Aston Martin i Mercedes zakończyli zimowe testy opon Pirelli (galeria)
Zimowe próby producenta z Mediolanu związane z przygotowaniami do sezonu 2024 dobiegły końca. Ostatnia tura tych testów miała miejsca na torze w Jerez, gdzie jeździli kierowcy ekip z Silverstone oraz Brackley.Pirelli nie marnowało czasu podczas posezonowej przerwy i w jej trakcie zorganizowało aż sześć tur testów z myślą już o sezonie 2024. Chociaż warunki pogodowe nie były sprzymierzeńcem włoskiej firmy, udało się przeprowadzić wszystkie sesje, sprawdzając ogumienie przeznaczone zarówno do jazdy na suchą nawierzchnię, jak i mokrą.
Próby tych pierwszych mieszanek zakończyły cały zimowy program. Na Circuito Permanente de Jerez we wtorek i środę producentowi pomagali Aston Martin oraz Mercedes. Dla Niemców był to już druga taka przysługa, ponieważ kilka dni temu pojawili się na torze Paul Ricard.
Hiszpański test przykuwał jednak uwagę mediów z innego powodu, a konkretnie "oficjalnego" debiutu Fernando Alonso w zielonych barwach. Oczywiście dwukrotny mistrz świata zasiadł już w konstrukcji AMR22 podczas posezonowego sprawdzianu w Abu Zabi, lecz wówczas wciąż formalnie był przedstawicielem Alpine.
Testing, testing...@alo_oficial is piloting the AMR22 in Jerez today for tyre testing ahead of the 2023 #F1 season. pic.twitter.com/2d4PNHIw1a
— Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team (@AstonMartinF1) February 7, 2023
Na torze w Jerez wystąpił już jednak jako pełnoprawny kierowca Astona Martina - co ciekawe - w asyście prowadzącego bolid W13 Lewisa Hamiltona. Dwójka ta testowała zmodyfikowane mieszanki w pierwszy dzień, zaś w drugi robili to ich partnerzy - odpowiednio Lance Stroll i George Russell.
2023 F1 Pirelli Tests:
— Manu (@MelenaMarketing) February 7, 2023
- Aston Martin @alo_oficial
- Mercedes @LewisHamilton
Captions by @brjtinoco pic.twitter.com/mxmj3dJeRF
Całą czwórkę, a także resztę stawki będziemy mogli oglądać już normalnie na torze za kilkanaście dni, kiedy rozpoczną się przedsezonowe testy w Bahrajnie (23-25 lutego). Zanim jednak do nich dojdzie, należy spodziewać się wielu prywatnych shakedownów i przejazdów pokazowych, aby pokonać pierwsze kilometry tegorocznymi maszynami.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz