2008-04-02
Dennis- sezon będzie miał maksymalnie 20 wyścigów
Szef teamu McLaren, Ron Dennis, popiera inicjatywę rozszerzenia sezonu o kilka kolejnych wyścigów, w ciągu następnej dekady. Dennis zastrzega jednak, że ilość weekendów wyścigowych nie powinna przekroczyć dwudziestu.R E K L A M A
W swojej mowie, wygłoszonej podczas jednego ze spotkań z delegatami w Bahrajnie, Dennis wyraził aprobatę na rozszerzenie kalendarza wyścigów o Rosję, Indie, Koreę Południową, Abu Dhabi i Qatar jako nowe kraje, dodając przy tym, że ilość wyścigów w sezonie musi pozostać w granicach możliwości logistycznych.
„Z radością przyjmuję tą ekspansję i polecam Berniego Ecclestone jako jej przywódcę” – mówił Dennis. „Mam jednak dwa zastrzeżenia: po pierwsze, aby sezon nigdy nie przekroczył dwudziestu wyścigów, co traktuję jako naturalną barierę logistyczną oraz, po drugie, żeby sezon pozostał zamknięty podczas zimy.”
„Zamknięty sezon jest ważny nie tylko pod względem logistycznym, ale także aby wzbudzić uczucie oczekiwania w sercach i umysłach fanów F1.”
Dennis wyjaśnia, że tradycyjna przerwa zimowa w sezonie F1, odgrywała ogromną rolę w przygotowywaniu kolejnego sezonu i że szum przez nią wywołany, był kluczowy dla globalnego wizerunku tego sportu.
„Najlepiej sprzedającymi się edycjami magazynów Formuły 1, zawsze są wydania przedsezonowe - jako przykład, nie edycje wydawane w trakcie trwania sezonu.”
„To dlatego, że uczucie oczekiwania zostało wzbudzone w sercach i umysłach fanów Formuły 1, przez okres przerwy zimowej. Więc, tak jak mówię, musimy to zachować.”
„Z radością przyjmuję tą ekspansję i polecam Berniego Ecclestone jako jej przywódcę” – mówił Dennis. „Mam jednak dwa zastrzeżenia: po pierwsze, aby sezon nigdy nie przekroczył dwudziestu wyścigów, co traktuję jako naturalną barierę logistyczną oraz, po drugie, żeby sezon pozostał zamknięty podczas zimy.”
„Zamknięty sezon jest ważny nie tylko pod względem logistycznym, ale także aby wzbudzić uczucie oczekiwania w sercach i umysłach fanów F1.”
Dennis wyjaśnia, że tradycyjna przerwa zimowa w sezonie F1, odgrywała ogromną rolę w przygotowywaniu kolejnego sezonu i że szum przez nią wywołany, był kluczowy dla globalnego wizerunku tego sportu.
„Najlepiej sprzedającymi się edycjami magazynów Formuły 1, zawsze są wydania przedsezonowe - jako przykład, nie edycje wydawane w trakcie trwania sezonu.”
„To dlatego, że uczucie oczekiwania zostało wzbudzone w sercach i umysłach fanów Formuły 1, przez okres przerwy zimowej. Więc, tak jak mówię, musimy to zachować.”
komentarze
1. kubica166
A ja uwazam ze powinno byc 21 wyscigów - oczko :D Co do przerwy zimowej to zgadzam sie z nim , jest potzrebna .
2. tomek1994
w tej kwestii sie zgadzam zawsze lepiej gdy więcej GP
3. daniel316
no pewnie. im więcej tym lepiej!
4. Pawlakos
Dobrze by bylo jakby sie go posluchali bo tak np. to w tamtym roku losy mistrza swiata dopiero w ostanim wyscigu sie ujawnily a tak moze ktos inny byl by mistrzem swiata
5. Witek6935
racja Denis, racja! Choć nie znoszę Twojej twarzy muszę Ci przyznać racje :P
6. tomasz19
a ja nie lubię tej przerwy zimowej. szlag mnie trafia kiedy nie mogę się doczekać początku sezonu...
7. badylek
juz go lubie - popieram !!
8. Nikon92
Według mnie liczba 20 jest optymalna... Wiecej wymęczyło by kierowców...
9. Jacu
Przerwa zimowa owszem jest wskazana ale ja niekoniecznie w kwestii zwiekszania ilosci GP sie zgadzam. Po pierwsze biedniejsze teamy narazone sa na wieksze obciazenie swojego budzetu, po drugie imprezy GP F1 zaczna w kalendarzu zbiegac sie z innymi ciekawymi imprezami jak MotoGp, Wyscigi SBK oraz inne serie wyscigow samochodowych. Dla przykladu w ten weekend mi skoliduje F1 a SBK :/// i co mam dwa telewizory kupic ?? :/
10. walerus
zgadzam się z gościem jak rzadko - ale ja bym przedłużył tydzień z przodu i z tyłu i zakończył na 22 wyścigach... i tak kierowcy piszą w lutym iż już się nie mogą doczekać ścigania...
11. kamil1423
racja im wiecej tym lepiej!!
12. gemini31
A co byście powiedzieli na taki pomysł, aby na początku sezonu kolejne następujące po sobie GP odbywały się stosunkowo częściej niż teraz? Fani F1 wraz z przyjściem marca są tak wygłodniali (kierowcy pewnie też), że można by zorganizować 4 wyścigi tydzień po tygodniu (Australia-Malezja-Indie?-Bahrajn) i dopiero wtedy powrót do Europy, dwutygodniowa przerwa i nowe rozwiązania techniczne na GP w Barcelonie.
13. walerus
nie wiem czy logistycznie zespoły by podołał y -Ron przecież ma już swoje lata....
14. quick B
Fajnie jeśli wyścigów będzie więcej taki 20 dobrze brzmi. I przerwa zimowa musi być bo to oczekiwanie i tęsknota też napędza ten cyrk
15. Piotre_k
Wygląda na to, że zwiększenie liczby wyścigów jest nieuniknione. Chętnych do organizacji coraz więcej no i Ron się zgadza :) Oby tylko te nowe tory miały w sobie coś więcej niż tylko szerokie pobocza asfaltowe...
16. teedy
20 wyścigów - poieram , tylko żeby nie przesadzili.
17. ziutek
Spoko, będzie 20 wyścigów. Jak Ron chce, tak Bernie zrobi.
18. mala
Przerwa zimowa nie tylko powinna budzić oczekiwanie wśród fanów, ale dać też choć TROCHĘ odpoczynku kierowcom. Choć wiemy, że i w przerwie zimowej bardzo dużo pracują, jak nie najwięcej... Należy im się trochę wolnego czasu, odrobina ochłody.
19. fezuj
Chce poszerzyć o Rosję, Indie, Koreę Południową, Abu Dhabi i Qatar to z dzisiejszymi daje 24 wyścigi !!! to w takim razie 4 muszą wylecieć... tylko które???. W/g mnie to może spotkać GP Europy-obojętnie gdzie ono by miało być, może Kanada -brak GP USA co skutkuje sporym kłopotem logistycznym na tylko jeden wyścig, ale to są "tylko" dwa a....... reszta ?????? przy takich planach to za "Chiny" w dwudziestu się zmieścić nie uda :( a właściwie to dla nas dobrze :)
20. walerus
uda się - jeszcze narzeka Berni na Austarlię i Francję bez modernizacji lub Silverstone bez modernizacji - tak więc do wyrzucenia torów jest aż naddto - a chcących wskoczyć w kalendarz F1 - jeszcze więcej...
21. dziarmol
Dennis ok Ecclestone już nie ok.poz.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz