To Renault odmówiło dostarczenia McLarenowi silnika na testy
O tym, że zespół McLarena nie będzie miał możliwości przeprowadzenia prywatnego testu F1 przed GP Austrii, które zainauguruje na początku lipca sezon 2020, piszemy od kilku dni, ale stanie się tak prawdopodobnie z innego powodu niż uważa większość.Mercedes wczoraj i dzisiaj na torze Silverstone testuje dwuletnią konstrukcję bolidu W09, przygotowując swoich kierowców i zespół wyścigowy do wznowienia mistrzostw w nowych warunkach pracy.
Inne zespoły prawdopodobnie również skorzystają z takiej możliwości, ale ekipa McLarena już zdążyła potwierdzić, że nie będzie mogła przeprowadzić takich testów ze względu na zmianę silników.
W jednym z wywiadów szef zespołu, Andreas Seidl mówił: "Z punktu widzenia kierowcy niestety nie będziemy mieli możliwości dostarczenia działającego dwuletniego bolidu, ze względu na wszystkie zmiany układów napędowych jakie mieliśmy w ostatnich latach."
Stwierdzenie "zmiany układów napędowych" wprowadziło spore zamieszanie, gdyż McLaren zamienił Hondę na Renault w 2018 roku, a bolid MCL33 napędzany silnikiem Renault w myśl regulaminu spełnia wszystkie wymogi dotyczące prywatnych testów.
Wiele wskazuje więc na to, że zmiana silników o jakiej mówił szef McLarena dotyczy przyszłej zmiany dostawcy, którym od 2021 roku będzie Mercedes.
Tak przynajmniej uważa Motorsportweek.com: "To zmiana silników McLarena na Mercedesa w przyszłym roku komplikuje sprawę z francuskim dostawcą [Renault], który odmówił dostarczenia dodatkowego układu napędowego na testy."
Od sezonu 2021 McLaren powróci do silników Mercedesa, zostawiając Renault bez żadnego klienta oprócz swojego własnego zespołu fabrycznego.
komentarze
1. Michael Schumi
Nieźle. Najpierw się chwalą, że będą podgryzać top 3, potem Ricciardo ich olał widząc co się dzieje, ich szef nad tym nie panuje a teraz jeszcze wystawiają sobie taką laurkę.
2. TomPo
Dlatego nikt z zabojadami nie chce wspolpracowac.
Wszystko ladnie pieknie, ale jak zaczyna sie rywalizacja (i nie daj Boze klient jest lepszy), to zaczynaja sie nagle dziac cuda.
Przerabial to kazdy ich klient w F1.
3. PiotrasLc
Z takim podejściem do klienta to może niech dadzą sobie spokój z F1
4. mik.
@2
A myslisz, ze inne firmy robia inaczej? Nie na darmo Ron Dennis przeszedl na Honde - bo wiedzial (nawet to powiedzial), ze jak Merc zrobil swoj zespol to nie da im wygrac.
5. Mayhem
Renault, mimo wielkiej sympatii do Was (albo do kierowców bardziej) to życzę Wam zamykania stawki.
6. Jacko
A inne zespoły to niby działają inaczej? A ile razy nie wpuszczano aktualnych kierowców do fabryk, wiedząc, że po sezonie odchodzą? A ile razy kazano wypełniać kontrakt do ostatniego dnia, pomimo zakończenia sezonu, blokując w ten sposób wcześniejszą współpracę z nowym zespołem? To jest rywalizacja o olbrzymie pieniądze (a obecnie często i walka o przetrwanie), więc nikt nie chce zbyt wspierać konkurencji.
7. sliwa007
Nie jesteście z nami to jesteście przeciwko nam. Krótko i na temat.
Renault robi co do nich należy, przynajmniej raz ktoś miał tam jaja i tupnął nogą. Szkoda tylko, że to jest tupanie bardziej z frustracji niż z posiadanej pozycji w stawce, ale dobre i to.
8. Kruk
A moze to Mclaren szuka oszczednosci i nie na reke im te testy?
9. seybr
Renia ma dostarczyć stary silnik czy obecną jednostkę ? Jeżeli starą to czy specjalnie muszą przenieść swoje moce przerobowe dla Maclarena ? Nikt normalny tego nie zrobi. Niech sobie wstawią silnik od Passata 1.9 TDI.
10. Xandi19
Tutaj jest dużo nieścisłości. McLaren zakupił silniki na 2020 rok. Renault ma im dać za darmo czy jak? McLaren ma ok. 4, 5 silników czyli po 2 na kierowcę. Tylko każdy zespół chce aby nie użyć za wcześnie kolejnego silnika bo on jest wliczany w pulę a jak Renault wyda poprawioną wersję to już po ptakach. Oni mają tylko te zapasowe na wypadek awarii. Jeśli Renault mówi, że na Monzę będzie poprawiona wersja to McLaren będzie chciał na starym dojechać do tej Monzy.
Dlatego to nie jest takie złe Renault bo McLaren ma gotowe silniki na sezon. Nie znamy umów. Może faktycznie Renault nie chce im dać nawet kupić teraz.
McLaren po prostu trochę żydzi i nie chce robić testów jeśli mają używać nowego silnika, który trzeba kupić. I sami są sobie winni. Mieli niezależnego dostawcę i co? RedBull im macha z podium kisnąc ze śmiechu. Beka była już rok temu w Austrii jak RBR po zwycięstwie Maxa wystawił na podium aby odebrać nagrodę dla najlepszego konstruktora - DELEGATA HONDY!
11. Skoczek130
Niech dadzą sobie spokój z dalszą egzystencją w F1. Wstydu sobie oszczędzą... na prawdę...
12. michal395
pierdu pierdu niech się McL buja, od merca też uciekali bo im nie da wygrać, honda też nie dobra teraz renault a za rok mercedes bo im daje słabszy silnik
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz