Yamamoto zaprezentował się japońskim kibicom
Naoki Yamamoto miał okazję zasiąść w bolidzie Formuły 1 i pomóc Toro Rosso w przygotowaniach do niedzielnych kwalifikacji i wyścigu. Dla Japończyka był to pierwszy kontakt z bolidem Formuły 1."Druga sesja była intensywna, co było wynikiem jutrzejszych zmian. Byliśmy bardzo zajęci i zrobiliśmy sporo okrążeń. W pierwszym treningu samochód nie zachowywał się tak, jakbym sobie tego życzył. W drugim treningu zrobiliśmy jednak krok w przód. Generalnie jestem zadowolony z pracy w drugim treningu, zobaczymy czy da się jeszcze coś poprawić przed niedzielą. Warunki mogą być zupełnie inne niż dzisiaj, więc będziemy potrzebowali czasu, by się zaadaptować. Wszystko sprowadzi się do tego, jak szybko odnajdziesz swój rytm."
Naoki Yamamoto, P17
"Spędziłem całą sesję przyzwyczajając się do bolidu. Nigdy wcześniej nie czułem pod nogami takiej mocy. To była największa różnica między F1 i Super Formułą. Nauczyłem się kilka rzeczy na temat samego bolidu i jego balansu. Dałem ekipie tyle informacji, ile mogłem. To moje domowe Grand Prix i wielu kibiców przychodzi tutaj nawet pomimo tego, że to zaledwie trening. Byłem zaskoczony i chciałbym podziękować wszystkim kibicom Hondy i Toro Rosso. Oczywiście liczyłem na lepszą pozycję, ale najważniejsze jest to, że nie rozbiłem bolidu i zapewniłem inżynierom dobre informacje. Dziękuje Pierre'owi Gasly'emu, bo to on użyczył mi swojego bolidu. Mam nadzieję, że przejedzie dobry wyścig."
Pierre Gasly, P9
"Rano odpoczywałem oglądając pierwszy trening. Suzuka to jeden z moich ulubionych torów. Mimo, że przejechałem tylko jeden trening, czerpałem dużo satysfakcji z tej jazdy. Wiedzieliśmy, że druga sesja będzie bardzo ważna z uwagi na zmiany w sobotę. Chcieliśmy przejechać tak dużo kółek, ile tylko mogliśmy. Połączyliśmy przygotowania do kwalifikacji z przygotowaniami do wyścigu. Ostatecznie skończyłem na 9. miejscu. Musimy jednak przestudiować dane, bo samochód czasami zachowywał się nieprzewidywalnie. Nadal możemy coś z naszego bolidu wycisnąć. Mamy sporo czasu."
komentarze
1. ESI 6-12
Musiałem sprawdzić prawdziwe nazwisko na własne oczy tego Naokiego gdyż w innym newsie był tytuł "2019-10-07Naoki Yamamto poprowadzi bolid Toro Rosso na torze Suzuka"
A tu Yamamoto, powiem szczerze Yamamto bardziej mi się podoba tak po polsku brzmi.
2. goralski
Mitoloto bo Yamamtamto :D
3. Ambrose
???? - to pełne nazwisko i imię zawodnika, żeby nie było wątpliwości :) Nazwisko łatwo skojarzyć ze słynnym admirałem Isoroku Yamamoto ( ?? ???), który w trakcie trwania II WŚ uchodził za wybitnego stratega Japońskiej Cesarskiej Marynarki Wojennej. Cieszył się nawet "poważaniem" wśród Amerykanów i to na tyle sporym, że zdecydowano się zestrzelić samolot, na pokładzie którego leciał.
4. Ambrose
Ech, szkoda, że nie wchodzą japońskie znaki a i możliwości edycji brak.
5. XandrasPL
Naprawdę solidnie się zaprezentował.
6. winsxs
@3 - raczej z Sakonem Yamamoto, który też już był w F1... to rodzina czy tylko nazwiska te same?;) wie ktoś może, może jakiś kuzyn?
7. greyhow
@6 wątpliwe, w Japonii o ile się nie mylę nie ma nazwisk jako takich, ale dzieciom nadaje się po prostu dwa imiona jakby. Choć bardzo często rodzice i tak jedno z nich dają dziecku po ojcu, więc to jest jakby nazwisko.
8. Ambrose
@winsxs - zawodnicy nie są ze sobą spokrewnieni. Nazwisko "Yamamoto" to obok "Nakamura", "Kobayashi", "Suzuki" czy "Takahashi", jedno z popularniejszych nazwisk w Japonii.
@greyhow - z nazwiskami w Japonii jest tak jak w większości krajów, tzn. dziecko otrzymuje nazwisko po rodzicach. Jedyną różnicą jest to, że z uwagi na tradycję kobiety nie mogą nosić nazwisk dwuczłonowych. Zdecydowana większość po ślubie przyjmuje nazwisko męża, ale zdarzają się sytuacje, że po zawarciu związku małżeńskiego to mężczyzna przyjmuje nazwisko żony.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz