Zhou wierzy, że na przejściówkach mógłby powalczyć o awans do Q3
Zhou Guanyu był jednym z nielicznych którzy w Q2 zaryzykowali założenie gładkich opon. Po fakcie decyzja ta okazała się błędna, a Chińczyk wierzy, że na przejściowych oponach miałby szanse powalczenia o awans do Q3. Valtteri Bottas odpadł już w Q1."Wyglądaliśmy dobrze na suchej nawierzchni, więc odpadnięcie już w Q1 jest rozczarowujące. Warunki były dość trudne, tor ciągle się zmieniał, były na nim suche i mokre plamy, ale ostatecznie mieliśmy pecha z czasem: byłem jednym z pierwszych, który mijał flagę i na ostatnim okrążeniu moje opony zaczęły słabnąć. Planowaliśmy przejechać całe Q1 na jednym zestawie przejściówek i trudno było powiedzieć, czy powinniśmy się zatrzymać: kiedy zdaliśmy sobie sprawę z tego, co się dzieje, było już za późno na zjazd do boksów, więc nie mogliśmy się poprawić, gdy tor był w najlepszym stanie. Start z 16. miejsca będzie nie lada wyzwaniem, zwłaszcza, że jest to drugi najtrudniejszy tor do wyprzedzania: ale nigdy nie wiadomo - to Singapur, wszystko może się zdarzyć i wierzę w cuda!"
Zhou Guanyu, P15
"Ogólnie rzecz biorąc, mogę być całkiem zadowolony z tego, jak wszystko idzie w ten weekend, biorąc pod uwagę, że to mój pierwszy start w Singapurze; chociaż czuję, że mogliśmy zrobić trochę więcej w kwalifikacjach. Jak do tej pory cieszę się jazdą tutaj. Byłem całkiem zadowolony z Q1, podczas gdy Q2 było trochę frustrujące z mojej strony. Na moim pierwszym okrążeniu pomiarowym musiałem zwolnić z powodu żółtej flagi i czas ustanowiłem na drugim szybkim kółku. Potem zdecydowaliśmy się zaryzykować i przejść się na slicki, aby spróbować dostać się do Q3, ale niestety nie było przyczepności i nie mogłem już się poprawić. Myślę, że z przejściówkami moglibyśmy dziś dostać się do pierwszej dziesiątki. Zobaczmy, jaka będzie jutro pogoda, wydaje się, że mamy dobry samochód na suchej nawierzchni, a poza tym tutaj wszystko może się zdarzyć. Utrzymujemy tempo od Monzy do Singapuru, mimo że tory mają zupełnie inny układ i jestem z tego powodu zadowolony."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz