Pirelli zakończyło tegoroczne sprawdzanie opon na sezon 2026
Firma z Mediolanu ma za sobą ostatnią turę testów z wykorzystaniem ogumienia na nową erę regulacyjną. Tym razem pomagało jej Alpine.Po ogłoszeniu dużych zmian technicznych na sezon 2026 Pirelli błyskawicznie przystąpiło do testowania nowego ogumienia. Jak wiadomo, nadal będą to 18-calowe opony, ale o nieco mniejszej szerokości i średnicy na obu osiach. Do tej pory Włosi odbyli dwie próby z ich wykorzystaniem, które miały miejsce w Hiszpanii oraz we Włoszech.
W minioną środę i czwartek doszło do trzeciego, ostatniego takiego sprawdzianu. Na torze Magny-Cours odpowiednio zmodyfikowanym bolidem Alpine z 2023 roku jeździł Jack Doohan. Ponownie jednak nie udało się zrealizować pełnego harmonogramu prac.
Wszystko przez usterkę francuskiej maszyny, przez którą Australijczyk pokonał tylko 47 okrążeń. Najlepszy jego czas zatrzymał się na poziomie 1.16:461, a później przeszedł do sprawdzania ogumienia przeznaczonego na mokrą nawierzchnię. Było to możliwe dzięki systemowi sztucznego nawadniania. W czwartek wynik Doohana był już o wiele lepszy, ponieważ przejechał 106 kółek.
Testy na sezon 2026 zostaną wznowione w 2025 roku, aczkolwiek Pirelli nie ujawniło żadnych konkretnych szczegółów z nimi związanych. Jeśli chodzi natomiast o opony na kolejną kampanię, włoski producent szykuje się już do posezonowych prób w Abu Zabi. Podczas nich zostanie sprawdzona finalna wersja tych mieszanek.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz