Pirelli podsumowało produktywne testy F1 pod Barceloną
Firma Pirelli podsumowała zakończone wczoraj sześciodniowe przedsezonowe testy Formuły 1, podczas których ponownie najszybszy okazał się zespół Mercedesa.Czasy podczas testów mogą nie mówić całej prawdy o formie poszczególnych ekip. Na czarnego konia mistrzostw po sześciu dniach testów wychodzi zespół Racing Point, który odsłaniając swój tegoroczny bolid wzbudził dużo kontrowersji na padoku podobieństwem do ubiegłorocznej konstrukcji Mercedesa.
Szefowie ekipy nie ukrywali, że wzorowali się na mistrzowskim aucie, ale podkreślali, że większość części zaprojektowali i wykonali samodzielnie. Na uwagę zasługuje środowy czas Sergio Pereza. Meksykanin stracił wtedy do najszybszego Roberta Kubicy blisko pół sekundy, ale ustanowił go na oponie C3, dwa stopnie twardszej niż Polak.
Firma Pirelli po wizycie w Barcelonie szacuje, że różnica między mieszanką C5 i C4 wynosi około 0,45 sekundy. Między C4 a C3 różnica jest nieco mniejsza i wynosi 0,3 sekundy. W przypadku mieszanki C3 i C2 wynik jest większy niż spodziewał się producent i także wynosi 0,45 sekundy.
Z tego powodu niektórzy po wynikach testów uważają, że Racing Point w Australii może być nawet szybsze od Ferrari, które wydaje się sporo tracić do Red Bulla i Mercedesa. Jak jest naprawdę przekonamy się w sobotnie popołudnie w Melbourne.
Prawda jest jednak taka, że zespoły w tym roku prowadziły wyjątkowo tajemnicze gierki jeżeli chodzi o zdradzanie swoich prawdziwych osiągów.
Valtteri Botas w obu sesjach był najszybszy. Podczas ostatniego dnia testów pierwszej tury testów Fin jako jedyny zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 16 sekund. Podczas drugiej tury testów nikomu nie udało się zbliżyć do jego wyniku, a on sam zdołał jedynie zbliżyć się do granicy 1 minuty i 16 sekund.
Firma Pirelli tłumaczy brak poprawy czasów opadami deszczu, które pojawiły się nad torem w nocy z środy na czwartek i które zmyły część generującej przyczepność gumy.
"Drugi test ponownie był produktywny mimo iż został zakłócony przez opady deszczu i silny wiatr wczoraj (czwartek), co sprawiło, że ekipy musiały zmienić nieco swoje plany, a tor do pewnego stopnia zresetował swoją przyczepność" mówił Mario Isola na koniec drugiej rudny testów pod Barceloną.
Firma Pirelli w tym tygodniu sprawdziła również nową, prototypową konstrukcję opony, która może zostać wykorzystana podczas GP Holandii. Powracający po 35 latach przerwy do kalendarza mistrzostw świata F1 wyścig rozgrywany będzie na słynnym torze Zandvoort, który przeszedł modernizację. Włoski producent szykuje się w ten sposób do wyzwania jakim będą mocno pochylone zakręty, w szczególności ostatni łuk prowadzący na prostą startową.
Pirelli nie wyklucza jednak możliwości pozostania przy regularnym ogumieniu na domowy wyścig Maksa Verstappena, ale z podniesionym ciśnieniem w przednich oponach, co również zostało przetestowane podczas drugiej tury testów.
"Z naszego punktu widzenia były to gładkie trzy dni bezproblemowych testów, a my mieliśmy także okazję porównać standardową oponę C2 z nową jej konstrukcją przygotowaną z myślą o pochylonym zakręcie w Zandvoort, który będzie stawiał duże wymagania w przedniej części auta" tłumaczył Mario Isola.
"Nowa konstrukcja jest sztywniejsza, ale pod kątem wizyty na Zandvoort sprawdziliśmy też zwykłą konstrukcję opony C2 z podniesionym o 2PSI ciśnieniem w przedniej oponie. Mieliśmy dobre opinie na temat obu koncepcji i jak tylko otrzymamy więcej danych z toru, zastanowimy się, która będzie dla nas najlepsza" dodawał.
Poniżej prezentujemy zbiorcze zestawienia najlepszych czasów po dwóch turach testów na torze pod Barceloną.
- Valtteri Bottas - Mercedes - 1:15.732 (T1, opona C5)
- Max Verstappen - Red Bull - 1:16.269 (T2, opona C4)
- Daniel Ricciardo - Renault - 1:16.276 (T2, opona C5)
- Charles Leclerc - Ferrari - 1:16.360 (T2, opona C5)
- Lewis Hamilton - Mercedes - 1:16.410 (T2, opona C5)
- Esteban Ocon - Renault - 1:16.433 (T2, opona C5)
- Sergio Perez - Racing Point - 1:16.634 (T2, opona C5
- Carlos Sainz - McLaren - 1:16.820 (T2, opona C5)
- Sebastian Vettel - Ferrari - 1:16.841 (T2, opona C5)
- George Russell - Williams - 1:16.871 (T2, opona C5)
- Daniił Kwiat - AlphaTauri - 1:16.914 (T2, opona C4)
- Robert Kubica - Alfa Romeo - 1:16.0942 (T2, opona C5)
- Romain Grosjean - Haas - 1:17.037 (T2, opona C4)
- Pierre Gasly - Alpha Tauri - 1:17.066 (T2, opona C5)
- Kimi Raikkonen - Alfa Romeo - 1:17.091 (T1, opona C5)
- Lance Stroll - Racing Point - 1:17.118 (T2, opona C3)
- Nicholas Latifi - Williams - 1:17.313 (T2, opona C5)
- Antonio Giovinazzi - Alfa Romeo - 1:17.469 (T1, opona C5)
- Kevin Magnussen - Haas - 1:17.495 (T2, opona C4)
- Alex Albon - Red Bull - 1:17.550 (T2, opon C2)
- Lando Norris - McLaren - 1:17.537 (T2, opona C3)
komentarze
1. Igor
Bottas wykręcił naprawdę kosmiczny czas. Kubica też pokazał klasę.
2. marcinek99
guna
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz