Piastri broni decyzji Alfy Romeo o zatrudnieniu Zhou
Obecny lider Formuły 2 postanowił wziąć w obronę Alfę Romeo po krytyce, jaka spadła na nią w mediach społecznościowych po angażu jego kompana z akademii Alpine. "To niesprawiedliwe" - przekonuje Australijczyk.Przed przyjazdem do Kataru Alfa Romeo oficjalnie potwierdziła, że jej drugim kierowcą w sezonie 2022 będzie Guanyu Zhou. Taka decyzja nie była żadnych zaskoczeniem, choć i tak spotkała się z dużą krytyką ze strony kibiców.
Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że Chińczyk został zatrudniony bardziej z powodów finansowych i marketingowych niż względów czysto sportowych. Najbardziej ucierpiał na tym Oscar Piastri, który także był przymierzany do fotela w ekipie z Hinwil. Australijczyk w swoim debiutanckim sezonie pewnie zmierza po tytuł w F2, wyprzedzając zdecydowanie Zhou.
Niestety, rok 2022 będzie musiał spędzić na ławce rezerwowej Alpine, podczas gdy reprezentant Państwa Środka będzie etatowym kierowcą F1. W mediach społecznościowych dość ostro zaczęto krytykować Alfę Romeo za podjętą decyzję i wobec tego całą sprawę spróbował załagodzić sam Piastri:
"Zebrał naprawdę mnóstwo negatywnych opinii w mediach społecznościowych, ale prawdę powiedziawszy, nie jest to sprawiedliwe. OK, wszyscy dobrze wiemy, że wnosi wsparcie sponsorskie, aczkolwiek on jeździ tak źle", mówił 20-latek, cytowany przez Motorsport.
"Plasuje się obecnie na 2. pozycji w mistrzostwach, w których prowadził przez pierwszą część sezonu. Poza tym wygrał tyle samo wyścigów, co ja. Na pewno nie wchodzi do F1, nie mając żadnych dobrych rezultatów."
"Czeka go trudny pojedynek z Valtterim [Bottasem]. On może być naprawdę mocnym zespołowym kolegą. Natomiast jestem naprawdę podekscytowany tym, by zobaczyć, jak sobie poradzi. Myślę, że wykona całkiem dobrą robotę."
Przechodząc do Alfy Romeo, Zhou opuści szeregi Alpine. Tym samym wzrosną szansę Piastriego na ewentualny angaż we francuskim teamie. Australijczyk odniósł się również do tej kwestii:
"To zdecydowanie inna optyka na tę sytuację. W takim dużym zespole, jakim jest Alpine, który jest też producentem, kwestie finansowe nie są zbyt znaczącym czynnikiem. Nie mam pojęcia, jaką rolę mogłoby to odegrać. Natomiast pod wieloma względami dobrze się złożyło, że Zhou został usunięty z tej drogi."
komentarze
1. XandrasPL
no ale on jest drugi w F2 a może nawet wygrać
Jak zatrudniali Pietrova to był problem bo kasa. No ale koleś zajął 2 miejsce w GP2 przegrywając tylko z Maldonado albo Perezem
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz