Magnussen chwali nowego inżyniera wyścigowego
Zespół Haasa na mokrym torze Marina Bay złapał wiatr w żagle. Niewiele brakowało, aby kierowcy sprawili niespodziankę i obydwoma autami awansowali do Q3. Tak się jednak nie stało, ale Haas może cieszyć się z faktu, że w Q3 Kevin Magnussen wywalczył 9. miejsce."Przez cały weekend wszystko wyglądało pozytywnie, ale nie aż tak. P9 to coś więcej niż się spodziewaliśmy, ale to świetnie, gdyż kwalifikacje w Singapurze są bardzo ważne. Jestem bardzo zadowolony, że udało się uzyskać tutaj taki wynik, a zespół wykonał niesamowitą robotę. Mój nowy inżynier wyścigowy, Mark Slade, wykonał fantastyczną robotę powracając po pewnym czasie, gdy nie pełnił tej roli, ale był bezbłędny. Pod koniec, w Q3, powiedziałem ekipie, że nie wiem co powinniśmy zrobić i poprosiłem, aby podjęli decyzję. Idealnie się wstrzelili. Wspaniale było móc przekazać im odpowiedzialność i, że tak to wyszło."
Mick Schumacher, P13
"Ogólnie poczuliśmy duży postęp w porównaniu do wczorajszych przygotowań i już w trzecim treningu mieliśmy dobre przeczucia. Jeżeli chodzi o kwalifikacje to tor zaczął przesychać trochę za szybko niż liczyłem. Na ostatnim okrążeniu przegrzałem opony w drugim sektorze, więc nie maiłem narzędzi, aby wykorzystać je w takich warunkach. Tył strasznie się ślizgał i nie poprawiłem czasu tak jak liczyłem, że się uda. Jeżeli jutro popada, na pewno pojawi się szansa, gdyż nasz bolid jest mocny na mokrym torze. Odstawimy taniec deszczu i będziemy liczyli, że jutro pojawią się jakieś krople."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz