2019-07-30
Red Bull podejrzewa, że za słabymi startami stoi błędne mapowanie
Zespół Red Bulla podejrzewa, że za słaby start Maksa Verstappena i Pierre'a Gasly'ego w GP Niemiec odpowiadać może błędne mapowanie silnika.R E K L A M A
Verstappen i Gasly w Niemczech zaliczyli bardzo słabe starty na mokrej nawierzchni i obaj stracili swoje pozycje. W obu przypadkach wyraźnie było widać, że kierowcy zbyt mocno operowali przepustnicą i mieli problem z buksującymi kołami.
Christian Horner określił oba starty mianem okropnych i zasugerował konieczność dokładniejszej analizy przypadku.
"To było coś okropnego" mówił szef Red Bulla. "Oba bolidy miały problemy na starcie więc musimy się temu przyjrzeć."
"Max szybko odzyskał przyczepność plasując się za Mercedesem. Pierre spadł jeszcze bardziej, ale zaczynał robić postępy i zrobił kolejny błąd."
Horner dopytywany czy za wszystkim stało błędne mapowanie Red Bulla albo Hondy, odpierał: "Sądzę, że to była kwestia mapowania. Myślę, że mamy sporo rzeczy do zrobienia po naszej stronie, aby wraz z Hondą poprawić to. To było coś podobnego do Austrii, więc musimy zrozumieć co się dzieje i co robimy źle, że znajdujemy się w takiej sytuacji."
Max Verstappen po słabym starcie, podobnie jak w Austrii, na Hockenheimringu zdołał sięgnąć po swoje drugie zwycięstwo w sezonie.
Christian Horner określił oba starty mianem okropnych i zasugerował konieczność dokładniejszej analizy przypadku.
"To było coś okropnego" mówił szef Red Bulla. "Oba bolidy miały problemy na starcie więc musimy się temu przyjrzeć."
"Max szybko odzyskał przyczepność plasując się za Mercedesem. Pierre spadł jeszcze bardziej, ale zaczynał robić postępy i zrobił kolejny błąd."
Horner dopytywany czy za wszystkim stało błędne mapowanie Red Bulla albo Hondy, odpierał: "Sądzę, że to była kwestia mapowania. Myślę, że mamy sporo rzeczy do zrobienia po naszej stronie, aby wraz z Hondą poprawić to. To było coś podobnego do Austrii, więc musimy zrozumieć co się dzieje i co robimy źle, że znajdujemy się w takiej sytuacji."
Max Verstappen po słabym starcie, podobnie jak w Austrii, na Hockenheimringu zdołał sięgnąć po swoje drugie zwycięstwo w sezonie.
komentarze
1. Raptor202
Może Max za każdym razem powinien tak startować, skoro to mu pomaga.
2. skilder3000
Może wkurw po złym starcie mu pomaga? Coś na zasadzie ja wam k...a pokażę. Vettel na tej samej nucie zagrał
3. hubos21
Max ciśnienie w każdym wyścigu, tempo wyścigowe ma zawsze świetne, widać ile ma w sobie sportowej złości
4. Kruk
Pan Horner użył dyplomatycznego określenia "mapowanie". Faktycznie, muszą poprawić kontrolę trakcji w procedurze startowej.
Jak na pierwszy sezon z nowymi silnikami i tak jest CUD MALINA!
@skilder3000. Myślisz,że Red Bull jest zaskoczony mocą silników Honda?
5. waterball
Toro Rosso wystartował normalnie więc Honda raczej nie jest winna....
6. goralski
@5
Wręcz przeciwnie -RBR może mieć inną specyfikacje tych silników przez co mogą np rozwijać większą moc ale przez to mają więcej uslizgu na starcie...
7. husaria
1@. Dokładnie tak, skoro wygrywa to nie powinni nic zmieniać, hi hi hi !
8. Levski
Chodzi i prosty tryb start gdzie wtedy mapowanie silnika jest ustawione tak aby po wcisnieciu pedalu gazu nie dostawac zbyt duzo mocy aby kola nie buksowaly. Potem ten tryb sie zmienia.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz