Były kierowca Renault oficjalnie wykluczył możliwość powrotu do F1 z zespołem Haasa.

Kilka dni temu szef ekipy Haasa, Guenther Steiner stwierdził, że obecnie jego team nie posiada rezerwowego na sezon 2021. Włoch oświadczył, że w razie konieczności jest w stanie zadzwonić do starych zawodników amerykańskiej stajni - Kevina Magnussena i Romaina Grosjeana, z zapytaniem o możliwość powrotu. Jednak sam Duńczyk otwarcie przyznaje, że taką opcją nie byłby "zainteresowany":

"Guenther jest dobrym przyjacielem, podobnie jak większość osób w Haasie. Natomiast nie jestem zainteresowany rozmowami o wyścigach, a tym bardziej o jednorazowym zastępstwie", powiedział Magnussen w wywiadzie dla Autosport.

"Lubię być w pełni skoncentrowany na tym, co obecnie robię i bardzo stęskniłem się za wygrywaniem. Spędziłem 7 lat w F1, więc przejechanie jeszcze jednego wyścigu nie wchodzi w grę."

Duński kierowca został także zapytany o to, czy jeszcze kiedykolwiek planuje powrócić do królowej motorsportu:

"Jeśli Mercedes przyszedłby do mnie z zapytaniem, czy chce wrócić, najprawdopodobniej spojrzałbym na to poważnie", odpowiedział.

"W F1 pokazałem się z dobrej strony i uważam, że zrobiłem wszystko, aby odnieść sukces."

"Potrzebuję sukcesu i jestem gotowy, by znowu wygrywać."

Kevin Magnussen w sezonie 2021 będzie ścigać się w wyścigach WEC (World Endurance Championship). 28-latek został zatwierdzony jako kierowca Peugeota.

Very happy to announce that I?ll be racing with @peugeotsport from 2022. I am very much looking forward to start preparing for this journey. The success @Peugeot has had at Le Mans and many other forms of Motorsport means expectations are very high. Let?s do this! ???????? pic.twitter.com/87vIWe8xC1

? Kevin Magnussen (@KevinMagnussen) February 8, 2021