Bridgestone rozwiewa obawy o brak podgrzewaczy
Według producenta opon, zaniepokojenie kierowców brakiem podgrzewaczy opon w przyszłym sezonie jest niepotrzebne, ponieważ nowa mieszanka użyta w oponach typu slick została „znacznie ulepszona”.Tetsuro Kobayashi z Bridgestone uważa jednak, że jego firma poczyniła wielki postęp, co było widać podczas testów w Barcelonie:
„Jazda na slickach była interesująca i byliśmy zadowoleni z ich osiągów. Sytuacja z podgrzewaniem opon uległa znacznej poprawie jeżeli spojrzymy w przyszłość, kiedy nie będzie podgrzewaczy. Przywieźliśmy trzy typy slicków, zatem jest wiele pracy szczególnie z zespołami, które jeżdżą na rożnych konfiguracjach aerodynamicznych.”
Kobayashi uważa, iż sytuacja ulegnie jeszcze poprawie, ponieważ Bridgestone oraz zespoły będą kontynuowały prace nad nowymi oponami.
„Zebraliśmy dobre dane do analizy przez te cztery dni. Te dane zostaną powoli i szczegółowo zbadane, aby opracować nasze następne kroki. Zespoły także będą miały korzyść z zebranych danych. Kierowcy mają teraz większą wiedzę o prowadzeniu bolidu na slickach zgodnie z przepisami, które wejdą w życie w 2009 powodującymi zmniejszenie siły docisku, oraz zabraniającymi używania podgrzewaczy. Wszyscy możemy oczekiwać dużego postępu, kiedy następnym razem będziemy testować nowe opony, co jest planowane na lipiec na torze w Jerez” dodaje Kobayashi.
komentarze
1. Dagmara_W
No to rok 2009 zapowiada się ciekawie.. dużo zmian.. bolidy będa wolniejsze ale zobaczymy jak to sie przełoży na efektywnośc wyścigów.. Wydaje mi się że powoli odbierają przyjemnośc kierowcom z szybkiej jazdy.. Pozdrawiam wszystkich kibiców f1
2. ceglinski007
Mnie rowniez sie tak wydaje ;/ ale mam nadzieje ze zrobia wszystko zeby f1 byla jak najbardziej efektowna :)
3. tomek1994
pewnie te zmianę od razu zniosą jak ktoś będzie miał wypadek albo jak ktoś w nim zginie
4. badylek
moze i będą troche wolniejsze ale mam nadzieje ze bedzie wiecej wyprzedzania ;)
5. Bobekman
brak podgrzewaczy opon to totalne nieporozumienie. Przez to FIA chce zaoszczedzić koszty.... Jakie to koszty dla zespołów nie bądźmy śmieszni. Podgrzewacze opon to nie sprzet który da się jakoś rozwijać. Bezpieczeństwo miało być priorytetem
6. dziarmol
2008-04-19 11:21:28 Dagmara-w obecnym sezonie z powodu zakazu używania TC również miała spaśc drastycznie prędkośc wyścigowa co nie miało miejsca więc w przyszłym wydaje mi się że również będzie odpowiednio szybko poz
7. tewumoto
@ Bobekman: kierowcy będą musieli wykazać się lepszą umijętnością jazdy.. poradzą sobie, w końcu są najlepsi.. ;) a FIA ma także na celu z rywalizacji inżynierów zrobić rywalizację kierowców.. stąd kolejne ograniczenia.. :) poza tym jest takie przysłowie: "ziarnko do ziarnka...".. znasz je?? :) @ dziarmol: masz 100% racji, poszczególne zespoły, w tym BMW, testowały pod Barceloną bolidy z ustawieniami na przyszły sezon, różnice w czasówce w stosunku do sprzętu z obecnego sezonu były nikłe.. :)
8. quick B
Wydaje mi sie że przyszły sezon może przynieść sporo niespodzianek. Niektóre zespoły mogą mieć problemy.
9. przesio
szybkosc jest wazna ale bezpieczenstwo to priorytet. Koszty i tak sa wbudowane w ten sport. skoro chca zaoszczedzic niech wszyscy jezdza na Gazie albo na parze wodnej. Ja wole wolniejsze wyscigi ale bezpieczniejsze albo z drobnymi kraksami bez uszkodzen duzych bolidow czy kierowcow np wjechanie ham w alonso. Ale nie ma co robic zeby F1 zmierzalo w strone NASCAR gdzie kazdy kazdego rozwala jak sie da a Amerykance jeszcze ciesza miche z tego.
10. tt16
z jednej strony fajnie bo bedzie wyprzedzanie a z drugiej bedzie wieciej wypadkow.....i do mety moze dojechac tylko 1 kierowca:) (Robert Kubica)
11. worm
a mnie martwi brak podgrzewaczy;J... po co wycofywać coś co polepsza efekty jazdy?!?
12. WisniaF1
Jeśli chodzi o slicki bez podgrzewaczy to mam nadzieję, że Bridgestone przygotuje takie mieszanki, które będą miały dobra przyczepność nawet kiedy nie będą rozgrzane. Co do spowolnienia bolidów przez ograniczenia to myślę, że nie będzie dużej różnicy. Kiedy zamiast slicków pojawiły się rowkowane opony szacowano,że spowolniło to czas okrążenia o około 2s. po przywróceniu ich ale ograniczeniu aerodynamiki i wprowadzeniu systemu KERS mam nadzieję,że nie wyniesie więcej niż 1s. na okrążeniu w stosunku do sezonu 2008.
13. Luckymag
widzę to tak... Bolidy rórznią sie aerodynamiką i mechaniką. Oponami nie. Wszystkie bolidy mają dostęp do tych samych opon, Według mnie zmiany polegające na zmniejszeniu docisku z jednej a wprowadzeniu slików z drugiej strony zaowocują mniejszymi rórznicami między bolidami przy zachowaniu dużej prędkości. Szczególnie ciasne zakręty zapowiadają się ciekawie, kiedy to aerodynamika nie ma takiego znaczenia... Sądzę że łatwiej będzie wyprzedzać (mniejsze znaczenie efektu zmniejszenia docisku podczas jazdy blisko za przeciwnikiem). Wszystko wskazuje na to że może być ciekawiej.. Mniej będzie wyścigów w któych wyprzedzanie w walce o pozycję nie występuje w ogóle lub prawie w ogóle. Wiele wyścigów rozgrywa się teraz wyłącznie na zasadzie przedłużania / skracania pitstopów i czasów między nimi. To też ma swój smak i jest emocjonujące, ale trudno komuś nie mającemu pojęcia o F1 z zainteresowaniem oglądać ten sport. Dlatego cieszę się ze zmian podobnie jak cieszyłem się z końca ery TC.
14. Luckymag
mowiąc "wyłącznie na zasadzie.." mam na myśli zdobywanie pozycji.. Oczywiście bez dobrych czasów nic nie pomoże... Chodzi mi o to że walka z czasem a warka ramie w ramie to nie to samo.
15. Piotrek15
nie bójcie żaby, zespoły na brak podgrzewaczy coś wymyślą, nie będzie podgrzewaczy to wymyślą coś , co nie złamie regulaminu a jednocześnie w jakimś sensie je zastępi
16. bulionik
Dagmara_W: zgadzam się z Tobą w 100% pozdrawiam :-)
17. walerus
mają wyprodukować opony z grzałką na baterie Duracell co ma starczyć na 2h. wyścig....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz