Alonso znalazł ciekawe rozwiązanie problemu z tłokiem na krótkich torach
Reprezentant Astona Martina zasugerował FIA wprowadzenie kwalifikacji typu "one-shot", co skutecznie mogłoby zamknąć kwestię tłoku na krótkich obiektach. Jego opinię poparli m.in. Carlos Sainz czy Valtteri Bottas.Tłok kwalifikacyjny jest charakterystycznym obrazkiem zawodów rozgrywanych na krótkich torach typu Meksyk, Monako czy Spielberg. Ze szczególnym wyzwaniem kierowcy będą musieli zmierzyć się zwłaszcza na austriackim obiekcie, gdzie w ramach weekendu sprinterskiego zostaną rozegrane dwie czasówki.
Kwestia ta była wielokrotnie poruszana podczas czwartkowych zajęć na Red Bull Ringu i prawdopodobnie najtrafniejszym pomysłem podzielił się Fernando Alonso. Hiszpan na własnej skórze przekonał się o trudnościach związanych z korkami na tutejszym owalu w 2021 roku, gdy został zblokowany przez Sebastiana Vettela w końcówce Q2.
Dwukrotny mistrz świata zaproponował władzom sportu powrót do sesji kwalifikacyjnej wg. formatu one-shot. Był on stosowany w latach 2003-2005 i polegał na tym, że kierowcy mieli tylko jedną próbę, aby ustanowić swój najszybszy czas. Alonso miał okazje stratować w takich zmaganiach:
"To temat każdego weekendu, a szczególnie na krótkich torach. Jest parę opcji, które by to poprawiło. Jedną z nich jest czasówka z jednym kółkiem, tak jak w przeszłości. Według mnie byłoby to idealne rozwiązanie, gdyż na torze znajdowałby się jeden bolid", tłumaczył 41-latek, cytowany przez RaceFans.
"Są też inne zalety tego typu rozwiązania. Chodzi np. o pełną relację telewizyjną z tego okrążenia, na czym skorzystaliby sponsorzy. Poza tym dodałoby to też trochę dramaturgii w przypadku zmiany warunków pogodowych, dzięki czemu różne samochody i nazwiska znajdowałyby się na pole position. I dla mnie jest to najlepsza opcja."
Zawodnikowi Astona Martina wtórowali Carlos Sainz oraz Valtteri Bottas, którzy zgodnie przyznali, że idealnym momentem do przetestowania takich kwalifikacja byłaby sesja ustawiająca kolejność startową do sprintu. Co ciekawe, gdy po raz pierwszy informowano o tak drastycznej zmianie formatu takiego weekendu, pojawiła się koncepcja one-shot, która jednak szybko upadła:
"Zgodnie z tym, co powiedział Fernando, jednookrążeniowe kwalifikacje to coś do sprawdzenia i być może takie weekendy sprinterskie byłyby do tego okazją. Osobiście byłbym tego wielkim fanem, bo uwielbiam mieć cały tor dla siebie i czuć presję związaną z wykonaniem tylko jednego kółka. To byłaby dla nas niezła zabawa. To samo dotyczyłoby sponsorów i wszystkich", komentował madrytczyk.
"Osobiście byłbym wielkim fanem czasówki typu "one lap", tylko jeśli wszyscy robili to okrążenie w przypadkowej kolejności lub coś w tym rodzaju", dodawał kierowca Alfy Romeo.
Oprócz aprobaty dla propozycji Alonso Sainz wskazał swój własny pomysł na rozwiązanie problemu z tłokiem na krótkich torach. Hiszpan wyjawił, że F1 powinna pójść drogą F2, która przykładowo w Monako dzieli stawkę na dwie grupy:
"Krótkoterminowym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie czasówki z podzieloną stawką przynajmniej w Q1 - dziesięć bolidów, każdy jednej ekipy. W Q2 jest już znacznie lepiej w kontekście tłoku na torze, a w Q3 nie ma z nim żadnego problemu. Takie podzielone Q1 odbywałyby się tylko na krótkich obiektach, gdzie 8 minut byłoby przeznaczone na jedną grupę, a następne 8 na drugą."
komentarze
1. Jakusa
Widzę, że wszyscy podłapali mój pomysł, dzięki za wsparcie panowie !
2. TomPo
To rozwiazanie "one-shot" jest bardzo dobre tylko jesli na torze panuja niezmienne warunki.
Przy jakichkolwiek chocby najmniejszych opadach robi sie loteria. Przy zmianie temperatury z biegiem czasu robi sie loteria. Pytanie wiec, jak bylaby ustalana kolejnosc tych startow? Zakladam ze od najgorszego do najlepszego by atmosfera z czasem rosla i by na koncu byla najbardziej zacieta rywalizacja. No ale jak w miedzy czasie zaczna sie zmieniac warunki na torze, to zrobi sie z tego niezla kolomyja.
3. B_O_N_K
Czasem w kwalifikacjach warunki na torze zmieniają się z okrążenia na okrążenie (lepsze nagumowanie lub sprzyjająca zmiana temperatury toru) i w takiej sytuacji różnica pomiędzy pierwszymi a ostatnimi byłaby ogromna.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz