Stroll wierzy, że jego syn będzie wkrótce ścigał się na równi z Fernando Alonso
Zespół Astona Martina zgarnął dużą część nagłówków w pierwszej części sezonu za sprawą fenomenalnej poprawy formy AMR23, a sensacją zaczynało pachnieć już podczas przerwy zimowej.Ekipie z Silverstone udało się sprostać oczekiwaniom i już w Bahrajnie za sprawą Fernando Alonso wskoczyła na podium wyścigu.
Obecnie zespół ten zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów i ma wiele powodów, aby optymistycznie spoglądać na swoją przyszłość.
Wzrost konkurencyjności niewątpliwie wiąże się również z większą presją ze strony dziennikarzy i fanów, którzy uważnie obserwują poczynania ekipy na torze i poza nim.
Między innymi z tego powodu rośnie fala krytyki Lance'a Strolla. Wielu cały czas postrzega go jako syna, któremu ojciec miliarder kupił zespół i kwestionuje jego możliwości do rywalizacji na absolutnym szczycie Formuły 1.
Stroll pechowo rozpoczynał sezon od wypadku, w którym uszkodził sobie nadgarstki i przez pierwsze wyścigi ścigał się z bólem, mimo iż niewielu w ogóle wierzyło, że uda mu się w tak ekspresowym tempie powrócić do rywalizacji. Za ten heroizm kibice docenili Kanadyjczyka i wybaczyli mu gorsze wyniki na tle świetnie dysponowanego Fernando Alonso, który regularnie staje na podium.
Kolejne kiepskie weekendy w jego wykonaniu w Baku, Miami i Monako zmieniły jednak tę narrację. Kanadyjczyk obecnie traci aż 64 punkty do swojego bardziej utytułowanego partnera zespołowego.
24-latek zaliczył jednak lepszy weekend wyścigowy w Hiszpanii, a jego ojciec powtarza iż cały czas wierzy w umiejętności swojego syna.
"Myślę, że w Barcelonie pokazał, że zaczyna czuć się lepiej w aucie. Zajęło mu to sześć czy siedem wyścigów [aby pozbierać się po kontuzji]" mówił cytowany przez Reutersa, Lawrence Stroll.
"Wierzę, że oni [Stroll i Alonso] pod koniec sezonu będą rywalizowali na równym poziomie."
Ojciec Lance'a nie traci wiary w swojego syna i wielokrotnie pokazywał, że łączy ich silna więź, ale mało kto wierzy, że powyższy scenariusz tak łatwo się zmaterializuje.
Dwukrotny mistrz świata mimo swojego wieku nadal prezentuje szczytową formę i nie wygląda na to, aby szybko ja utracił.
Strata punktowa Lance'a również nie mówi wszystkiego, gdyż jest wyolbrzymiona za sprawą mechanicznej awarii w Dżuddzie i uszkodzeniu auta w czasówce w Monako. Ciekawie jednak będzie obserwować jak układają się relacje i rywalizacja między tymi kierowcami w drugiej części sezonu.
komentarze
1. kiwiknick
Dobre ;)
2. TomPo
Jedyna szansa by Stroll jechal na rowni z ALO jest wtedy, gdy ALO bedzie mial uszkodzony bolid, albo bedzie specjalnie spuszczal noge z gazu.
Ojcostwo bierze gore nad trzezwa ocena sytuacji, oraz biznesem, bo w kazdym innym przypadku (gdyby Stroll nie byl synem wlasciciela zespolu), to by juz go dawno w F1 nie bylo. No moze jakis fotel w Williamsie czy Haasie by dostal i to bylby szczyt Jego mozliwosci.
3. alfaholik166
@2.
"może jakiś fotel w Williamsie czy Haasie by dostał i to byłby szczyt jego możliwości." Bawiąc się w adwokata diabła, powiedziałbym coś trochę w stylu Jose Mourinio używając nieco odwróconej retoryki. Otóż Aston Martin to ciągle jeszcze nie jest zespół z topu, tylko do tego miana dopiero aspiruje. Jeżeli już się tam znajdzie i zadomowi to wtedy się okaże czy młody Stroll odnajdzie się w tej rzeczywistości i wykorzysta swoją szansę.
4. mm27m
a wg mnie, Lance jest dobrym, solidnym kierowcą.
oczywiście nie z półki MAxa, Fernando, Lando czy Lewisa ale jest solidny.
i jest genialnie wyprzedza po zewnętrznej, dobry jest w to:)
oczywiście zawsze sytuacja zmienia się w momencie gdy auto pozwala walczyć o tytuł, i pytanie czy lepiej wtedy mieć Alonso i Lansa któy mu w tym pomoże? czy może... Lewisa i Georga którzy sobie wzajemnie przeszkodzą? (a przy okazji odrobinkę znienawidzą?)
5. Raptor Traktor
@2 Czy Stroll jest gorszy od takiego Hulkenberga albo Zhou? Nie wydaje mi się. Na tle Alonso każdy wyglądał jak amator, może oprócz Jensona.
6. kiwiknick
Alonso przy Okoniu i Lewisie wygląda jak amator ,)
7. fan_93
@6 hahah a wielki sir lh w pierwszym roku dostał bęcki od młodego, ot taki to mistrz w takim razie
8. Krukkk
@6. Oooo...Ukryty VPN, wiec robi sie powaznie. :D
9. BekowySzyderca
@6
Amatorem to był pewien Niemiec dostający łomot od Ryśka czy Leclerka. Ale ty też nim jesteś, że musisz nadawać z multikonta jak Heniek007 :D
10. Davien 78
Chciałbym mieć taką wiarę jak papa Stroll.....
11. Davien 78
Alo to może ten koleś co dostał wpier..l od debiutanta w 2007?
12. kiwiknick
Największy wpierdol dostał Kupica od Heidfelda i Russela:)
13. Krukkk
@9. Jakie multikonto? Nie chce sie zajrzec do archiwum, wiec trzeba klepac glupoty? A moze schizofrenia jak u dextera i widzisz komenatrze pseudonimow Heniek007, Kruk i Krukk? :D
Wszystko jest mozliwe, wiec wole podkreslic: moj pseudonim to Krukkk. Dla pewnosci jeszcze zanaczam duzymi literami: TRZY LITERY "k" NA KONCU.
14. Frytek
Papa Stroll to taki mega mózg, robi milionowe interesy a wierzy w Świętego Mikołaja , powinien jeszcze uwierzyć że Lancea przyniósł bocian, w tedy może nie trzymałby na siłę swego potomka.
Lance nie jest aż taki zły jako kierowca F1, ale takie umiejętności wystarczają na góra dwa, trzy sezony. Może dorównać Ferdkowi dopiero gdy go dopadnie syndrom starości. No ale to raczej nie w tym sezonie.
@12. kiwiknick
Z głową wszystko w porządku, czy alkohol zaczął działać?
15. Raptor Traktor
Za miesiąc będzie Krukkkk, za pół roku Krukkkkkkkkk, a za rok poprosi wnuczka o wymyślenie nowej nazwy, bo mu się pomysły skończą.
16. Krukkk
@15. Odezwal sie ten, ktory nie zmienil ksywy z powodu glupiego bana. :D
17. kiwiknick
@14Frytek!
Z twojego komentarza może wynikać, że pochodzisz z nizin społecznych gdzie dzieci są płodzone w upojeniu alkoholowym co odbija się na inteligencji ich potomstwa;)
18. Krukkk
@17. Moze wynikac, ale ku Twojemu zdziwieniu nie wynika. ;D
19. kiwiknick
@18 co do Ciebie to nie jestem tego pewny ;)
20. Krukkk
@20. I nie bedziesz mial pewnosci, bo takiej sytuacji nie bylo. ;)
21. kiwiknick
@20 Regularne picie dużych ilości alkoholu uszkadza hipokamp, który jest odpowiedzialny m.in. właśnie za pamięć i uczenie się. Ponadto powoduje zaburzenia w przekształcaniu informacji z pamięci krótkotrwałej do długotrwałej.
Pewnie masz luki w pamięci ;)
22. FanCypis3
prędzej Perez pokona Verstappena w walce o tytuł albo prędzej Alonso wywalczy trzeci tytuł niż Stroll będzie jeździł na równym poziomie jak Alonso
23. Frytek
17. kiwiknick
Zmień tekst, nie potrafisz napisać czegoś mądrego to przynajmniej się nie powtarzaj.
Ale najwyraźniej niczego innego nie potrafisz.
Więc wnioskuję, że to nie wina alkoholu tylko głowy. Szkoda, kac kiedyś odchodzi ale głupota w głowie zostaje
24. Krukkk
@21. Luki w pamieci nie maja zadnego znaczenia, bo moje arystokratyczne pochodzenie jest udokumentowane na papierze i w majatkach ktore odziedziczylem, wiec pozostaje Ci dalej strzelac na oslep ;D
25. kiwiknick
Ja też mam arystkratyczne pochodzenie!
A teraz chamie na pole krowy paść;)
26. kiwiknick
@23 Frytek! Odp....ol sie u spadaj na wschód ruski trollu;)
27. Krukkk
@Frytek. Widzisz, ze nie ma sie czym przejmowac. Popisalem z kwikkwik (czy jak mu tam) i to byl najlepszy dialog w Jego zyciu.
28. kiwiknick
@27 nie pomyl krowy mlecznej z bykiem ;)
29. Frytek
@26. kiwiknick
Twoimi wyzwiskami udowadniasz tylko że Twoja inteligencja kończy się na wkładaniu pokarmu do jamy ustnej. Jakimś cudem ktoś nauczył cię pisać.
Zazwyczaj ludzie którzy zamiast argumentów używają wyzwisk z logicznym myśleniem nie mają za wiele wspólnego.
Od razu widać że masz "arystkratyczne" pochodzenie. Gratuluję
Życzę miłego weekendu wyścigowego.
I wyluzuj
30. Krukkk
@28. dexter w swoich wyglupach postawil kropke nad "i" piszac: "Jestem Niemcem"-nie popelniaj tego samego bledu piszac bzdury.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz