2008-10-10
Force India - Mercedes?
Wiele wskazuje na to, że Force India w przyszłym roku może ścigać się z silnikiem Mercedes-Benz i otrzymać wsparcie techniczne ekipy McLaren.R E K L A M A
Zespół z siedzibą w Silverstone ma kontrakt na dostawę silników Ferrari na sezon 2009, jednak rozważa wszelkie możliwości ze względu na znaczne zmiany w regulaminach technicznych na przyszły sezon. Źródła zbliżone ekipie potwierdziły, że rozmowy z Mercedesem i McLarenem wykraczają dużo dalej, niż zwyczajna umowa kliencka na jednostki napędowe.
Jak podaje Autosport, poza silnikami i wsparciem technicznym, do zespołu Force India trafiłby też Brytyjczyk Paul di Resta, który w tym miesiącu zalicza testy w McLarenie, a w przyszłości mógłby trafić do głównej ekipy z Woking.
Rzecznik McLarena potwierdził, że rozmowy z Force India są prowadzone, jednak zapewnił, że nic nie zostało podpisane.
"McLaren i Mercedes-Benz są przekonane, że niezależne zespoły są bardzo ważne dla Formuły 1. Tak naprawdę są podstawą, na której powstały wyścigi Grand Prix."
"Dlatego też powinniśmy być na pozycji dającej szansę na kooperację z niezależnym zespołem, a gdy będzie to mieć ekonomiczny sens, będziemy przygotowani. Nic nie zostało jeszcze zadecydowane, ale jesteśmy zaangażowani w różne dyskusje i poinformujemy media o ich wyniku, gdy tylko będziemy mogli to zrobić."
Zespół Force India nie krył już wcześniej, że nie jest zainteresowany jedynie silnikiem Ferrari, a całym pakietem włączając w to system KERS, nawet jeśli oznaczało by to zmianę dostawcy. Wcześniej wśród potencjalnych partnerów Force India wymieniano m.in. Hondę.
Jak podaje Autosport, poza silnikami i wsparciem technicznym, do zespołu Force India trafiłby też Brytyjczyk Paul di Resta, który w tym miesiącu zalicza testy w McLarenie, a w przyszłości mógłby trafić do głównej ekipy z Woking.
Rzecznik McLarena potwierdził, że rozmowy z Force India są prowadzone, jednak zapewnił, że nic nie zostało podpisane.
"McLaren i Mercedes-Benz są przekonane, że niezależne zespoły są bardzo ważne dla Formuły 1. Tak naprawdę są podstawą, na której powstały wyścigi Grand Prix."
"Dlatego też powinniśmy być na pozycji dającej szansę na kooperację z niezależnym zespołem, a gdy będzie to mieć ekonomiczny sens, będziemy przygotowani. Nic nie zostało jeszcze zadecydowane, ale jesteśmy zaangażowani w różne dyskusje i poinformujemy media o ich wyniku, gdy tylko będziemy mogli to zrobić."
Zespół Force India nie krył już wcześniej, że nie jest zainteresowany jedynie silnikiem Ferrari, a całym pakietem włączając w to system KERS, nawet jeśli oznaczało by to zmianę dostawcy. Wcześniej wśród potencjalnych partnerów Force India wymieniano m.in. Hondę.
komentarze
1. Dagmara_W
zapowiada sie ciekawie.. moze jednak jakies fajne zmiany beda na sezon 2009.
2. sierot
pamiętacie bmw williams ? Teraz williams pluje sobie w brode pewnie. Swojądrogą ciekawe są takie mariaże.
3. pz0
McLarenowi przyda się taki satelicki zespół. ForceIndia też może na tym skorzystać. Mallya też pewnie doszedł do wniosku że pieniądze i zapał to za mało aby cokolwiek osiągnąć.
4. wychyl
jak wszystko dojdzie do skutku to Force India może być stworzyć ogromną konkurencje dla Toro Rosso!
5. morek150
toro rosso jest konkurencja dla bmw renault,toyota a czasami nawet dla mclarena i ferrari
6. kostek88
@morek150 - a w jakiej grze Toror Rosso jest konkrencja dla BMW, Ferrari cz MCLarena? zobacz co ty piszesz..
7. Mario Theissen
W f1 każdy zespół się ściga i każdy konkuruje z sobą, więc nie wiem o co wam chodzi
8. walerus
w końcu mcl się przełamał - i dostanie informacje o współpracy i silnikach ferrari.....
9. niza
no może w sumie lepiej bo chyba w tym sezonie jednostki napędowe McL są lepsze od SF
10. Voight
BMW też pewnie pluje sobie w brodę od rozwodu z Williamsem. Bo jakby nie patrzeć to od tego momentu BMW wygrało zaledwie raz i powoli powraca do dawnej formy ale do tego brakuje im jakiś 2, 3 lat. Williams natomiast leci na łeb na szyję i góra za 5 lat zakończą działalność
11. Kowi
McLaren i ForceIndia nawet maja podobne malowanie ;-)
12. Master666
Mercedes-cool, Ferrari-null.
13. Master666
niza- jednostki Mercedesa już od zeszłego sezonu są zauważalnie lepsze niż te z Maranello...
14. walerus
rok temu FIA też to zauważyła....
15. Master666
Rok temu FIA zauważyła, że Ferrari nie ma szans na równą walkę z McLarenem... FIA musiała zatem interweniować, z resztą jak zawsze w takich sytuacjach...
16. Master666
W końcu "Lucas i Bernie to jedna rodzina..."
17. NiachCiach
master666 widac po tym co piszesz że "nic co niemieckie nie jest mi obce" ale także "są równii równiejsi, ale i tak zawsze wygram ja" ,,,, Sory wielkie ale to że FIA interweniowała to miała widocznie powód, a pamiętacie mokry wyścig rok temu (niestety nie pamiętam który) w którym to amilton wypadł z toru, wyjeli go dziwiegiem i dzieki temu że nie zgasił silnika pojechał dalej zajął wtedybodajże 3-cie miejsce? NEVERMIND z punktu widzenia prawa w zeszłym sezonie jaki cudem odbywała się także walka kierowców o tytół skoro hamilton jeździł wg przepisów "nielegalnym" autem ???? Są osoby stojące murem ze mcl, za Fer, rozumiem ale porządek musi byc zepewne ktoś przypomni ostatni wybryk jak to przy dojeździe do zakrętu ściął szykanę.... Ludzie,,,,, MASAKRA oglądając powtórki widac wyraźnie w którym momencie hamował (czyt zwalaniał.....) pozostawiam to wam do rozpatrzenia apropos ze Lucas i Bernie to rodzina.... CHŁOPIE !!!!!!!!!!!!! Onie się nienawidzą!!!!!!!!!!!!!!!!!!
18. pz0
NiachCiach - nie pamiętam tego co opisujesz na Nurburgringu, bo Hamilton zajął wtedy coś koło 10 miejsca, w każdym razie punktów nie zdobył. Jak Hamilton w tamtym roku frajersko przegrał z Kimim to się cieszyłem, bo tytuł mu się zwyczajnie nie należał, miał za dużo pomocy ze strony FIA. Za aferę Mclaren słono zapłacił, bolid nie bazuje na Ferrari, widać gołym okiem, że to zupełnie różne konstrukcje, które zachowują się na torze zupełnie odmiennie. Szkoda zresztą gadać, bo i tak Zientarski zrobi swoje.
19. Master666
NiachCiach - Jak byś siedział w światku Formuły 1, a także poza nim to wiedziałbyś, że Bernie zawdzięcza swój dobrobyt i aktualną "pozycję" tylko i wyłącznie panu Enzo Ferrari. Powinieneś to wiedzieć, chociażby z tego powodu, że Ecclestone nie kryje swoich "wielkich podziękowań"! A kto teraz rządzi w SF? Luca di Montezemolo!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz