AMuS: mniejsze skrzydła i więcej docisku z podłogi w 2021 roku
Niemiecki portal przedstawił, jak może wyglądać F1 za niecałe dwa lata.Wiadomo już, że nie udało się zachęcić producentów, takich jak np. Porsche i zdecydowano się na utrzymanie MGU-H. Niezależnie od tego, jak zmieniona zostanie F1, celem Liberty Media nadal pozostaje poprawa widowiska.
Dalej jednak jest sporo niewiadomych i wśród zespołów pojawiły się pomysły przedłużenia negocjacji do października lub nawet wzmianki o odroczeniu nowego formatu F1 o rok. Według zasad, wszystkie ekipy musiałyby wyrazić zgodę na przesunięcie terminu na jesień. Podczas głosowania jeden zespół był jednak przeciwny temu rozwiązaniu.
M.in. Claire Williams, Christian Horner i Cyril Abiteboul są dość sceptycznie nastawieni i zgodnie twierdzą, że nawet jeśli w czerwcu coś się wyjaśni, nadal trzeba będzie ustalić wiele rzeczy w kolejnych miesiącach.
Niemiecki Auto Motor und Sport dotarł do koncepcji przepisów na sezon 2021, która dotyczy aerodynamiki, silników i paliwa.
"Celem jest, by nowe samochody nie traciły tak wiele docisku za innymi. To gwarantowałoby lepsze ściganie. Skrzydła mają być mniejsze. Więcej docisku ma generować podłoga. Koncepcja zakłada też restrykcje w rozstawie osi, które według najnowszych informacji mają mieć 3,55 metra, a nie 3,40 metra, jak pierwotnie zakładano."
"Formuła 1 chce poprawić efektywność. Obecne silniki mają sprawność termiczną na poziomie przekraczającym 50% i są niedoścignione przez resztę przemysłu samochodowego. Inżynier ze środowiska F1 przekazał, że celem jest 60% sprawności w 2025 roku."
W artykule wspomniano również o syntetycznym paliwie, określanym także jako e-paliwo (E-Fuel). Obecnie nie ma wystarczającej ilości, która miałaby pozwolić na przejechanie całego sezonu F1. Z tego powodu planowane jest dodanie tylko 20% e-paliwa do tego na sezon 2021.
komentarze
1. amol
Wizualnie bolid wygląda zjawiskowo, bardzo agresywnie.
Liczę na poprawę widowiska w każdym GP
2. Nezrah
Oj ciężko to widzę. Żeby nie skończyło się tak, że będziemy mieli tylko jakieś kosmetyczne zmiany i znów góra dwa zespoły będą walczyć o zwycięstwa w większości wyścigów. Już teraz mieliśmy zmiany ułatwiające jazdę za innym bolidem i co? Monaco robiło za kołysankę. Zmiany w oponach, zmiany a aerodynamice, powrót tankowania i powrót V8 albo jakieś zmiany w obecnych przepisach, które przyciągną nowych producentów.
3. Sasilton
Brzmi jak dostosowane bolidy z 2004 :D
Jestem za. Duże przednie skrzydło trochę mnie denerwuje, bo każdy kontakt to praktycznie przebita opona i latające kawałki bolidu.
4. Krys007
@2 V8 Już nie wróci...prędzej będzie V4
5. Nezrah
@4 No nie, nie mów. V4 to już byłaby przesada chyba...Jak coć to ja swoją Fabie dam Williamsowi i niech popylają na tych mega 75konikach^ ^
6. TomPo
@5
To uwazaj zeby V3 nie wsadzili do F1 xD
Nigdy nie wiesz co sobie uroja lewacy, oraz inni pseudo eco, ktorzy lubia zielone... dolary.
7. Raptor202
@5 Oni by chętnie wzięli. A najlepiej to dla nich by było, gdyby mogli odświeżyć sobie swój bolid z 1992 roku i na nim startować.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz