Badoer nie żałuje powrotu
Luca Badoer nie żałuje, że zaakceptował propozycję ścigania się dla Scuderii Ferrari, pomimo swoich słabych osiągów za kierownicą czerwonego bolidu. Włoch jednakże skrytykował media, które jego zdaniem tylko utrudniają mu pracę."Ludzie wokół mnie mogą być pod wpływem tego, więc mi się to nie podoba. Poza prasą, jestem w tej chwili bardzo zadowolony, gdyż ścigam się dla Ferrari i jeżdżę w Formule 1. Poprawiam się za każdym razem i wiem, jakie to trudne."
"Inni kierowcy przychodzą i mówią 'wiemy, jakie to trudne'. Dla mnie to bardzo dobry okres, dobry moment, poza prasą."
Badoer, który zakwalifikował się na ostatniej pozycji do drugiego wyścigu z rzędu przyznał, że jest niezadowolony z tego, w jak trudnej sytuacji się znalazł. Włoch powiedział, że gdyby szansa na ściganie się pojawiła w przeszłości, zrobiłby dużo lepszą robotę.
"Jest to bardzo frustrujące, gdyż moim marzeniem było ściganie się dla Ferrari. Gdybym miał tą przyjemność dwa lata temu, byłaby to zupełnie inna sytuacja, gdyż dwa lata temu jeździłem bardzo dużo. W porównaniu do kierowców wyścigowych, byłem bardzo blisko, więc byłoby to perfekcyjne rozwiązanie."
"Niestety nie można wybierać wszystkiego w życiu, a ta szansa pojawiła się w najgorszym okresie, gdyż minęło 10 miesięcy od kiedy ostatnio jeździłem samochodem F1."
"Niezależnie od tego, jestem bardzo zadowolony z tej szansy, choć osiągi nie są bardzo dobre. Jestem jednak pewny, że gdybym miał możliwość pojechania kolejnych wyścigów, poprawiłbym się."
Kierowca Ferrari, którego dalsza obecność w ekipie wyścigowej Scuderii będzie rozważana po dzisiejszym wyścigu, jest przekonany, że na Monzy osiągnąłby dużo lepsze rezultaty.
"Dla mnie Monza jest specjalna. To mój domowy tor, mam tam rekord okrążenia w F1, Tak jak na Mugello i Fiorano, to tor, na którym spędziłem większość życia. Na pewno na Monzy zrobiłbym duży krok naprzód, na który wszyscy czekają."
komentarze
1. LordStevy20
Dali by chłopakowi szanse nawet jesli się teraz nie spisuje.Może na serjo ma szanse na toże Monzy skoro na nim spędził tyle czasu a jak przegra to moga go zwolnic ;)
2. brain87pl
Ma facet rację, bo jazda bolidem F1 do łatwych nie należy i widać że w każdym wyścigu się poprawia. A prasa i komentarze na niektórych serwisach potrafią zdołować (mówię tu o takich portalach jak onet). Nie zmienia to jednak faktu, że Badoera dzieli sporo od tych najbardziej utalentowanych i w Ferrari nie ma miejsca dla takich jak on. F1 to biznes i liczą się wyniki, to one przekładają się na klasyfikację w generalce, a to na pozycje w przyszłym sezonie i zyski dla zespołu. Lubię tego gościa, uważam że robi sporo dobrego w zespole, ale dla dobra tego właśnie zespołu jego miejsce jest gdzie indziej. Ferrari powinno się rozejrzeć za innym kierowcą z jakieś niższej serii, bo Alguersuari pokazał, że da się w takiej sytuacji nie odstawać.
3. Konik_mekr
Tyle że Alguersuari jest czynnym kierowcą, na pewno łatwiej jest się adoptować do po prostu kolejnej serii wyścigowej. No szkoda, że to Ferrari i szkoda, że tak niespodziewanie (zwłaszcza dla niego). No ale ma okazję śrubowac swój rekord wyścigów bez punktów;).
4. fullbzikaaa
Badoer stale się poprawia. Teraz ma straty niewiele ponad 2s. Wystarczy, że zmieni styl pokonywania zakrętów i będzie równorzędnym rywalem dla Buemi i Japończyka. Mam nadzieję, że oglądał porównania stylu jazdy kierowców i wyciągnie wnioski z tego dla siebie. Jeżeli tak, to efekty tej analizy w niektórych fragmentach wyścigu będą widoczne. Opinią dziennikarzy nie ma co się przejmować. Coś paplać muszą, żeby z roboty ich nie wywali. I niekoniecznie mądrze. Najważniejsze, żeby nie nastała cisza w eterze dłuższa niż 1s. Takie są priorytety w telewizji. Moje spostrzeżenie:
Tydzień temu, niemalże pastwiono się nad "Carycą tyczki". Nikt nie chciał choćby po cichu wspomnieć, że Jelena przeżywa tragedię z powodu nie zdobycia tytułu mistrza świata, który tak naprawdę Jej się należał. Dziś prawdziwych dziennikarzy już nie ma.
5. brain87pl
3. Konik_mekr: Oczywiście że tak. Podałem jego przykład nie żeby potwierdzić że Badoer jest słaby, ale że kierowcy brani z innych klas którzy są czynnymi kierowcami radzą sobie lepiej. A jak pisałem to F1 to biznes i taką decyzję powinno podjąć Ferrari. Mimo że zrodzi to osobisty dramat dla Badoera, któremu życzę dobrze i mam nadzieje, że w dzisiejszym wyścigu chociaż powalczy z Toro Rosso.
6. brain87pl
4. fullbzik: Patrząc na czasy z kwalifikacji powiedziałbym, że strata do pozostałych zawodników jest nawet mniejsza niż te 2s. Moim zdaniem oscyluje pomiędzy 0.7-1s. Jeżeli po wczorajszych kwalifikacjach wyciągnął wnioski to dziś może już być bardzo blisko ogona stawki.
7. Mister_X
Ja nic nie sugeruję, ale tydzień temu mówił bardzo podobnie. Za tydzień Spa a to tor który..... i pokażę co potrafię.
8. brain87pl
7. Mister_X: Hehe, a na Abu Zabi będą mówić: "Tutaj powinno już być lepiej, w końcu nikt jeszcze nie zna tego toru i szanse są wyrównane" :P
9. Gosu
Niewątpliwie testerem jest dobrym, ale na kierowce wyścigowego dla niego jest już za późno. Fakt, że zmniejszył stratę, ale nadal jest dość duża.
10. zig-zag
6. nie sadzisz ze jazda "blisko ogona stawki" bolidem Ferrari jests hmm... mało satysfakcjonująca dla managementu teamu?
11. Aragorn
Moim zdaniem problemy Badoera wynikają głównie z dwóch rzeczy:
1. Jako jedyny "debiutant" ma do dyspozycji KERS, więc dodatkowo musi się nauczyć korzystania z tego systemu,
2. Przez wiele lat jeździł "starymi" bolidami i do nich się przyzwyczaił, a teraz musi zmienić styl jazdy dopasowując go do tegorocznego samochodu.
12. brain87pl
10. zig-zag: Oczywiście że ich nie satysfakcjonuje, dlatego jak pisałem w postach 2 i 5, F1 to biznes i powinni bez sentymentów go zmienić. Bo są realne szanse na lepsze występy innych zawodników (czy to kierowców z innych serii, czy tych zwolnionych w tym sezonie).
13. kubala7
Luca powodzenia!!!! Żebyś nie był ostatni
14. zig-zag
No to teraz po wyscigu, chyba juz każdy przejrzał na oczy, zwłaszcza że Kimi był pierwszy
15. Skoczek130
Chciałoby się, aby dali mu trzecią szansę, no ale wybrali Giancarlo (co z pewnością jest lepszą opcją!). Wierzę jednak w to, że we Włoszech pokazałby dużo lepszą jazdę!!! :-)) No cóż, trzymaj się Luca! Mam nadzieje, że nie wpłynie to na Ciebie źle..... :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz