FIA dalej będzie automatycznie usuwać czasy przy żółtych flagach
Dyrektor wyścigów F1, Michel Masi zapowiada, że polityka kasowania czasów osiąganych przy podwójnych żółtych flagach będzie kontynuowana na torze w Meksyku.Pomysł automatycznego kasowania czasów w takich okolicznościach pojawił się po tym jak Fernando Alonso kontrowersyjnie uniknął kary za podobne wykroczenie po tym jak sędziowie analizowali jego przypadek pod kątem niewystającego zwolnienia przy podwójnej żółtej fladze.
Po dyskusji z zespołami, w Austin FIA sprawdziła system, który automatycznie usuwa czasy osiągnięte w treningach i kwalifikacjach kierowcom, którzy znaleźli się w sektorze podwójnych żółtych flag.
System działa podobnie do tego, który usuwa czasy za przekroczenie granic toru i ma na celu ukrócenie dyskusji nad tym czy kierowca wystarczająco dużo zwolnił, zwłaszcza gdy dzieje się to w zmiennych warunkach na torze, kiedy ciężko jest określić co oznacza słowo "znacząco".
W przedwyścigowej notatce do ekip Masi napisał, że "każdy kierowca, przejeżdżający przez sektor podwójnych żółtych flag musi znacząco zredukować prędkość i być przygotowanym do zmiany kierunku lub zatrzymania auta."
"Aby sędziwie byli zadowoleni, każdy kierowca, który trzyma się tych wytycznych nie może podejmować próby ustalenia znaczącego czasu okrążenia. Dla celów praktycznych każdy kierowca, który znajdzie się w sektorze podwójnych żółtych flag będzie miał skasowany czas."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz