Q1: eksplozje silników Mercedesa i Ferrari zakłóciły przebieg sesji
Pogoda w Ardenach póki co dopisuje kierowcom i zespołom F1. Wszystkie rozegrane dotychczas w Belgii treningi rozegrane zostały na suchym torze w wyjątkowo ciepłych warunkach. Sesja kwalifikacyjna rozpoczynała się przy temperaturze powietrza dochodzącej do 29 stopni Celsjusza, a tor rozgrzany był do 41 stopni. Nic nie wskazuje, aby nagle miał się pojawić nad torem deszcz, ale w górach wszystko jest możliwe.W Q1 na tor jako pierwsi wyjechali kierowcy Williamsa ale nie pomogło to im w sensacyjnym awansie do Q2. Co więcej Polak miał olbrzymiego pecha. Na drugim okrążeniu w jego aucie eksplodował nowiutki silnik Mercedesa w nowej specyfikacji, co w połączeniu ze wczorajszą awarią Sergio Pereza może budzić coraz większe obawy w Brackley.
Po przygodzie Kubicy, FIA wstrzymała sesję kwalifikacyjną czerwoną flagą. Po wznowieniu zajęć kierowcy mieli jeszcze 13 minut na wykręcenie swoich czasów, a na torze pojawił się Lewis Hamilton, dla którego mechaników przerwa w czasówce była niewątpliwym zbawieniem.
Najszybszy w tej części kwalifikacji okazał się Charles Leclerc, który jako pierwszy, i to wyraźnie, zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 44 sekund. Drugi Vettel stracił do niego przeszło pól sekundy.
Kierowcy Mercedesa uplasowali się na czwartym (Bottas) i piątym (Hamilton) miejscu. Przed nimi znalazł się jeszcze Max Verstpapen, który swój czas zdołał ustanowić tuż przed awarią silnika w bolidzie Antonio Giovinazziego. FIA ponownie przerwała zmagania kierowców czerwoną flagą, a jako, że do końca pozostała niespełna minuta, sesja nie została już wznowiona.
Do Q2 oprócz kierowców Williamsa nie zdołali przejść: Kwiat, Sainz oraz Gasly.
komentarze
1. Janusz_F1
Wczoraj Perez
Jechałem dzisiaj zakopianką to byłem świadkiem pożaru samochodu
O amazonce nie mówię
Coś ten ogień ostatnio wariuje...
2. Janusz_F1
Edit: warjuje
3. Mayhem
Czyżby Q2 i Q3 Mercedes pojechał z bardziej bezpiecznym mapowaniem silnika ? Patrząc na to co się dzieje z ich silnikiem to chyba dobry pomysł, a na wygraną raczej i tak szans nie mają.
4. Jacko
Ale to był chyba nowy silnik w najnowszej specyfikacji w tej słabszej wersji, bo Russell ma podobno dużo lepszy silnik od Kubicy. No i w końcu można było podczas transmisji zobaczyć Roberta dłużej niż przez ułamki sekund. Szkoda że w takich okolicznościach...
5. jenks
To Russell silnik też ma lepszy od naszej Kubicy? Myślałem że tylko bolid:)
6. giovanni paolo
5. ale wy jesteście żałośni
dla mnie bomba, że silniki Mercedesa też wybuchają
7. skilder3000
Dziwnym zbiegiem wybuchł silnik Mercedesa dokładnie w tedy kiedy mechanicy HAM potrzebowali czasu...
8. Sasilton
7. skilder3000
to o tobie mówił Andrzej :D
9. Jacko
@7. skilder3000
Tak, też uważam że Mercedes ukrył tam bombę termobaryczną, którą w odpowiednim dla siebie momencie zdalnie zdetonowali. A niektórzy nawet podobno słyszeli strzały...
10. WDrake
Czy kub miał dopiero drugi silnik zamontowany? Czy rus ma już drugi?
11. Jacko
@10. WDrake
Jeśli dobrze liczę, to obaj dostali przed tym weekendem po trzecim silniku spalinowym.
12. Raptor202
@10 W sumie żadna różnica, skoro i tak nie ma ich już gdzie przesunąć na starcie.
13. WDrake
@12 dlatego oszczędzanie silnik stosują tylko ze względów finansowych
14. Jacko
@13. WDrake
No nie przesadzaj. Umowę podpisuje się już przed sezonem na konkretną liczbę silników z ewentualną dodatkową opcją, bo przecież trzeba je wcześniej wyprodukować i nikt im z dnia na dzień takiego nie dostarczy. Liczba wykorzystanych do tej pory silników i innych elementów przez Williamsa, w żaden sposób nie odbiega od chociażby Mercedesa, Ferrari czy Red Bulla.
15. Hooman
"Spojrzałem w lusterko wsteczne i zobaczyłem dym" powiedział w wywiadzie Robert Kubica. Dobrze że awaria silnika wydarzyła się na samym początku sesji, puki jeszcze nie odpadły lusterka od bolidu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz