Grand Prix Kanady zostało przełożone
Organizatorzy wyścigu na montrealskiej wyspie Notre Dame poinformowali, że w czerwcu nie ugoszczą kierowców i zespołów Formuły 1.Grand Prix Kanady dołączyło do grona pierwszych ośmiu rund z pierwotnego kalendarza sezonu 2020, które nie odbędą się w terminie lub wcale.
Pod koniec marca Kanadyjczycy twierdzili, że decyzję o przeprowadzeniu wyścigu podejmą między Wielkanocą a majówką, ale zrobili to trochę szybciej.
Wydarzenie miało się odbyć w dniach 12-14 czerwca na torze imienia Gillesa Villeneuve'a. Jest to uliczny obiekt, ale z powodu położenia na wyspie Notre Dame, przygotowanie go jest nieco prostsze niż np. w przypadku Monako. W związku z tym organizatorzy liczą, że uda im się znaleźć miejsce w zmodyfikowanym kalendarzu.
Promotorzy GP Kanady ostatnio byli bardzo pewni zobaczenia aut F1 u siebie w którymś momencie w 2020 roku, deklarując, że albo rywalizacja odbędzie się w pierwotnym terminie, albo późniejszym. Mimo przełożenia, nadal utrzymują takie stanowisko. Popiera ich także Chase Carey.
"W ostatnich tygodniach pracowaliśmy bardzo blisko z naszymi przyjaciółmi, organizującymi GP Kanady, jednocześnie wspierając ich w podejmowaniu decyzji i zapewniania bezpieczeństwa fanom F1. Za każdym razem czekamy z niecierpliwością na przyjazd do niesamowitego Montrealu i chociaż musimy poczekać na to trochę dłużej, stworzymy świetne widowisko nieco później w tym roku."
Bilety osób, które wybierały się na tor imienia Gilesa Villeneuve'a, nie stracą ważności. Gdy tylko pojawi się nowa data wyścigu, wszyscy zostaną poinformowani o możliwych rozwiązaniach. Dotyczy to tych, którzy skorzystali z oficjalnej strony GP Kanady oraz innych kanałów.
Najbliższy nieprzełożony weekend wyścigowy to GP Francji na torze Paul Ricard, zaplanowane na 25-28 czerwca. Z najnowszych doniesień wynika, że tę rundę może czekać taki sam los jak dziewięć poprzednich, a sezon mógłby się rozpocząć dwoma wyścigami na Red Bull Ringu w Austrii na początku lipca. Wszystko zależne jest jednak od sytuacji na świecie.
komentarze
1. FanHamilton
Było wiadomo że tak będzie
2. Artur fan
W tym roku raczej nic się nie wydarzy może parę na HAMA rozegranych wyścigów tylko po co
3. osmose
Myślę że rozpoczną po rozpoczęciu masowej produkcji szczepionki czyli w grudniu 2021r.
4. FanHamilton
@3 Na serio
5. maklos
Pisałem już kilka krotnie, w tym roku nie odbędzie się ani jeden wyścig. Sezon 2020 nie odbędzie się. Jak ktoś myśli że F1 wystartuje w lipcu, sierpieniu czy nawet w październiku to żyje w innym świecie. Nie ma na to szans. Liberty Media o tym dobrze wiedzą ale nie chcą siać paniki w świecie motorsportu.
6. Skoczek130
@maklos - Carmelo Ezpeleta - prezes Dorny organizującej Motocyklowe Mistrzostwa Świata i World Superbike - już oznajmił, że bez szczepionki najpewniej nie będzie możliwe zorganizowanie jakichkolwiek wyścigów. Podobnie Międzynarodowa Federacja Tenisowa i Kolarska. Rozgrywki piłkarskie odbywają się lokalnie, więc nie ograniczają ich specjalnie podróże. Chase Carey zapewne jest podobnego zdania, ale z wiadomych względów tego głośno nie powie. Kto wie, czy już nie szukają kupca na prawa do F1. Sama seria jako "produkt" już straciła na wartości. Zobaczymy, jak to się wszystko potoczy... Pzdr
7. matf1
5. maklos
..... dokładnie,też tak pisałem już kilka razy.
Jest zbyt trudna sytuacja na świecie,aby myśleć o lipcu czy nawet październiku.
Moim zdaniem należało by zamrozić sezon 2020r. łącznie z kontraktami kierowców ,których kontrakty wygasają w tym roku i przenieść wszystko na 2021.
A rewolucje na 2023r.
8. Skoczek130
@matf1 - rewolucję nie ma potrzeby przekładać na 2023 rok, wystarczy na 2022.
9. Fanvettel
Każdy ma swoje zdanie .
Jedni myślą że w tym roku nie odbędzie się żaden wyścig (tak jak kolega maklos) a drudzy że wyścigi w tym sezonie dojdą do skutku (tak jak ja) .
10. matf1
Fanvettel
Z całym szacunkiem lecz jest kwiecień a juz odwołują GP na czerwiec. Kwestia czasu i będą odwoływane następne GP.
Rewolucja powinna być przełożona na 2023 że względu na to aby zespoły "ogarneły" się po tym co się dzieje.
A do tego aby dać czas nowym ewentualnym zespołom na wejście do F1 (np Panthera).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz