Rosberg nie chce zmieniać zespołu
Nico Rosberg przyznał, iż nie interesuje go przejście do innego zespołu – również do McLarena, z którym był łączony po odejściu Fernando Alonso z tego teamu.„Łączenie mnie z McLarenem jest pochlebiające, ciekawie byłoby znów ścigać się w jednym zespole z Lewisem, ale jestem zadowolony z miejsca, w którym teraz pracuję. Dokonał się duży postęp w zeszłym roku, mam nadzieję, że będziemy to kontynuować i w przyszłym sezonie będziemy jeszcze lepsi.”
„Chcę odegrać ważną rolę w powrocie Williamsa do dobrych czasów, tak jak Alonso był ważny dla Renault, a Schumacher dla Ferrari.”
komentarze
1. Marti
Hm... jeśli sobie dobrze przypominam, to po podobnej deklaracji Hamiltona posypały się na niego (ponownie) wióry. Czy z Nico będzie tak samo? Zapamiętamy jego słowa :-)
2. KrzysR
Rosberg tak mowi a do Ferari to by lecial w podskokach
3. granat88
i dobrze
4. Kazik
Różnica pomiędzy deklaracjami Nico i Lewisa polega na tym,że Hamilton chce jeżdzić Mc Larenem "dożywotnio" (całą karierę).Rosbergowi (mam nadzieję) aż tak nie odbiło.
5. walerus
Piękne słowa....
6. mariomario
Rosberg poprostu wie że lepiej być pierwszym na ten czas w słabszym zespole jak drugim w lepszym bez szans konkurowania o fotel 1-go kierowcy
7. tomekrush
Heheh Rosbergowi takie dożywotnie deklaracje jakimi uraczył nas Levis Hamilton raczej nie grożą...z prozaicznej przyczyny...dorosły jest:) A Ty Marti nie nastawiaj forumowiczów negatywnie do Rosberga bo to w porządku gość i ma dobrze poukładane w głowie.
8. Marti
tomekrush - nikogo do niczego nie nastawiam, po prostu jestem ciekawa reakcji innych na słowa Rosberga (chociaż wiem, że będą zupełnie inne niż na podobną deklarację Hamiltona).
9. lewusFIA
Hamilton sam przekonal ze jego nalezy traktowac wyjatkowo wiec nijak sie ma porownywanie go z Rosbergiem
10. Marti
Nie chodzi o porównywanie tych dwóch osób, tylko o interpretację ich "deklaracji".
11. lewusFIA
czy to nie to samo, Marti?
12. qwert
Po zapoznaniu się z artykułem, jeszcze przed przeczytaniem komentarzy, pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy była taka sama, jak myśl Marti w pierwszym poście. Jak widać nie ważne co mówią zawodnicy, ważne KTO mówi. Nawet gdyby wypowiedzi dwóch kierowców brzmiały tak samo, byłyby bardzo różnie interpretowane. Mimo sympatii i antypatii warto czasami spojrzeć na sprawę "z boku" i starać się ocenić ją bardziej obiektywnie.
13. tomekrush
Marti naginasz fakty:)Nie zauważasz pewnego niuansu w deklarowaniu DOZYWOTNIIEJ jazdy w teamieCo jest groteskowo smieszne i dziecinne:) ) od wywazonych i technicznych słów Rosberga które to słowa Rosberg wypowiedział zapewne za wiedzą i przyzwoleniem szefostwa Wliliamsa ?
14. lewusFIA
dokladnie o to mi chodzilo, qwert.
15. Kazik
Czyli,qwert,Ty w treści newsa wyczytałeś,że Rosberg ma zamiar dożywotnio jeżdzić Williamsem ? (obiektywnie oceniając).
16. dras
Nico zachowuje się fair wobec teamu i za to mu chwała
17. lewusFIA
ja nie wyczytalem ze Nico ma jezdzic dozywotnio w Wiliamsie w przeciwienstwie do deklaracji Hamiltona
18. Kazik
no,lewusFIA-nikt tego nie wyczytał oprócz.....
19. dras
Nico udowodniłby w McLarenie że jest lepszy o Hamiltona i by go za to zniszczyli
20. qwert
Kazik, nie napisałem, że treść wypowiedzi Rosberga jest taka sama jak wypowiedź Hamiltona, ale że jest podobna. Jestem przekonany, że te różnice o których piszesz nie miałyby większego znaczenia dla części użytkowników serwisu, którzy w każdej wypowiedzi Hamiltona znajdą coś niestosownego, jak nie tu, to tam. Poza tym zdanie „Chcę odegrać ważną rolę w powrocie Williamsa do dobrych czasów, tak jak Alonso był ważny dla Renault, a Schumacher dla Ferrari” ma chyba podobny charakter jak wypowiedź Anglika.
21. Kazik
O.K.Niech Ci będzie,że deklaracje obydwóch kierowców są niemal identyczne.Peace.
22. Marti
W tej kwestii popieram stanowisko qwert - obojętnie, co powie Hamilton, to zostanie przez większość skrytykowany. W tym wypadku nie jest istotne, że deklaracja jednego była "na całe życie", a drugiego tylko na parę sezonów (zresztą skąd Nico ma pewność, że jeszcze przez wiele sezonów będzie jeździł w Williamsie?). tomekrush -absolutnie nie twierdzę, że Rosberg dostał odgórny nakaz wypowiedzenia tych słów. W moim odczuciu wyrażenia tych dwóch kierowców są podobne i tyle.
23. AndrzejOpolski
Oczywiście, że wypowiedź Nico jest w podobnym tonie co deklaracja Lewisa. Na pewno nie jest identyczna. Rosberg widzi, że w Williamsie dzieje się dobrze, wszystko idzie w dobrym kierunku i chce w tym uczestniczyć w dłuższym okresie niż jeden sezon ale jak długo to nie wiadomo. Lewis Hamilton natomiast złożył deklarację dożywotniej jazdy w McLarenie i jest to dla mnie zrozumiałe. Przecież on zawdzięcza McLarenowi praktycznie wszystko. Każde jego mistrzostwo w niższych seriach było naznaczone przez McLarena. Oni zaufali mu na początku jego kariery, oszlifowali jego talent i wprowadzili na ścieżkę sukcesów. Lewis jest zżyty z nimi jak z rodziną i chce poprzez swoje zwycięstwa w F1 odwdzięczyć się McLarenowi za wszystko co dla niego zrobili. Poza tym po co miałby zmieniać team? McLaren i Ferrari najlepsze teamy w stawce a Lewis ma tam status kierowcy nr1. Chciałbym zwrócić uwagę na słowa Rosberga "Łączenie mnie z McLarenem jest pochlebiające, ciekawie byłoby znów ścigać się w jednym zespole z Lewisem". Rosberg zna doskonale Hamiltona z niższych serii, w których się kolegowali i jego słowa świadczą, że o Hamiltonie i McLarenie myśli pozytywnie.
24. qwert
Kazik, może inaczej. Jestem pewien, że gdyby wypowiedź Hamiltona brzmiała tak, jak ta Rosberga (bez słów o dożywotnim jeżdżeniu w McLarenie - teraz niektórzy będą utrzymywać, ze to właśnie te, wyłącznie te słowa były niestosowne) większość komentarzy i tak byłaby niepochlebna (prawdopodobnie coś w stylu "szczeniak porównuje się do Alonso i Schumachera"). Niestety nie ma dwóch identycznych wypowiedzi, żeby móc to zweryfikować.
25. AndrzejOpolski
Napisałem trochę niezrozumiale: "McLaren i Ferrari najlepsze teamy w stawce a Lewis ma tam status kierowcy nr1." Oczywiście Lewis Hamilton ma status nr 1 w McLarenie a nie w Ferrari :-) Przepraszam jeżeli kogoś tym uraziłem.
26. tomekrush
I za sprawą Marti duch Hamiltona wciąz jest obecny ...nawet na stronce o Nico Rosbergu:) Moim zdaniem te dwie wypowiedzi tzn Rosberga i Hamiltona roznia sie i to bardzo. Pierwszy jest juz dojrzałym psychicznie i emocjonalnie człowiekiem i to mozna wyczuć po tym jak dobiera słowa a drugi czyli Hamilton to wciąz mentalnie dziecko. I taki tez dziecięcy jest kontekst tamtej sławnej jak juz sie okazuje wypowiedzi Levisa:)
27. Tvey
Dobrze Nico robi, że nie chce do McLarena. Tam byłby sługusem Hamiltona i by mu zniszczyli psychikę.
28. AndrzejOpolski
Levis to marka jeansów. Hamilton ma na imię Lewis.
29. zuzanna__a
Sługusem to on by nie był, Tvey ; ) Po prostu musiałby zaakceptować to, że Hamilton traktuje swój team jak najbliższą rodzinę.
30. reikorp
W zasadzie Andrzeju, marka o którą Ci chodzi to Levi's. Co jeszcze bardziej oddala Hamiltona od produkcji bawałnianego materiału zwanego jeans'em. Chociaż można by się doszukać znamion rasizmu w Twojej wypowiedzi. Lewis-Levi's-jeans-bawałna-pole bawałny. A kto ma zbierać tę bawełnę?Biali? :P
31. Kazik
No nie reikorp,,potrafisz "rozbroić",heh
32. Kazik
P.S."Biali" chyba nie będą zbierać tej bawełny.
33. Dissident
Nico jeszcze pokaże nam co potrafi. Po Brazylii 2007 gdzie walczył z dwoma zawodnikami BMW do samego końca.......jestem pełen podziwu i szacunku do typa. Zapowiada że dokonał się duży postęp.........może i to właśnie było widać w końcówce sezonu.Czytałem gdzieś tutaj o tym że jakiś typ od F1 powiedział że takiego sezonu jak ten 2007 dawno nie było. Życzę wszystkim, w tym też sobie by sezon 2008 był równie interesujący. < niekoniecznie przez Hamiltona >
34. tomekrush
hehh Bravo reikorp za świetne poczucie homoru:) Brakuje tu takich smiesznych i celnych komentarzy:)
35. walerus
Piszą artykuł o Rosbergu "fakecie" a tu żywa dysputa o Lewisie "bawełniarzu"... no gość ma popularnosć nie ma co...;-)
36. heidi
Reikop swietny post naprawde:D jezeli juz wspomnieliscie o innym kierowcy niz przedstawiony w newsie Rosberg no to napisze (oczywiscie nie na temat), ze Alonso nie dogadal sie z szefem Renault odnosnie startow w przyszlym sezonie, wystapily jakies rozbieznosci na tle ekonomicznym tak wiec wnioskuje ze chyba pozegnamy sie z Ferdkiem na rok. Jezeli juz o tym wiedzieliscie to przepraszam za zasmiecanie:)*
37. holyjoe
Szacun dla Nico. Chociaż "nius" dotyczy jego osoby, to czytając powyższe przemyślenia, nie sposób nie odnieść się do tematu Lewisa. deklaracja dożywotniego kontraktu w Maku to dość odważne słowa, ale mając mniemane zaplecze "wójostwa" całkiem to możliwe. Może w związku z tym pójdą dalej i zmienią nazwę na HamLaren?
+ dla reikorpa:)
Pzdr
38. Tvey
HamLaren-dobre. :D Ale jeszcze lepsze: HamFIAren
39. vitantonio
Coś mi się wydaje, że gdyby to Nico był na miejscu Lewisa to mimo to, że ma poukładane w głowie, to na niego poleciały by te wszystkie baty ze strony forumowiczów - ale to tylko moja opinia :)
40. lewusFIA
nie polecialyby, Lewisowi brak tego co ma Nico jak sam zaznaczyles
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz