Perez chciałby zakończyć karierę w F1 w Red Bullu
Zawodnik z Guadalajary skomentował swoje przedłużenie kontraktu z aktualnymi mistrzami świata. Meksykanin wyjawił kilka ciekawostek z tym związanych, na czele z tą, że miał do wybrania inne opcje.Sergio Perez będzie reprezentował barwy Red Bulla w latach 2025-2026 - taka wiadomość pojawiła się kilka dni przed wyścigiem w Kanadzie. O ile samo przedłużenie umowy z Meksykaninem nie było zaskoczeniem, o tyle jej długość - zważywszy na jego nierówną formę - już tak, a już zwłaszcza ze względu na zablokowanie przyjścia Carlosa Sainza i awansów z ekipy Visy RB.
Checo naturalnie opowiedział trochę o negocjacjach z Bykami w czasie czwartków rozmów z mediami. Nie stronił z nich od odważnych tez. Wyznał m.in., że chciałby zakończyć karierę w austriackim zespole. Jak na ironię, w zeszłym roku podobną wypowiedzią podzielił się Daniel Ricciardo, któremu teraz trudno wróżyć awans do głównego teamu:
"Przy każdych negocjacjach zawsze trzeba przejść przez proces, który nie jest zbyt przyjemny między wyścigami, w których nie ma odpuszczania. Przyjemnie jest zatem pozbyć się tego rozproszenia zarówno w kontekście zespołu, jak i mnie. Możemy skupić się na czystych osiągach i to najlepsza rzecz dla naszej ekipy", przyznał Perez, cytowany przez oficjalną stronę F1.
"Oczywiście jestem zadowolony. Porozumienie oznacza bowiem, że obie strony są zadowolone i cieszą się z tego, że idą do przodu. Mamy wyznaczone znakomite cele. Red Bull to zespół, który wyciąga wszystko z ciebie. Odkąd tutaj jestem, intensywność jest niesamowita zarówno na torze, jak i poza nim. To wyzwanie, z którym nie ma się do czynienia nigdzie indziej."
"Nie miałem wcześniej takiego wyzwania w karierze, więc podpisanie przeze mnie kontraktu oznaczało, że jestem gotowy na danie z siebie 100%. Zresztą będąc w zespole, w którym pracujesz od kilku lat, łatwiej jest dojść do porozumienia."
"Zawsze rozmawia się z innymi zespołami i były inne możliwości, natomiast moimi planami A, B czy C było pozostanie w Red Bullu. Naprawdę chcę zakończyć tutaj karierę, niezależnie od tego, kiedy to się wydarzy. Ten zespół dał mi tak wiele, więc teraz jest po prostu niesamowicie zadowolony. Będę dawać z siebie wszystko dla zespołu aż do ostatniego okrążenia."
34-latek wyraził również nadzieję, że nie będzie to dla niego ostatni podpisany kontrakt w królowej motorsportu. Meksykanin chciałby jeszcze się ścigać po zmianie przepisów technicznych w 2026 roku:
"Patrząc na Fernando [Alonso] czy Lewisa [Hamiltona], czeka jeszcze długa droga. Nie związałem się jeszcze ostatnią umową, a przynajmniej nie czuję, żeby tak się stało. Zresztą angażując się w kolejne dwa sezony w F1, to sporo czasu, energii i drogi, więc nie myślę o tym za dużo. Jestem natomiast pewien, że chcę zakończyć moją karierę w Red Bullu."
"Jest parę dobrych ekip, które czynią postępy i my musimy robić to samo. Zawsze świetnie jest być częścią przygotowywania się do [nowych] przepisów z zespołem. Gdy zmieniają się regulacje, a ty jesteś częścią ekipy, już nad tym pracujesz i nad pomysłami, które się przewijają. To coś naprawdę przyjemnego, że można być częścią tego."
komentarze
1. Frytek
Hmm, czyżbyśmy mieli mieć kolejną eksplozję talentu?
2. Zirdiel
Perez jeszcze nie wie, ale zakończy karierę w RedBullu.
Są jeszcze szanse, że za sprawą dużego wsparcia finansowego jakiś mniejszy zespół weźmie go na sezon lub dwa.
3. Raptor Traktor
No i zakończy - wraz z upłynięciem kontraktu w 2026. Chyba, że będzie jeździł tak beznadziejnie, że sami pozbędą się go wcześniej.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz