Verstappen: jutro będzie trudniej
Max Verstappen w dzisiejszym sprincie nie naciskał specjalnie na prowadzącego od startu do mety Valtteriego Bottasa, ale trzeba pamiętać o tym, że wcale nie musiał tego robić. Od piątku wiadomo, że Fin w Grand Prix zostanie przesunięty na koniec stawki, więc Holender pomimo zajęcia 2. miejsca w sprincie, jutro i tak zacznie wyścig z pierwszego pola. Sergio Perez nie wykorzystał najlepiej dzisiejszych zawodów, ponieważ dojechał do mety na pozycji, z której zaczynał."Start z pierwszego pola na takim torze jest dla nas naprawdę pozytywną rzeczą. Dzisiejszy sprint rozpoczęliśmy całkiem dobrze, a później poszło nam lepiej, niż się spodziewaliśmy. Przy okazji dołożyliśmy dziś kilka punktów do klasyfikacji generalnej. Spodziewam się, że jutro będzie jednak trudniej, nawet mimo tego, że Lewis będzie zaczynał z 4. pola, ponieważ Mercedes na tym torze ma od nas więcej tempa. Liczę na kolejny czysty start i wypracowanie sobie bezpiecznej przewagi, bo to z pewnością przyda mi się w późniejszych fazach wyścigu. Zapowiada się na bardzo ciekawą walkę, więc będziemy naciskać, żeby wykorzystać tę okazję najlepiej jak tylko się da."
Sergio Perez, P9
"Sądzę, że jutrzejszy wyścig będzie dobrą szansą na wybranie odpowiedniej strategii, która pozwoli mi przebić się do przodu. Dziś liczyłem na odrobienie kilku pozycji więcej, ale nie wystartowałem najlepiej i trudno się wyprzedzało. W nocy musimy trochę popracować nad znalezieniem dodatkowego tempa, ale i tak nie mogę się doczekać wyścigu. Jeśli chodzi o incydent ze Strollem - po prostu nie miałem gdzie uciec, więc zdecydowałem się ściąć zakręt, żeby nie uszkodzić samochodu, a później oddałem mu jak najszybciej pozycję."
komentarze
1. Del_Piero
Max zmaksymalizował zdobycz punktową w aucie ewidentnie wolniejszym od Mercedesa. Brawo Max. Jak Lewis nie objedzie szybko obu McLarenów to Max wygra na luzie.
2. Angry Tiger
Brawo Max, bezbłędna jazda i idealnie wykorzystana okazja! Oby jutro wygrana.
3. ViceCity86
Max P1 nie będzie trudno
4. SpookyF1
Paczałem, że Max jechał na ogonie Mercowi. Wygląda na to, że tempo wcale nie jest tragiczne. Jest cień szansy, że będzie prowadził w wyścigu i nawet może go wygra.
Lewis po pierwsze startuje w tłoku. Będzie musiał się mieć na baczności żeby nie wdać się z kolizję. Chopcy z tyłu mogą mu wbić dzwona. Hamilton nie zwykł starować w tłoku. Po drugie będzie musiał ominąć Mclareny. Nawet jeśli wystartuje dobrze, może nie być w stanie ich łyknąć, mogą go przyblokować. Po trzecie za plecami ma oba Ferrari, które też dziś jechały rozsądnym tempem. Jeśli chłopcy dobrze wystartują to się tam zagotuje.
Według mnie o wszystkim dla Hamiltona zadecyduje pierwsze okrążenie. Jeśli on wyjdzie z tego bez uszkodzeń to z czasem powinien łyknąć wszystkich z przodu.
Dla Maxa to może być trudny wyścig. Mclareny są szybkie. Będą go naciskać wraz z Hamiltonem. Zacieram rączki na jutro.
5. Skoczek130
Liczę na udany start i czysty wyścig Maxa. Dość już stracił punktów z nie swojej winy. A co to da? Zobaczymy. Ważne, by zrobił wszystko, co będzie w jego mocy i bolid pozwoli mu to osiągnąć. :))
6. polskaplonie
Drogi Maxiu, będąc zagorzałym fanem twojego głównego oponenta, uważam, że byłoby dużą niesprawiedliwością (sądząc po 13 wyścigach), gdybyś nie został nowym Mistrzem
7. BAR 82_MCE
@4
"Paczalem"...........jprd
8. konewko01
@7 wcale nie lepsze jest twoje jprd i milion kropek.
9. Angry Tiger
A skończyło się na dnf
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz