Mercedes liczy, że Red Bull nie będzie szargać dobrego imienia Hamiltona
Stajnia z Brackley postanowiła wydać specjalne oświadczenie do decyzji FIA o niepodjęciu dalszych działań ws. kolizji z Silverstone. Treść tego komunikatu jest dość zaskakująca, gdyż niemiecki team zarzucił swojemu przeciwnikowi próby zszargania dobrego imienia Lewisa Hamiltona.
Saga związana z incydentem pomiędzy Maxem Verstappenem a Lewisem Hamiltonem z GP Wielkiej Brytanii wreszcie czwartkowego popołudnia została zakończona. Federacja odmówiła Red Bullowi ponownego rozpatrzenia tej kolizji, twierdząc, że ich dowody powinny "zostać odkryte, a nie samemu stworzone".
To oczywiście całkowicie nie zamknie rozdziału pt. "kolizja w zakręcie "Copse", ale być może szefostwo Red Bulla nie będzie już tak krytyczne w swoich komentarzach.
Po wyścigu na Silverstone szef stajni z Milton Keynes, Christian Horner nazwał atak Hamiltona "desperackim oraz amatorskim", a Helmut Marko otwarcie domagał się zawieszenia na jedną rundą. Oliwy do ognia dolali także Max i Jos Verstappen. Młodszy z Holendrów zarzucił Brytyjczykowi "okazanie braku szacunku", a starszy żądał dyskwalifikacji dla niego.
Z tego powodu ekipa Mercedesa wydała oświadczenie, które zwraca uwagę na zachowanie Red Bulla w stosunku do siedmiokrotnego mistrza świata:
"Zespół Mercedesa z zadowoleniem przyjmuje decyzję arbitrów o odrzuceniu prawa ponownego zbadania sprawy, z którego skorzystał Red Bull", czytamy w komunikacie.
"Poza zakończeniem sprawy tego incydentu - mamy nadzieję, że to również oznacza koniec skoordynowanej próby wyższego kierownictwa Red Bulla mającej na celu zszarganie dobrego imienia Lewisa Hamiltona, w tym również dokumentach zawartych w petycji."
"Obecnie nie możemy się doczekać ścigania w ten weekend i kontynuowania zaciętej rywalizacji o mistrzostwo świata F1 2021."
? Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team (@MercedesAMGF1) July 29, 2021
komentarze
1. Espen
Czekam na informację, kiedy Max ponownie kliknie obserwuj, wchodząc na profil Hamiltona na Instagramie. Niestety, przez permanentne publikowanie każdego cytatu, ten naprawdę super pojedynek dwóch gwiazd zaczyna tracić swoją wartość. Wolę co tydzień/dwa tygodnie/po przerwie wakacyjnej czytać o fantastycznej walce na milimetry, o walce o każdy punkt a nie tysięczny raz na temat "beznamiętnego" incydentu wyścigowego
2. Kondiash
Nie ma takiego dowodu, że Hamilton wiedział, powtarzam jeszcze raz Jest nagroda pół miliona funtów dla osoby, która wskaże chociaż cień dowodu, że Hamilton wiedział o wizycie w szpitalu. Jest nawet taka wypowiedź Toto po wyścigu na Silverstone mówiącego do Bono: "zrobiłem coś strasznego, ale imię Hamiltona pozostanie nieskalane"
3. Slazak
O co ten płacz Maxa, wyszedł z auta sam. Pojechał na rutynowe badania. Nicki Lauda pozamiatałby Helmutem, Chtistianem i Maksiem. Maksiu poki co nie jest mistrzem wiec na szacunek musi zadłużyć. A takim gadaniem rozmienia sie na drobne
4. Cube83
"Szarganie dobrego imienia Lewisa Hamiltona" XD
No jak ci wredni puszkarze mogą tak szkalować tego uciśnionego boga kierownicy. :)
5. MattiM
Jak można szargać dobre imię komuś, kto paraduje z koszulką BLM...
6. Layton
Ludzie naprawdę wyluzujcie...
7. hubos21
@5
W różowych ortalionach
8. Rafii
farbowany lis toto tez juz przesadza, cwaniaczek, wpierw grozby miedzy wierszami ze luis go bedzie juz zawsze wywoził, a teraz to
9. XandrasPL
Zaraz RedBull wyciągnie cytat Hamiltona z 2010 roku kiedy pytali go o transfer do RedBulla
"Do RedBulla? Co to jest za zespół? Przecież to zespół napoju."
10. Adik3509
Dobrego imienia xDDD
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz