komentarze
  • 1. Marti
    • 2008-03-09 23:04:03
    • *.160.25.2

    Tak, najlepiej napisać książkę i wyciągnąć jeszcze profity z tej afery... może chociaż dowiemy się wiecej nt. składu słynnego białego proszku, czy tam też jego zdaniem ktoś inny maczał palce? Moim zdaniem cała prawda nigdy nie ujrzy światła dziennego.

  • 2. Slajciak
    • 2008-03-09 23:13:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Marti masz racje. generalnie problemem F1 zaczyna byc polityka-czyli jednak zbyt duze pieniadze. Prawda pewnie jest calkiem inna lecz my sie o tym nie dowiemy...

  • 3. easyrider
    • 2008-03-09 23:14:10
    • *.eranet.pl

    A może taki był cel? - trochę pokombinować, pomataczyć, opisać, zgarnąć kasę za publikację i olać F1! Czyżby tak cienko zarabiali mechanicy McLarena? Plotki już kiedyś krążyły o przekupywaniu mechaników przez Alonso za marne parę tysięcy USD podczas GP.

  • 4. AndrzejOpolski
    • 2008-03-09 23:23:52
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    easyrider: Nigel Stepney nie był mechanikiem McLarena ale Ferrari.

  • 5. PieroPL
    • 2008-03-09 23:41:25
    • *.chello.pl

    Koleś to dopiero kombinuje! :D
    Nie wpuszczą go już do żadnego garażu, więc postanowił zgarnąć kupę forsy na książce, w której i tak nie będzie prawdy, tylko jakaś szpiegowska historyjka dla mas, która sprzeda się w milionach egzemplarzy...

  • 6. Piotre_k
    • 2008-03-10 08:25:03
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ciekawe, czy poczeka z napisaniem książki na wyniki oficjalnego śledztwa? ;-)

  • 7. atomic
    • 2008-03-10 08:31:39
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    powinien dożywotnio dostać prace w mcl.

  • 8. walerus
    • 2008-03-10 09:19:44
    • *.klingspor.pl

    żal gościa - mota się i nie potrafi jednoznacznie wytłumaczyć z całej tej sytuacji...

  • 9. tomtdk
    • 2008-03-10 09:55:16
    • *.chello.pl

    W całej sprawie jest wiele sprzecznosci.Anglik okradl włochow, anglicy [ FIA ] ukarali angielski team, zaleca sie nie zatrudnianie anglika, a śledztwo prowadza wlosi. Pokrotce ,diler sprzedal narkotyki a kupujacy pierdzi w pasiaki . diler chodzi na wolnosci, kupiec wyjdzie z kryminalu ,w tym czasie kiedy diler wyda ksiazke w ktorej wyjasni ze to byla mąka a nie dragi. w kolo macieju. Myslalem ze takie historie to tylko w expresie reporterow mozna zobaczyc i tylko w polsce. cyt. gdzie tu sens , gdzie logika?

  • 10. AndrzejOpolski
    • 2008-03-10 10:26:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    tomtdk: Twój tok myślenia jest jak najbardziej prawidłowy. Pozdrawiam.

  • 11. fezuj
    • 2008-03-10 10:44:16
    • *.inowroclaw.mm.pl

    Najgorsze to będzie jak znajdą się głupcy co kupią tę niby książkę z jego wypocinami -a właśnie nic by go tak nie upokorzyło jak brak zainteresowania tym jego "działem".

  • 12. walerus
    • 2008-03-10 12:53:33
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    zgadza się - bojkot i tyle...

  • 13. conrad30
    • 2008-03-10 13:23:48
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    zobaczycie ze jeszcze na podstawie ksiazki film nakreca.Badziewiasta mieszanke "bonda" z "Days of thunder"

  • 14. tomtdk
    • 2008-03-10 15:21:11
    • *.chello.pl

    A ten film z happy end-em ,napewno nakreca w juesej.poz

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo