe zespoły miały problem. Potrzebujemy więc nieco więcej szczęścia, ale jeśli chodzi o całą resztę, jesteśmy na dobrej drodze. Nadal musimy naciskać. Chcemy awansować na piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Nadal próbujemy dogonić Renault i nawet jeśli zawsze jest ono silne, będziemy próbować do samego końca!”.
komentarze
1. TuR1smo
gońcie gońcie. ;) im bardziej próbujecie to zrobić, tym lepiej dla Was. A nóż jeszcze Merca przegonicie ;)
2. cyk
gońcie gońcie :)
3. karlito
Będzie ciężko , dziewczyny :)
4. arassF1
i bardzo dobrze, zawsze należy gonić lepszych, na tym to polega. FI goni Renault a ci gonią Mercedesa.
5. lechart
I właśnie na tym polega sport wyczynowy. Nie wolno się poddawać, trzeba przeć do przodu. Tylko mocno "naciskany" z tyłu musi uciekać ..... :)))
6. Adam1209
Force India ma chyba dużą stratę punktową do Renault i będzie bardzo trudno dogonić.
7. Ananas
Vitantonio Liuzzi w formule 1:
Ilość wyścigów: 53
Ilość mistrzostw: 0
Ilość wygranych wyścigów: 0
Ilość podium: 0
Ilość pole position: 0
Ilość najszybszych okrążeń: 0
Najwyższa pozycja w wyścigu: 6. miejsce
Najwyższa pozycja w kwalifikacjach: 5. miejsce
8. kokon510
wie ktoś może kiedy reno będzie miało kanał F???
9. Roll
Będzie trudno ale będą i tak walczyć.
10. szczepi161
8. kokon510
Mówili że w niedalekiej przyszłości, więc ja spodziewał bym się F-Duckt na GP Wielkiej Brytanii. Wtedy "pszczółka" będzie na czele :)
11. jfc
Uważam że FI będzie gonić Merolka a nie Reno.. Renówka (jeśli pominąć Pietrova) już im odjechała daleko i jest blisko Ferrrari i obecnego McLarena, a Merc niedługo zrezygnuje z tegorocznego samochodu.
Reno musi tylko popracować nad kwalifikacjami i wetdy może z powodzeniem walczyć o zwycięstwa.
12. damus98xD
8. Pisze sie Renault.
13. damus98xD
W Renault Petrov:Nas niedogoniat!!!
14. gac3k
gdyby Pietrov zdobywał chociaż 1/2 punktów Kuba to FI ścigałoby Merca a tak to cóż...
15. Renault R30 F1
Liuzzi ale z ciebie marzyciel:) heh masz to po Heidfeldzie
16. Jaro75
Chyba chciałeś człowieku powiedzieć że gonicie Roberta !!
Nadal nie wiadomo jaka jest różnica faktyczna między Reno a FI.Może być tak że Reno wcale nie jest lepsze a całą zasługa tego stanu rzeczy to osoba Roberta :))
17. trooh
dlatego chcialbym kimiego w reno zobaczyc
18. dziadu
cała przyjemność nie polega na tym by złapać króliczka lecz na tym by go gonić
19. karlito
18. correctomundo dziadu :)
20. hotshots
16. Jaro75
I tu jest może 100% prawdy;.......R.K dowozi pkt-y ..nie jeździ może przebojowo....
ale, ten ich "pojazd" tez ma mnóstwo braków [KM,aero,Pietrow...itd]
....ale...jak Renio ma cel -Merca...tak FI. ma cel....Renio
21. norman42
????
22. norman42
17.niedoczekanie twoje.Gdy ferrari było mocne,to był dobry ale teraz w Renówce razem z ROBem byłby zawsze za nim,dla jego dobra niech sobie jezdzi w WRC,zawsze możę zwalić winę na brak doświadczenia albo na coś tam - to byłaby większa porażka niż MSC w mercu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz