Marko twierdzi, że po GP Sao Paulo silnik Hamiltona nie był już "rakietą"
Jeszcze przed zakończeniem 2021 roku Helmut Marko nie omieszkał odnieść się do silnika Lewisa Hamiltona, o którym dużo dyskutowano w końcówce sezonu. Austriak uważa, że osiągi "rakiety" z samochodu oznaczonym numerem 44 były już "normalne" po wyścigu w Brazylii.Gdy po wyścigach rozgrywanych w Ameryce Północnej wydawało się, że to Max Verstappen pewnie zmierza po mistrzowski tytuł, tę sytuację o 180 stopni zmienił weekend w Sao Paulo. To tam Lewis Hamilton otrzymał piąty silnik spalinowy, którego moc robiła później ogromne wrażenie na wszystkich.
W kwalifikacjach pokonał drugiego Holendra aż o 0,438 sekundy. Mimo iż został z nich później zdyskwalifikowany (z powodu nieprawidłowości w obrębie systemu DRS), nie przeszkodziło mu to jednak w zajęciu 5. miejsca w sprincie po starcie z ostatniej pozycji. W wyścigu Brytyjczyk również bezproblemowo wyprzedzał kolejnych rywali i oczywiście później go wygrał.
Po GP Sao Paulo nie brakowało głosów - głównie z obozu Red Bulla - że bolid Mercedesa w jakiś sposób wykorzystuje lukę w przepisach. Najpierw wątpliwości dotyczyły elastyczności tylnego skrzydła, a później uwaga Austriaków skupiła się na jednostce napędowej. Helmut Marko pokusił się wtedy nawet o stwierdzenie, że Hamilton dysponuje po prostu "rakietą".
Następnie w Katarze 36-latek nie korzystał z tego motoru, a mimo to odniósł przekonywujące zwycięstwo. Otrzymał go dopiero w Arabii Saudyjskiej, gdzie osiągi Mercedesa i Red Bulla były dość zbliżone. W związku z tym nie pojawiały się później już żadne zarzuty ze strony ekipy z Milton Keynes.
Już po szczęśliwym zakończeniu sezonu dla Verstappena i spółki - Marko postanowił ostatni raz poruszyć wątek brazylijskiego silnika Hamiltona:
"Jestem pewny, że po wyścigu w Brazylii wszystko było już legalne. Po wyjeździe stamtąd prędkości maksymalne mieściły się już w normalnych granicach", mówił konsultant Red Bulla dla Formel1.de.
"Natomiast to, jak Hamilton przelatywał obok nas było niezwykłą sytuacją. Wszystko musiało idealnie działać w tym silniku. To było po prosto zdumiewające, że mamy sześć bolidów napędzanych silnikiem Mercedesa [tak naprawdę osiem] i tylko Hamilton dysponował taką bronią. Jednakże tak było i nie chcemy już niczego zarzucać."
komentarze
1. Krupa
Nie ma sensu się już nad tym rozwodzić. Wszyscy eksperci blisko związani z F1 oraz obiektywni kibice wiedzą że Max jest obecnie w innej lidze niż reszta stawki a to na pewno jeszcze nie jest szczyt jego formy. Wolniejszym bolidem wygrał w tym roku wszystko co było do wygrania. A gdyby nie brudne zagrywki Mercedesa (Silverstone i Hungaroring) plus pech (Baku) to byłby mistrzem już w Katarze. Ale ważne że finalnie wygrał bo zasłużył na to jak nikt inny.
2. Shadow 75
Naprawdę żałosne są te komentarze. Jest dokładnie odwrotnie - WSZYSCY wiedzą (nawet kibice Maxa), że to Lewis jest mistrzem świata. Ta wygrana dla Verstappena to dar od Liberty Media dla zwiększenia oglądalności a co za tym idzie wpływów do kasy. Człowiek się nie liczy. Wie to każdy, kto ma w sobie chociaż troszkę honoru i uczciwości. Myślę, że milczenie Lewisa ma związek z wycofaniem się Mercedesa z walki o sprawiedliwość - poczuł się zdradzony. I dlatego nie ma ochoty z nikim rozmawiać.
Co do brudnych zagrywek - Panowie Max ZAWSZE wypycha przeciwnika z toru. Jeśli to ma być ta uczciwość to winszuję podejścia do walki. Zabawny jest tylko płacz gdy ktokolwiek na to nie pozwoli lub zrobi to samo... Nie mogę doczekać się walki Maxa z ..... Russellem. Bo wbrew temu co mówi Marko - to dla Maxa a nie dla Lewisa będzie problem. Ciekawe kiedy to do Was dotrze.
Szczęśliwego Nowego Roku, spokoju i obiektywizmu oraz szacunku dla lepszych. Pozdrawiam.
3. Slazak
mam taki jeden wniosek:
- Fan MAX'a, to zaklinacz deszczu, foliarz i wujek dobra rada -
sorry, ale Wasze wpisy to ciągły płacz ....
Życzę więcej mądrości w 2022 !!!
4. XandrasPL
To niezły wolniejszy bolid. Wolniej to pracuje łeb takim assom.
5. hubertusss
Konkurencyjność samochodów była różna w zależności od toru. Raz jeden był szybszy raz drugi. W końcówce sezonu to Mercedes miał szybsze auto. Szybkość tylko jednego samochodu Mercedesa w Brazylii jest faktycznie zastanawiająca podobnie jak jest spadek obniżenie i mniejsza przewaga nad innymi w następnych wyścigach. Czy to było skrzydło czy legalnie podkręcili silnik na jeden wyścig by dogonić Maxa nigdy się nie dowiemy.
6. 2903wiola
Jaki wolniejszy bolid przez cały sezon wszyscy muwili że Red Bull jest szybszy ,a tu nagle ktoś pisze że max wygrał wolniejszym bolidem co za bzdury .
7. Davien 78
Skąd biorą się tacy idioci jak ten spod jedynki Bóg jeden wie. W 2020 też miał wolniejszy bolid a nie wygrał. Jak to wytłumaczyć?
Polecam temu z pod 1@ artykuły z tego forum kiedy najpierw Marko po 4 wyścigach a następnie Horner po GP Austrii mówią wprost że mają szybszy samochód o 0.2-0.4 sek. Ciekawi mnie jak można było odjechać Mercom w Austrii na 22 sek w wyścigu wolniejszym samochodem. Ale najpierw niech ten z pod @1 coś na głowę weźmie żeby się mu mózg rozwinął trochę.
8. Angry Tiger
Usunięty
9. Faustus
Moderatorzy, śpicie? Ile jeszcze można tolerować takie chamstwo jak w poście nr 8? To jest po prostu uwłaczające. Zero treści, 100% frustracji połączonej z wyzwiskami.
10. bjbax
@7
RB miał samochód szybszy w kwalifikacjach a w tempie wyścigowym to było różnie (gorzej pod koniec sezonu) i często nadrabiali strategią.
Należy też wziąć pod uwagę, że HAM zużył 5 silników a nie zniszczył żadnego więc trwałość silników Merca nie powalała (ale pozwalała wyciskać na 1/2 wyścigi sporo mocy).
11. Angry Tiger
Moderatorzy, śpicie? Ile jeszcze można tolerować wyzywanie innych od idiotów przez Davien 78?
12. Faustus
Umiar w komentarzach jest więcej niż wskazany. To, co się tu wyprawia woła o pomstę do nieba. Prowokacje, wyzwiska, wylewanie frustracji, "fanbojstwo", wzajemne obrażanie, plucie jadem i żółcią pojawiające się w komentarzach powinny być zduszane w zarodku.
13. carrera 2013
Komentarze nie biorą się bez powodu. Mam na myśli te agresywne. Sprawa jest prosta . I ma tylko jedną podstawę. Dla bardzo wielu to co się wydarzyło w ostatnim wyścigu to przekręt stulecia. I dlatego takie komentarze będą miały miejsce nie dziś, nie jutro. Ale całe długie miesiące, a może i lata. Niestety, ale takie prawidła są znane w historii nie tylko w motorsporcie, ale również w innych dziedzinach sportu.
14. zgf1
W sumie wlasnie konkurencyjnosc zalezala od torow, raz jeden lepszy raz drugi. Mnie zdumiewa tylko to jak Mercedes oszczedzal opony, pod tym wzgledem nikt nie mial podejscia, widac bylo to w niektorych GP nawet w tych kiedy RB mial przewage, na poczatku stintu Hamilton tracil by pod koniec zyskiwac.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz