Nowy bolid Haasa również wyjechał na tor
Zgodnie z zapowiedziami, amerykańska ekipa odbyła swój dzień filmowy na Silverstone. Na tor wyjechała konstrukcja bardzo podobnej pokazanej podczas oficjalnej prezentacji.W piątek zabawę związaną z pierwszymi sprawdzianami rozpoczął Stake Sauber i z każdym kolejnym dniem coraz więcej zespołów będzie je przeprowadzać. Wszystko po to, aby sprawdzić samochód pod kątem ewentualnych problemów przed testami w Bahrajnie.
Dziś swój pierwszy shakedown odhaczył Haas, co nie stanowiło żadnego zaskoczenia z powodu wcześniejszych zapowiedzi Ayao Komatsu. Warto tutaj zaznaczyć, że zespół ma w planie przeprowadzić kolejną taką sesję, ale już po przyjeździe na Bliski Wschód.
Podobnie jak Szwajcarzy - Amerykanie nie popisali się ilością udostępnionych materiałów, ograniczając się do ujawnienia jednego filmiku i zdjęcia. Przynajmniej nie ukryli swoich rozwiązań technicznych, potwierdzając, że już podczas prezentacji pokazali prawdziwy bolid z ciekawymi pomysłami w okolicach krawędzi podłogi i tylnego skrzydła (bardzo podobnego do zeszłorocznego projektu AlphaTauri).
Oprócz tego przekazali jedynie, że maksymalny dystans 200 kilometrów pokonał sam Nico Hulkenberg. Sądząc po niebieskim oznaczeniu prototypowych mieszanek, Niemiec większość swoich okrążeń pokonał na mokrym torze.
Oh how we’ve missed that sound 🖤
— MoneyGram Haas F1 Team (@HaasF1Team) February 11, 2024
The #VF24 has completed its first lap at our Silverstone Shakedown. #HaasF1 pic.twitter.com/si0zxLDjxg
Nie tylko Stake Sauber i Haas testował w ostatnich dniach na torach F1. Pod Barceloną dwudniowe, prywatne próby zorganizował sobie McLaren, a Lando Norris i Oscar Piastri zasiedli w pomarańczowej konstrukcji z 2022 roku.
New 2024 lids in action 😍🔥#MCL36 pic.twitter.com/imDW2flWRz
— McLaren (@McLarenF1) February 11, 2024
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz