Alonso: wiek jest moim atutem
Fernando Alonso utrzymuje, że 40 lat na karku absolutnie nie utrudnia mu rywalizacji wewnątrz Formuły 1 zdominowanej przez młode talenty.W ubiegłą niedzielę Hiszpan zakończył swój pierwszy sezon po powrocie do sportu po dwuletniej przerwie - zakończył go w nie najgorszym stylu, ponieważ zajmując 10. miejsce w klasyfikacji generalnej wyprzedził zespołowego partnera, Estebana Ocona.
Ponadto, Alonso po raz pierwszy od zamieszłych czasów reprezentowania Ferrari zdołał stanąć na podium - uczynił to w niedawno rozegranym Grand Prix Kataru.
"Czuję się dobrze i uważam, że wiek jest moim autem", odparł zawodnik Alpine zapytany przez dziennikarzy rodzimej "Marki", o to jak czuje się ze świadomością, że po odejściu Kimiego Raikkonena jest najstarszym kierowcą w stawce.
"Znam dobrze wszystkie tory... Poznałem również 18-calowe opony, które w F1 będą nowością, ponieważ jeździłem na takich w wyścigach długodystansowych. Ich zachowanie mocno się różni, więc będę miał przewagę nad tymi, którzy spotkają się z nimi po raz pierwszy. Dla mnie to nie będzie już żadna nowość."
"Teraz skupiam się na stworzeniu odpowiedniego planu przygotowań przed przyszłym sezonem. Nie dlatego, bo bolidy będą inne, bo w gruncie rzeczy pod względem obsługi, przeciążeń i prędkości będą podobne, ale dlatego, że zeszłej zimy nie miałem możliwości przejścia przez odpowiedni obóz przygotowawczy. [Alonso został potrącony przez samochód na kilka tygodni przed inauguracją sezonu - przyp. red.]. Teraz chcę się do tego bardziej przyłożyć."
"Natomiast nie będę trenował w taki sposób, jak robiłem to w wieku 23 lat. Teraz muszę robić więcej: więcej się rozciągać, inaczej odżywiać, robić wiele dodatkowych rzeczy, by utrzymać formę, ale jestem na to gotowy - po to przecież wróciłem do sportu."
"Problemem, który tyczy się metryki jest motywacja. Motywacja do tego, aby uprawiać sport, w którym jesteś 300 dni poza domem, to wymaga prowadzenia odpowiedniego stylu życia i chęci."
"Poza tym jednak, myślę że jestem w doskonałym momencie życia, by czerpać przyjemność z bycia kierowcą Formuły 1. Jeśli chodzi o same bolidy, obecnie są one mniej wymagające fizycznie niż te w 2004 czy 2005 roku - wówczas owszem, wiek mógł być ograniczeniem."
"A dziś? Dziś przejechałem 148 okrążeń a zaraz udaję się do Dubaju na karting. Później, w piątek, mam tam też zaplanowany udział w 24-godzinnym wyścigu. Dzisiaj mógłbym przejechać nawet i 300 okrążeń", zakończył Alonso komentując posezonowe testy w Abu Zabi.
komentarze
1. belzebub
Niezniszczalny Alonso, podoba się taka postawa. Mam nadzieję, że Alpine stworzy konkurencyjny bolid, żeby Alonso mógł mieć szansę powalczyć o najwyższe pozycje.
2. berko
Ostatni akapit pokazuje jak ci faceci są przygotowani do jazdy z takimi przeciążeniami. Przykład O'Warda tylko pokazuje, że inne serie chowają się przy F1.
3. Davien 78
Kończ waść, wstydu oszczędź. 11-11 z średniakiem Oconem.
4. Raptor202
@2 A i tak trafią się błazny, które stwierdzą, że obecna F1 to żadne wyzwanie dla organizmu kierowcy i w sumie byle kto dałby radę przejechać wyścig bez problemu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz