Wolff: obawy o kształt tegorocznego kalendarza F1 są "uzasadnione"
Obawy o to, że Formuła 1 nie będzie w stanie rozegrać mistrzostw świata w kształcie w jakim zaproponowano to ogłaszając kalendarz wyścigów na sezon 2021 są "uzasadnione".Tak uważa przynajmniej Toto Wolff, który niedawno sam przeszedł infekcję koronawirusem. Austriak uważa, że w tym roku władze F1 dalej będą musiały uważnie dostosowywać się do zmieniającej się sytuacji pandemicznej na świecie.
Menadżer zespołu Alfa Romeo, Beat Zehnder wypowiadał się ostatnio w podobnym tonie.
"Osobiście wierzę, że sezon będziemy musieli przechodzić krok po kroku po tym jak rozpoczniemy go w Bahrajnie" mówił dla Auto Motor und Sport wieloletni pracownik stajni z Hinwil.
"Obecnie moglibyśmy pojechać na Imolę, ale nie potrafię wyobrazić sobie, że Anglia pozwoli nam rozegrać Grand Prix w związku z obecną sytuacją infekcji na Wyspach."
"Obecnie prawdopodobnie nie moglibyśmy także pojechać na Nurburgring. Cała sytuacja jest bardzo zmienna."
"Szczepionki na pewnym etapie zadziałają, ale nie dzieje się to tak szybko jak byśmy chcieli. Uważam, że pomogą nam dopiero w drugiej połowie sezonu."
"Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie, abyśmy mogli także ścigać się na torach przejściowych, mimo iż Monte Carlo zapewnia, że chce zorganizować wyścig."
"Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że będziemy musieli cały czas rozwijać auto na sezon 2021, jadąc przy tym na 23 wyścigi i w pełni przygotować się na sezon 2022- to będzie zdecydowanie ciężki rok."
Toto Wolff z Mercedesa uważa, że głos osób takich jak Zehnder, które publicznie obawiają się o kształt tegorocznych mistrzostw musi być uważnie wysłuchany.
"Obawy o kalendarz są uzasadnione" mówił dla austriackiego ORF szef ekipy Mercedesa. "Australia już została przesunięta, a ze względu iż jest to bardzo ważny wyścig, podjęto decyzję, aby go przesunąć zamiast kompletnie odwoływać."
"W Chinach organizacja dużych imprez jest zakazana do sierpnia. Nie mamy możliwości wpływania na te sprawy i właśnie dlatego sezon rozpoczyna się Bahrajnie- wszyscy znamy dość dobrze ten tor więc będzie nam relatywnie łatwo rozpocząć tam mistrzostwa."
"Obecnie uważam, że do normalnego sezonu powrócimy dopiero po przerwie wakacyjnej."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz