komentarze
  • 1. lechart
    • 2019-08-01 17:22:34
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    Lepiej mieć punkt, niż nie mieć. Los sprzyja tym, którzy mają czyste intencje i prostą drogą zmierzają do celu. ..... Robercie K, życzę Ci "całą stertę" punktów ....... :))

  • 2. TomPo
    • 2019-08-01 17:29:56
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    A jakby tak 17 nie dojechalo... byloby podium! :)
    Jasne, ze nalezy sie cieszyc, w Williamsie pewnie stypa bo to nie GR zdobyl ten punkt, juz widze jakie peany szly by z Wiliamsa na jego czesc, a on sam oderwalby sie chyba od ziemi ciagniety przez swoje ego.
    Natomiast AR zlozylo apelacje wiec trzeba poczekac (choc watpie by cos ugrali).
    No i nic sie nie zmienilo, nadal sa i beda na koncu stawki.
    Ogromny plus za to, ze jadac tak niestabilna taczka, potrafil dojechac do mety.

  • 3. mich11
    • 2019-08-01 21:27:28
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    Najdroższy 1 punkt w historii F1. Schumacher i Hamilton bez szans.

  • 4. PrezesArQ
    • 2019-08-01 21:46:05
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @TomPo
    A gdzie fragment o Ferrari i ich zespołach satelickich, złym podziale nagród za sezon, świętych krowach, itd?
    Jestem rozczarowany!

    Do sedna. W Williams chyba doskonale wiedzą, że trzeba ten punkt szanować i się z niego cieszyć, bo to raczej pierwszy i ostatni w tym sezonie, jak nie erze silnikowo-technicznej.

  • 5. zenobi29
    • 2019-08-01 22:41:45
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    Możemy się wszyscy śmiać , żartować....złorzeczyć(pozdrawiam belzebuba) ale ten punkt kapnął.
    Jakże ważny punkt - to chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć.
    Wystarczy, że bardzo mocno nadszarpnął nerwy G. Russelowi.
    Od kilku dni czytam Wasze komentarze(drodzy Forumowicze) i wiele z nich jest kpiących...kpiąco powątpiewających i jeszcze takich, których na chwilę obecną nie jestem w stanie określić.
    Punkt..to punkt. A jak ważny?!
    Wystarczy spojrzeć na reakcję (czyt frustrację) Georga..
    Wiem, ze Roberta nie cieszy ten punkt - bo przecież w normalnych warunkach nie miałby racji bytu - nie z tym samochodem!!
    Ale czyż nie budujące jest to, że taki ,,człowieczek"(czyt. persona F1), jak Ross Brawn, składa właśnie Robertowi gratulacje za zdobycie tego jednego.... ,,niezasłużonego" punkciku?!
    Czyż nie zastanawiające jest - dlaczego tak ciepło wypowiada się o Robercie , po zdobyciu tego ,,nieszczęsnego(będącego kością niezgody wśród forumowiczów) punktu"?!
    Dość powiedzieć, że po GP Niemiec, wielu kierowców znalazło się tam, gdzie w normalnych warunkach trudno byłoby ich znaleźć- nie tylko ze świecą ale i z laserem!!
    Zatem skąd te gratulacje dla Roberta?!
    Ano właśnie - Robert to jest klasa sama w sobie - nic ująć nic dodać.

    Mam nadzieje, że mój zięć przybije piątkę z Robertem na Hungaroringu. I za siebie i za mnie.

  • 6. slawusdominus
    • 2019-08-01 23:14:14
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @5
    Dobrze powiedziane.
    Pozdrawiam

  • 7. obiektywny2019
    • 2019-08-02 02:25:47
    • Blokada
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    Jak Russel ma nie być sfrustrowany skoro ośmiesza Kubicę swoim tempem a przez swój błąd stracił punkt który jemu się należał, patrząc na cały sezon.

  • 8. Michael Schumi
    • 2019-08-02 07:51:07
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @7 "przez swój błąd stracił punkt który jemu się należał, patrząc na cały sezon" - to brzmi dość dziwnie. Po pierwsze - każdy wyścig to osobna historia. To, że ktoś dobrze rokuje nie oznacza, że musi się to przełożyć na wyniki, np. Stirling Moss. No a po drugie to jeśli nie zdobył punktu to znaczy, że mu się nie należał, bo popełnił błąd. Tak jak w sporcie tak samo w życiu - jeśli popełnisz błąd to tracisz. Proste.

    Jeśli nie utrzymujesz się na torze to z niego wypadasz i tracisz punkty. Punkty należały się w tym dniu kierowcom, którzy nie popełnili błędów. Dlatego taki Kvyat stanął na trzecim miejscu a np. taki obiecujący kierowca jak Leclerc przez swój błąd odpadł z wyścigu.

  • 9. roko
    • 2019-08-02 08:55:49
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @ 7 - F1 to nie gimnastyka, skoki do wody, pływanie synchroniczne itp, by formułować twierdzenie że się jednemu coś należy a drugiemu nie.
    Wpierw trzeba dojechać do mety i to według kolejności, kto pierwszy ten lepszy!, nieprawdaż???.
    Styl jazdy, kilka szalonych wyprzedzeń itd, nie mają żadnego przełożenia na kolejność i przyznane punkty, ot jedynie można sobie później powspominać że coś tam ciekawego się przydarzyło.
    W połowie lat 70-tych, twórca potęgi polskiej siatkówki Hubert Wagner mawiał, że interesują go tylko zwycięstwa, że dla niego nie mają znaczenia piękne, wspaniałe, pełne poświęceń graczy mecze, które przegrywane były 3:2, bo woli wygrane nawet po meczach brzydkich, bo każde zwycięstwo zawsze jest zwycięstwem.
    Koniec i kropka.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo