Force India dalej z tyłu stawki
Zespół Force India mimo dobrego początku weekend w kwalifikacjach ponownie nie przeszedł przez pierwszą fazę sesji. Adrian Sutil i Giancarlo Fisichella wystartują jutro odpowiednio z 19 i 20 pozycji.„Z pewnością po wczorajszych osiągach liczyliśmy, że uda nam się przejść do Q2, ale ostatecznie nie było to możliwe. Wszystko wyglądało lepiej w treningach, ale być może reszta nie pokazywała całego potencjału. Wiemy, że mamy sporo pracy, naszym głównym problemem jest to iż potrzebujemy znacznie więcej siły dociskającej. Moim głównym celem na jutro będzie dojechanie do mety wyścigu i wtedy zobaczymy gdzie jesteśmy. Jest nawet bardziej zacięta rywalizacja niż w ubiegłym roku.”
Giancarlo Fisichella
„Wiedzieliśmy ,że dzisiaj może być ciężko, ale biorąc pod uwagę to czego dokonaliśmy do tej pory w tym roku, mając ograniczone testy i będąc zaledwie 0,2 sekundy wolniejszymi od mistrza świata z 2008 roku to dobry wynik. To pokazuje jakim wyzwaniem jest nowy sezon. Miałem dobre okrążenie i jestem zadowolony, gdyż miałem problemy z hamulcami i blokowaniem kół przez cały weekend i nie mogłem jechać tak jak chciałem. Ale biorąc to wszystko pod uwagę, w tym bolidzie jest potencjał więc czekamy aż z nim dłużej popracujemy. Jutro, pierwsze co musimy zrobić to dojechać do mety wyścigu- to główny cel, a co potem zobaczymy.”
komentarze
1. roofi121
no szkoda a myślałem że będzie lepiej ;/
2. D.S.
No i silnik Mercedesa nie pomogl. Faktem jest jednak, ze na treningach niezle im szlo. Czyzby kierowcy mieli problemy ze stresem?
3. roofi121
ze stresem chyba nie ;d he he
4. skidmarks
Fisico palną text. 0,2 za mistrzem to dobrze. A gdyby "mistrz" się rozbił ze swojej winy i za nim fisco też by poleciał w krajobraz, też by się tłumaczył " dobry wynik" bo mistrz z 2008 też tak wylądował :X
5. kierownik
Piekny cel sobie postawili hehe... Tylko czy możliwy do zrealizowania?
6. Voight
Napompowali oczekiwania a teraz próbują spuścić powietrze tak żeby nikt nie widział. Porównywanie wyników do zeszłego sezonu to jakieś totalne nieporozumienie. już chyba nie mają nic lepszego na swoje usprawiedliwienie. Oczywistym było że miedzy silnikami Ferrari a Mercedesa różnice są minimalne. Za to zmiana napędu odbija się niekorzystnie na zespole nie mówiąc już o odejściu Gascoyne'a. VJ popełnił masę błędów
7. Agemlon
dziwne piszecie ze wystartuja z 19 i 20 pozycji jak przeciez na 20 jest bourdais, czyli z 18 i 19 wystartuja. Jakis blad macie
8. walerus
no niestety - tu się dużo zmienić nie da....
9. ptasior
Raczej nikt nie powinien być zdziwiony, że nadal są w ogonie...
10. Rize
mclaren ma slaby bolid a force india ma prawie wszystko z mclarena wiec nie dziwi mnie forma-mogli wzaic tylko silnik tak jak brawn gp
11. Kadet
Ktoś musi być na końcu, no nie ma wyjścia "praw fizyki pan nie zmienisz". Bez łebskiego inżyniera i bez super komputera (mogliby odkupić Alberta-1 od BMW), to są skazani na bycie outsiderem.
12. Skoczek130
No i znowu na końcu. Trzeba jednak przyznać, że różnice między nimi są minimalne. 0,2 do Hamiltona potwierdza to. Liczę na to, że przy odrobinie szczęścia zajmą przyzwoite pozycje.
13. fan massy
Nic się nie poprawili. @Rize zgadzam się z tobą
14. Skoczek130
@Rize - a co ty myślisz, że jeśli nie mieliby kilku części Macka, byliby lepsi? Otóż nie. Żeby wóz był dobry, musi być dobra aerodynamika i wiele podzespołów, a z tymi Force India mam problemy. Z pewnością z silnikami Ferrari, Renault lub Toyoty nie byliby lepsi. A poza tym głównym powodem słabej formy McLarena jest wadliwe aero, a nie silnik czy coś innego,
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz