Marko: osiągi rewolucyjnego Mercedesa nie zrobiły wrażenia na Red Bullu
Helmut Marko twierdzi, że Red Bull po zakończeniu zimowych testów w Bahrajnie nie był pod szczególnym wrażaniem osiągów zaprezentowanych przez rewolucyjny pod wieloma względami bolid Mercedesa.
Zespół z Brackley na drugą rundę zimowych testów F1 przywiózł do Bahrajnu kompletnie zmienioną wersję W13, która od razu wywołała sporo emocji na padoku. Boczne wloty powietrza W13 były bowiem praktycznie niewidoczne. Oprócz tak minimalistycznego projektu, uwagę rywali przykuł projekt lusterek, które ewidentnie mają za zadnie również poprawiać aerodynamikę bolidu.
Po udanym teście pod Barceloną, w cieplejszym klimacie Bahrajnu Mercedes miał sporo problemów z prowadzeniem się bolidu i podskakiwaniem na prostych.
Na zakończenie trzech dni testów na najbardziej miękkiej mieszance C5 zmodyfikowany Red Bull RB18 był o prawie sekundę lepszy od Mercedesa na takiej samej oponie. Zdaniem Marko takie wyniki nie zrobiły wrażenia w Milton Keynes.
"Przyglądaliśmy się bardziej osiągom [niż wyglądowi], a te nie były tak imponujące" mówił Helmut Marko cytowany przez austriacki serwis OE24 po zakończeniu testów.
"To co dostarczył tutaj Mercedes wygląda rewolucyjnie. Ale to co się liczy to czas okrążenia. Najważniejsze jest to, że znowu jesteśmy najszybsi."
Mimo wszystko Red Bull zachowuje pewną dozę ostrożności, mając w pamięci to co działo się w zeszłym roku kiedy to po słabszych zimowych testach w wykonaniu Mercedesa, ten stawił się w Bahrajnie i wygrał pierwszy wyścig sezonu.
"Pamiętam zeszły rok, gdy Mercedes też miał problemy podczas testów" mówił Marko. "Skupiamy się jednak na naszym bolidzie i dobrze nam z tym idzie."
Ekipa Mercedesa w Bahrajnie dalej miała duże problemy z efektem podskakiwania bolidu na prostych, co utrudniało jej wyciśnięcie wszystkich osiągów z auta, podczas gdy Marko przekonuje iż w Red Bullu nie było takich problemów.
"Mamy to pod kontrolą. Jesteśmy w pełni zadowoleni z nowego bolidu i wszystkich poprawek."
"Teraz czekam tylko na sobotnie kwalifikacje, bo wtedy wszystkie silniki zostaną podkręcone i wyłożone zostaną na stół wszystkie karty."
komentarze
1. hubertusss
Ja nie wiem gdzie ten Mercedes jest rewolucyjny? Zrezygnowali z podcięć pod wlotami do chłodnic rozciągając je w pionie. Natomiast większość zrobiła podcięcia pod wlotami do chodnic rozciągając wloty w poziomie. Ot cała rewolucja.
2. Bruce
Dziwne, żeby zrobił na nich wrażenie wynik gorszy o sekundę od ich wyniku. Mercedes dopóki nie upora się z podskakiwaniem, nie będzie liczyć się w walce. Choć mam dziwne przeświadczenie, że na najbliższy weekend albo wyeliminują ten problem, albo chociaż mocno go ograniczą. Już po testach w Barcelonie na pewno pracowali nad rozwiązaniem, a testy w Bahrajnie wyglądały tak, jakby nic w tym temacie nie robili, tylko skupili się na jeszcze większym docisku i nagle zaskoczyło ich, że są jakieś problemy. Pewnie mają już coś przygotowane i w weekend zobaczymy co
3. hubi7251
"To co dostarczył tutaj Mercedes wygląda rewolucyjnie. Ale to co się liczy to czas okrążenia. Najważniejsze jest to, że znowu jesteśmy najszybsi."
Nawet Marko wie, ze Red Bull był najszybszy rok temu.
4. Krzeto
@3 bo w testach byli najszybsi, co potwierdzają czasy, później było różnie. Czasem RB, czasem Merc szybszy, a pod koniec do Merca nikt podjazdu nie miał (mam na myśli bolid Ham). Tyle że tutaj skręcone silniki przywilejem wg mnie nie są, bo po odkręceniu spowodują większe problemy z podskakiwaniem bolidu, chyba że się z nim w Mercu uporają w ten tydzień. Jak dla mnie na początku walka będzie między Ferrari a RB, a za nimi Merc. Po przerwie Merc zdeklasuje stawkę (obym się mylił i żebyśmy mieli znowu walkę do ostatniego wyścigu z założeniem, że poprawi się sędziowanie i nikt aż tak nie wpłynie na wyniki ostatniej rundy)
5. Krukkk
@3. Zgadza sie, bo szybkosc na torze to efekt potencjalu bolidu plus umiejetnosci kierowcy. Mercedes zamiast robic swoje, to szukal oszczednosci w rozwoju pilnujac tego co robi RBR-Honda. A kiedy zorientowali sie, ze taktyka Dr Marko jest psu w pupe (czyli podpieprzanie rywali do FIA) bylo juz za pozno.
Ktos teraz moze powiedziec: No dobra Kruku, czyli skladak RB16B byl jednak szybszy od W12? Otoz nie, bo Mercedes mial w rekawie tryb "ostry" i wdrozyli go za pozno, a takiego wzrostu mocy agregatu napedowego (silnik spalinowy + energia elektryczna) nie da sie odpalic z weekendu na weekend wyscigowy.
No chyba, ze Mercedes faktycznie przekombinowal z moca i "magicznymi guzikami" a Lewis tego nie ogarnial- w co watpie.
6. Harman1997
Ludzie mercedes jest jedyna ekipa ktora nawet zaliczajac koszmarny start sezonu moga zdobyc mistrzostwa
7. Frytek
@6
Nie koniecznie. Jeśli konstrukcja bolidu jest spiepszona to poprawki nie pomogą, bo konkurencja też będzie robić poprawki ale na dużo lepszej bazie. To są zupełnie inne bolidy i kto zrozumie go lepiej na początku ten będzie to kontynuował. Bywało tak że ekipa nie widziała potencjału w konstrukcji i musieli budować bolid od nowa. To tak jakby mieli ulepszyć bolid np. Williamsa, lepiej zbudować nowy. Z resztą już nie długo się przekonamy. Mam nadzieję że inne zespoły odrobiły lepiej zadanie i zacznie się nowa rywalizacja I nowe twarze na podium. A jakie to bez różnicy, aby było ciekawie
8. weres
Marko otwarcie przyznał, że rb miał w zeszłym roku najmocniejszy bolid pogrzebał tym samym nadzieję wszystkich naiwniaków wierzących, że max moze wygrać z lewisem gdy brytyjczyk ma lepszy bolid.
9. Frytek
@8
A Lewisek to skąd ma te swoje tytuły? Williamsem tego nie zrobił. Miał dominujący bolid a później jeszcze pomagiera to ma tytuły. Przejżyj w końcu na oczy. Gdy teraz Ferrari będzie miało najlepszy bolid to powiesz ze np. Leclerk tego nie wygrał tylko bolid. Zawsze musi być połączenie najlepszy bolid plus najlepszy kierowca, jeśli jeden z tych czynników się nie zgadza to sukcesów nie będzie
10. Frytek
Jeśli Redbull faktycznie miał najlepszy bolid to chwała im za to bo gdyby nie faule kierowców Mercedesa to Lewisek mógłby dawno zapomnieć o jakimkolwiek tytule
11. I_am_speed
@8
Tak sobie mów żeby było Ci lepiej. Każda myśląca osoba, która ma pojęcie o wyścigach i potrafi wyciągać wnioski z tego co widzi to wie jak było.
12. Tom66
Frytek -----ale o co ci chodzi. Z twojego tekstu nic nie można zrozumieć.
Jeśli Redbull faktycznie miał najlepszy bolid to chwała im za to bo gdyby nie faule kierowców Mercedesa to Lewisek mógłby dawno zapomnieć o jakimkolwiek tytule
Rozumie ktoś?
13. Frytek
@12
Chodzi o to ,że tak naprawdę nie wiemy kto miał najszybszy bolid. Bo najszybszy bolid to połączenie bolid plus kierowca. Nie wiemy jakby wyglądałaby sytuacja gdyby Ham z Ver zamienili się autami.
Osiągi tych aut były bardzo zbliżone, nie było różnicy 0.5 lub jedna sekunda.
Szybszy czy nie szybszy, odwieczne pytanie tych którzy nie potrafią się pogodzić ze Max wygrywał z Lewisem. Nie szybszy a zdecydowanie szybszy czyli dominujący miał bolid Lewis w ostatnich czterech wyścigach ale tego jego fani nie widzą.
Dominujący bolid miał Brawn GP gdy nawet średniak potrafił wygrywać. Dominujący bolid miał Redbull za czasów Seba. No i nie da się zauważyć że Merc do 21r miał też taki bolid że nawet Bottas miał dobre wyścigi. Redbull nie deklasował Mercedesa więc to czy był szybszy czy nie to wróżenie z fusów albo mydlenie oczu.
Kierowców można porównać gdy wsadzi się ich do identycznych bolidów ale nawet wtedy fan któregoś z nich powie ze jest wolniejszy bo zespół faworyzuje konkurenta.
I można tak dyskutować w kółko. Moim zdaniem gdyby wsadzić Lewisa i Maxa do różowego Mercedesa to ci biliby się w nim o tytuł bo potencjał tego auta nie był wykorzystany. Perez czy Stroll ani w Redbullu ani w Mercedesie nie potrafiliby tego zrobić.
Reasumując, najszybszy bolid to szybki bolid plus kierowca który go wykorzysta na 100 lub więcej %.
Dla mnie bolidy M I R miały zbliżone osiągi i czasami lepiej to wykorzystywał jeden a raz drugi kierowca, ze wskazaniem na Maxa. Miał naprawdę niesamowity sezon. Powtarzam, nie jestem jego fanem tylko obserwatorem. Jeśli w tym roku najszybszy będzie np. Magnusen lub Schumacher to nimi będę się zachwycał. Jeśli będą na to zasługiwać to czemu nie
14. Krukkk
@12. Tak, ja rozumiem o co chodzilo w komentarzu nr 10. Od siebie dodam jeszcze jeden kluczowy fakt:
Honda nie zylowala silnika spalinowego, bo chcieli udowodnic swoja niezawodnosc.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz