komentarze
  • 1. Danielson92
    • 2022-07-10 20:26:36
    • *.147.8.154.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Ale mieli dziś tempo. Wciągnęli nosem Red Bulla. Rzadko się zdarza, żeby taki świetny i twardy kierowca, jak Max był dzisiaj tak łatwo objeżdzany. Szkoda tylko awarii Sainza, bo byłby dublet na ziemi Red Bulla. Oby dogonili ich osiągami. Tylko, że w przypadku Ferrari dogonić, to jedno a wykorzystać to niestety inna bajka...

  • 2. Michael Schumi
    • 2022-07-10 20:37:46
    • *.

    @1 Ale wiesz o tym, że Red Bull polegał na takich ustawieniach, które miały się skupić na zwiększeniu prędkości bolidu na prostych odcinkach co odbijało się na wzmożonej degradacji opon i co było powodem, że Max był tak objeżdżany?

  • 3. berko
    • 2022-07-10 20:43:34
    • *.191.189.150.ipv4.supernova.orange.pl

    @2. Michael Schumi
    Ale wiesz, że RB nawet na świeżej oponie był wolniejszy od Ferrari na tych prostych odcinkach toru?

  • 4. Krukkk
    • 2022-07-10 20:51:48
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    Scuderia Ferrari nie wyciaga zadnych wnioskow, nadal podjarani potrzeba jednorazowych zwyciestw kosztem wytrzymalosci podzespolow -Mercedes zaciera rece.

  • 5. yaiba83
    • 2022-07-10 21:00:19
    • *.153.149.46.ip.sptelek.com.pl

    Dzięki temu jest szansa, że do końca sezonu RBR nie będzie spał spokojnie.

  • 6. Mayhem
    • 2022-07-10 21:56:21
    • *.home-net.pl

    Oglądając powtórki można zobaczyć jak silnik u Sainza eksploduje, rozrywając poszycie, także GP Francji i ostatnia pozycja (pewnie jeszcze nowa skrzynia do tego dojdzie). Leclerc też jest już na limicie wiec musi uważać, Bottas już karę przyjął, Magnussen również miał jakieś problemy z jednostką... Mamy połowę sezonu a silnik Ferrari pod względem awaryjności wygląda jak Honda parę lat temu.

  • 7. hubertusss
    • 2022-07-10 22:57:57
    • *.17.172.2

    @2 RB polegał na takich czy siakich ustawieniach jak inni. Polegali na takich czy siakich ustawieniach. Ferrari na dystansie wyścigu było szybsze i tyle.

  • 8. hubertusss
    • 2022-07-10 23:00:12
    • *.17.172.2

    @4 nie wiem czym są podjarani. Ale po pierwsze niezawodności nie da się poprawić w jeden dzień. Po drugie sami na początku sezonu przyznawali, ze projektując silnik koncentrowali się na osiągach kosztem niezawodności. A to dlatego, ze silniki mają być zamrożone i nie będzie można poprawiać ich pod kątem zyskiwania mocy ale pod katem niezawodności tak.

  • 9. Krukkk
    • 2022-07-11 09:36:31
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @8. To ja dziekuje za taki rozwoj metoda prob i bledow, ktory konczy sie pozarem bolidu. Faktycznie, obrana filozofia przynosi efekty :D

  • 10. Aeromis
    • 2022-07-11 09:38:30
    • *.adsl.inetia.pl

    Zawalili kwalifikacje, nie polepszyli się w sprincie, ale już wyścig pokazał kto miał lepszy bolid. To drugi wyścig z rzędu gdy Ferrari powinno ustrzelić dublet. Obecnie mają najmocniejszy bolid w stawce a strata do liderów w WDC i WCC jest relatywnie bardzo mała, zwłaszcza jeśli chodzi o WCC to pomimo obecnej sytuacji punktowej stawiam ich na faworytów.

  • 11. Believer
    • 2022-07-11 10:11:39
    • *.

    @10
    Z tymi faworytami to chyba Cię troszkę poniosło, w końcu to Ferrari. Tylko przez same ich logiczne decyzje Leclerc traci do Verstappena 38 punktów zamiast 10 (w najgorszym wypadku 12, jeśli odrzucimy możliwość zdobycia FL na Silverstone i Monako). O klasyfikacji konstruktorów nawet nie warto wspominać.

  • 12. Raptor Traktor
    • 2022-07-11 10:38:51
    • *.fiberway.pl

    @10 Tak, zwłaszcza na Silverstone mieli najlepszy bolid, kiedy Verstappen przed awarią odjeżdżał im bez problemu, a na koniec wyścigu Perez miał lepsze tempo od Sainza.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo