Hulkenberg wystartuje do wyścigu z alei serwisowej

R E K L A M A

Niemiec już na początku Q1 popełnił błąd który sprawił iż wyleciał z toru w czwartym zakręcie, dotykając delikatnie bandy z opon. Uderzenie nie było duże, ale wystarczyło, aby zniszczyć przednie skrzydło.

Hulkenberg o własnych siłach zdołał powrócić do boksów, gdzie ekipa szybko założyła mu nowy nos, ale ten i tak nie zdołał awansować do Q2, kończąc czasówkę z 16. wynikiem.

Zaraz po sesji Hulkenberg twierdził, że zespół wymienił skrzydło na takie samo: "Zmieniliśmy przednie skrzydło, ale było ono w tej samej specyfikacji. Cały bolid został storpedowany kamieniami, więc brakowało w nimi wielu części."

Delegat techniczny FIA, Jo Bauer, w niedzielę rano sporządził jednak notatkę, z której wynikało, że Renault założyło do bolidu Hulkenberga skrzydło w innej specyfikacji i przekazał on sprawę do rozpatrzenia przez sędziów zawodów.

Sędziowie po krótkiej rozmowie z reprezentantami Renault szybko nakazali Niemcowi start z alei serwisowej.

"Sędziowie przejrzeli dowody dostarczone przez delegata technicznego i otrzymali wyjaśnienie od dyrektora sportowego zespołu" pisano w oświadczeniu sędziowskim. "Dyrektor sportowy przyznał, że w opinii zespołu główny płat przedniego skrzydła był 'podobny' do tego, który zastąpił."

"Niemniej zespół zaakceptował opinię delegata technicznego, który stwierdził, że przednie skrzydło było w innej specyfikacji niż to, które pierwotnie było wykorzystane podczas sesji kwalifikacyjnej."

"Stosowanie do wykroczenia sędziowie określili, że zawodnik musi przystąpić do wyścigu z alei serwisowej."