Perez: Albon również przyczynił się do sukcesu w Baku
Meksykański kierowca postanowił zaskoczyć fanów F1 i część zasług za zwycięstwo w GP Azerbejdżanu przypisał zawodnikowi rezerwowemu Red Bulla - Alexowi Albonowi. 31-latek pochwalił Taja za pracę, jaką wykonuje w symulatorze w trakcie weekendów wyścigowych.Alex Albon przed sezonem 2021 stracił miejsce w Red Bulla na rzecz Sergio Pereza. Taj nie wywiązywał się ze swoich zadań w austriackim teamie w zeszłym roku i w żaden sposób nie wspierał Maxa Verstappena w walce z Mercedesem. Z tego powodu kierownictwo ekipy postanowiło dać szansę Meksykaninowi, który już w swoim szóstym wyścigu w nowych barwach odniósł pierwsze zwycięstwo.
Po GP Azerbejdżanu Perez nie ukrywał, że Albon w dużym stopniu przyczynił się do tego triumfu. 25-latek obecnie odpowiada za prace rozwojowe Red Bulla w symulatorze wyścigowym, a jego wkład docenił również po GP Monako szef teamu, Christian Horner.
"Wkłada dużo wysiłku w pracę w symulatorze z inżynierami. Pamiętam dobrze, że przed przyjściem tutaj, nie spodziewaliście się, że będzie tak otwarty wobec mnie. Tymczasem on wytłumaczył mi wszystkie problemy, z jakimi się zmagał w tym samochodzie", powiedział były zawodnik Racing Point, cytowany przez RaceFans.
"To było bardzo miłe, więc naprawdę doceniam to. Doceniam również pracę, jaką wykonuje w symulatorze. Jest to przecież praca zespołowa i ostatecznie rywalizujemy tu dzięki każdej pojedynczej osobie w tej ekipie."
Mimo zwycięstwa 31-latka - ekipa Red Bulla czuła pewien niedosyt związany z awarią Maxa Verstappena, która wykluczyła go ze zmagań. Wcześniej Holender pewnie prowadził w wyścigu i zanosiło się na to, że stajnia z Milton Keynes wywalczy pierwszy dublet od GP Malezji z 2016 roku, aczkolwiek ostatecznie tak się nie stało:
"Moim zdaniem to, co pokazał Max było świetne i zasłużył na ten triumf. Zrobił wszystko perfekcyjnie w ten weekend i miał po prostu pecha. To była jego wygrana."
Perez przyznał również, że bardzo podobał mu się krótki sprint w końcówce rywalizacji w Baku:
"Powiedziałem Stefano Domenicaliemu, że "lubią robić takie show." On mi odpowiedział: "to wszystko dla kibiców." Udało nam się to dobrze zakończyć, natomiast mierzyliśmy się z ogromnym stresem przez dwa okrążenia."
komentarze
1. Majk-123
Brawo dla Pereza. Wykorzystał swoje tempo oraz taktykę zespołu i triumfował, choć ma świadomość tego, że wygrał bo Verstappen, miał pecha. Tym bardziej, mam szacunek dla niego, za jego szczerość. Znam takich, co tworzą teorie spiskowe, jakoby wszystko było ustawione pod Holendra xD. Ciekawe, czy czytając ten artkuł, czują teraz wstyd? Co do sprintów w ostatnich 2 okrążeniach, to mam odmienne zdanie. Uważam, że jest to niesportowe, ale to nie umniejsza w niczym Perezowi.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz